Autor Wątek: MOTO-MOTO, czyli czym się lansujecie oraz czym lansować byście się chcieli  (Przeczytany 302727 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Ja mam zagazowane 1,1 w benzynie ;D I przy obecnych cenach gazu przejechanie 100km kosztuje mnie... +- 12zeta ;)

Tak mi się przypomniało jak na wspomnianym forum "trojaczków z Kolina" ktoś jednego zagazował. A tam jest potfur 1,0 60KM. I też były grube śmichychichy. Dopóki nie pokazał wyliczeń ile na tym oszczędza (auto było, czy raczej jest, firmowe) i się podśmiechujki skończyły ;D
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Są przypadki szczegolne jeśli auto ma służyć tylko jako dupowóz dla jednej max dwóch osób. Ani tym wyprzedzac ani nic zapakować. ot drogi rower z dachem na 4 kołach... nie ubliżając rowerom :P

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
Ani tym wyprzedzac ani nic zapakować

Dobra instalacja gazowa nie zmula benzyny, a zbiornik ładuje się pod bagażnik i miejsca też nie zabiera.

Natomiast ja się i tak wożę w jedną-dwie osoby, i głównie po Śląsku, gdzie dynamiki tego pierdziaka mi spokojnie wystarcza ;) Wiadomo - każdemu wedle jego potrzeb, czy jakoś tak to leciało ;)

Jakbym chciał szaleć, to bym sobie kupił taką samą 106, ale w wersji 1,6 16V. Prawie 130KM, które lubi się wkręcać na obroty, w aucie ważącym ca. 850 kilo. Ponoć jeden z najlepszych wkurwiaczy gofliarzy/beemowców :D Tylko... po co mi to?
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Cytuj
Ani tym wyprzedzac ani nic zapakować

Dobra instalacja gazowa nie zmula benzyny, a zbiornik ładuje się pod bagażnik i miejsca też nie zabiera.

Natomiast ja się i tak wożę w jedną-dwie osoby, i głównie po Śląsku, gdzie dynamiki tego pierdziaka mi spokojnie wystarcza ;) Wiadomo - każdemu wedle jego potrzeb, czy jakoś tak to leciało ;)

Jakbym chciał szaleć, to bym sobie kupił taką samą 106, ale w wersji 1,6 16V. Prawie 130KM, które lubi się wkręcać na obroty, w aucie ważącym ca. 850 kilo. Ponoć jeden z najlepszych wkurwiaczy gofliarzy/beemowców :D Tylko... po co mi to?

Dobra instalacja gazowa do takiego auta jest IMO za droga i musiałbym zapierdalać niczym kurier zeby mi sie to choć zwróciło. A poki co gaz nie ma tyle kalorii by samochód miał takie odejscie jak na dieslu turbo czy benzynie. A ja na wten przyklad lubię mieć takie coś pod stopą w razie "w"... lub dla poprawy nastroju ;)  Niestety aktualnie na własne zyczenie pozbyłem sie tej mozliwości.

Offline benkai

  • The Resolver
  • Gaduła
  • Wiadomości: 496
Ilekroc mialem samochody z gazem to byly jakies wkurwiajace drobne problemy. Obecnie stwierdzilem, ze to serdecznie pierdole.

Offline mati304

  • Gaduła
  • Wiadomości: 255
  • These go up to eleven.
Ilekroc mialem samochody z gazem to byly jakies wkurwiajace drobne problemy. Obecnie stwierdzilem, ze to serdecznie pierdole.
IV generacja też?
There's no use being precise about something when you don't even know what you're talking about.

Offline benkai

  • The Resolver
  • Gaduła
  • Wiadomości: 496
Ilekroc mialem samochody z gazem to byly jakies wkurwiajace drobne problemy. Obecnie stwierdzilem, ze to serdecznie pierdole.
IV generacja też?

Tez. 

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
To akurat fakt, gaz wymaga troski i to dużej. Sporo większej niż się wydaje tym, co to elpidżi nie mają ;) A nawet jak teoretycznie dbamy i doglądamy, to zawsze może się zdarzyć chochlik w stylu rozjechania się map, jaj z lambdą, krokowcem i pierdyliardem innych rzeczy. Bo jakby nie patrzeć, mamy w aucie dwie instalacje zasilające silnik paliwem, zarządzane przez dwa sterowniki. Które niekoniecznie muszą się wzajemnie lubić :P Ale to już temat na inne forum ;)
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline birthmark

  • Gaduła
  • Wiadomości: 445
A poki co gaz nie ma tyle kalorii by samochód miał takie odejscie jak na dieslu turbo czy benzynie. A ja na wten przyklad lubię mieć takie coś pod stopą w razie "w"... lub dla poprawy nastroju ;)
Całkowicie się zgadzam. :)
Ja chciałem kupić auto na benzynę, ale ostatecznie wziąłem diesla, bo marzył mi się S40, a benzyniaki są prawie niedostępne. Jak jeździłem Yariską do pracy, to wybierałem normalną trasę (czyli ruch miejski, światła, na szczęście mało korków, bo jeżdżę od strony centrum). Teraz Volvem jeżdżę obwodnicą - odległość jest praktycznie ta sama, ale mam tylko dwa skrzyżowania ze światłami (pod domem i pod robotą) i mogę sobie pocisnąć. Spalanie mam na poziomie 6-7 l. DPFa już nie mam, bo poprzedni właściciele najwyraźniej go nie przepalali (głównie jeździła nim kobitka ;)) i był strasznie zajebany. 
Poza tym w dieslu podoba mi się, że max. moment obrotowy jest przy stosunkowo niskich obrotach, dzięki czemu wyprzedza się bez redukcji. :)
Suto wędlin kładź na chleb

Offline benkai

  • The Resolver
  • Gaduła
  • Wiadomości: 496

Poza tym w dieslu podoba mi się, że max. moment obrotowy jest przy stosunkowo niskich obrotach, dzięki czemu wyprzedza się bez redukcji. :)

To tak jak w dałnsajzowanej uturbionej benzynie ;) obecnie mam astre 1.4 turbo i mi wsytarcza w zupelnosci. Przy moim uzytkowaniu pali raptem 7,3 litra benzyny, da sie z tym zyc, motocykl pali mi więcej ;)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 775
Kolejny sezon i u mnie radość z kolejnych madafakacji autka. Tylne głośniczki stockowe, zamienione na inksze:




Tak - nie chciało mi się tym razem bawić w wycinanie otworu i dystanse z MDFu do zamontowania okrągłych głośników. Za to tylne boczki zyskały dodatkową nano-cośtam-matę wygłuszającą i efekt jest mega jeszcze nim włączymy muzę - jest po prostu w samochodzie znacznie ciszej:



I już samo to, co oczywiste, polepsza odbiór muzyki. W sumie miało być bardzo łatwo, zdjąłem boczek (wbrew pozorom znaleźć wszystkie mocowania to parę minut), biorę się za odkręcanie głośnika: klucz 8mm - za duży! 6mm - za mały! Kurde, żarty? Aaaa! Przecież to hamerykaniec i śruby ma calowe! Trzeba było rozwalić głośniki, żeby był dostęp do śrub - i odkręcać amerykańca francuzem ;)...

Spoiler

Ale rewolucja w wyciszeniu to się zrobiła po zamianie tego obźiganego "filcu" pod maską:


na jeszcze inkszą matę, którą dopiero sfociam i pokażę. Dosłownie 15 minut roboty, a na wolnych obrotach silnika nie słychać!!! :onan:

Teraz całość gra mi w środku znacznie lepiej, a jeszcze bez grania jest w samochodzie znacznie ciszej. Minusy? Jak jadę, to zaczęło mnie wkurzać jak pieruńsko szumią opony!!! :D


Spoiler
« Ostatnia zmiana: 03 Maj, 2015, 23:50:06 wysłana przez wuj Bat »
Paczki z głów!

Orange

  • Gość
Tak apropo downsizingu I uturbiania.  Dzisiaj miałem okazję  przejechać się 12 letnim co prawda, ale zawsze: mini cooper s. 4 człowieki na pokładzie, a bryka mały zapierdalacz. Podobałby mi się jeszcze bardziej gdyby do bagażnika wchodziło coś więcej niż torba z zakupami...

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 775
Dlatego wybrałem opcję paru kucy mniej, ale wchodzą 4 osoby i jest pełnoprawny bagażnik...
Paczki z głów!

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 775
A, no i zaanczam zdjęcie tego wygłuszenia maski. Polecam serdecznie!!

Paczki z głów!

Offline benkai

  • The Resolver
  • Gaduła
  • Wiadomości: 496
To jest guma butylowa na filmie aluminiowym, czy bitum?

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Z okazji kryzysu wieku średniego kupiłem sobie młot na kurwy. Oprócz przykrego faktu, że do "bagażnika" wchodzi niewielkie dildo i karta członkowska klubu zumby - nie jestem w stanie wyrazić słowami zajebistości tej faworitki.

Orange

  • Gość

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
1.6, 175 kunia, ale go odczipuje, bo mówia że to lepiej.

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline sify11

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 613
  • Rap Metal Katowice
    • FejsBukowa Strona Kapeli

gas h wuj.
lanos ledwo zipie, wiec moze na jesien zakupie porzondne mniemieckie auto!
i always go full retard

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Najs. Gratki :) Mini ogólnie nie lubię, ale silniki już tak :D Tak dla przestrogi. Dobrze jest ustawić idealnie mapę silnika, ale trzeba to zrobić w dobrym zakładzie, bo tak to chuja da. Ewentualnie będziesz miał wzrost mocy, ale turbo dostanie po dupie ostro i nie będzie optymalna mieszanka. Silnik będzie wyeksploatowany i tyle z przyrostu mocy. Pewnie to wiesz, ale i tak wolę napisać. Nigdy nie wiadomo.
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
 >:(
Najs. Gratki :) Mini ogólnie nie lubię, ale silniki już tak :D Tak dla przestrogi. Dobrze jest ustawić idealnie mapę silnika, ale trzeba to zrobić w dobrym zakładzie, bo tak to chuja da. Ewentualnie będziesz miał wzrost mocy, ale turbo dostanie po dupie ostro i nie będzie optymalna mieszanka. Silnik będzie wyeksploatowany i tyle z przyrostu mocy. Pewnie to wiesz, ale i tak wolę napisać. Nigdy nie wiadomo.
On go odcipuje a nie zacipuje.  Czyli tera jest z cipą a ma być bez.
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Nie wiem do końca czy brać to na poważnie więc... :D ECU to komp zarządzający silnikiem. Odczipowanie to tak naprawdę zmiana programu czyli dopasowanie mieszanki itd. na najbardziej korzystną dla stosunku moc/moment/spalanie. Producenci zazwyczaj pisząc mapę silnika idą w stronę spalania i ekologii (jak najmniejsza emisja CO2) kosztem mocy i/lub momentu obrotowego. Czyli cała jednostka lata ci na 80% możliwości, dostrojenie da ci 100%. Oczywiście mam na myśli to 100% bez wkraczania w obszar wykorzystania pełnej wytrzymałości elementów silnika. Dlatego przestrzegam, bo są tunerzy, którzy wycisną Ci z silnika 120%, części będą latały na max swoich możliwości, a potem zonk, że wał korbowy pękł po 20k.
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline bandit112

  • Gaduła
  • Wiadomości: 305
Kolejny sezon i u mnie radość z kolejnych madafakacji autka. Tylne głośniczki stockowe, zamienione na inksze:

( Obraz usunięty.) ( Obraz usunięty.)


Tak - nie chciało mi się tym razem bawić w wycinanie otworu i dystanse z MDFu do zamontowania okrągłych głośników. Za to tylne boczki zyskały dodatkową nano-cośtam-matę wygłuszającą i efekt jest mega jeszcze nim włączymy muzę - jest po prostu w samochodzie znacznie ciszej:

( Obraz usunięty.)

I już samo to, co oczywiste, polepsza odbiór muzyki. W sumie miało być bardzo łatwo, zdjąłem boczek (wbrew pozorom znaleźć wszystkie mocowania to parę minut), biorę się za odkręcanie głośnika: klucz 8mm - za duży! 6mm - za mały! Kurde, żarty? Aaaa! Przecież to hamerykaniec i śruby ma calowe! Trzeba było rozwalić głośniki, żeby był dostęp do śrub - i odkręcać amerykańca francuzem ;)...

Spoiler

Ale rewolucja w wyciszeniu to się zrobiła po zamianie tego obźiganego "filcu" pod maską:
( Obraz usunięty.)

na jeszcze inkszą matę, którą dopiero sfociam i pokażę. Dosłownie 15 minut roboty, a na wolnych obrotach silnika nie słychać!!! :onan:

Teraz całość gra mi w środku znacznie lepiej, a jeszcze bez grania jest w samochodzie znacznie ciszej. Minusy? Jak jadę, to zaczęło mnie wkurzać jak pieruńsko szumią opony!!! :D


Spoiler

Niezła robota :)