Autor Wątek: MOTO-MOTO, czyli czym się lansujecie oraz czym lansować byście się chcieli  (Przeczytany 310995 razy)

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
He, tez mialem Golfa 4 z silnikiem 1.6. Przez 2 lata jezdzilem i jedyne co wymienialem to tarcze i klocki hamulcowe. Fajne auto, cicho chodziło i na swiatłach kolega z 1,9tdi myślał, że mi auto zgasło :) Jedyna większa wada to spalanie. Niby 1,6 a zimą to ok 9-10l brało.

Przy sprzedazy za to sie dowiedzialem, ze moj samochod ma 200 roznych usterek, był w 100 miejscach bity i "mogę dac 5tysia" :)

No i to najladniejszy z Golfów. Te nowe wyglądają jak włoskie samochody. Ble.




007

Offline aciek_l

  • Pr0
  • Wiadomości: 605
Spalanie faktycznie takie sobie. ;) Po mieście faktycznie teraz pali te 9-10, dodatkowo dystanse przejeżdżam takie, że po 3/4 trasy dopiero jest nagrzany, więc to też nie pomaga.
Za to w trasie "nieautostradowej" przy normalne jeździe 90-120 km/h na trasie 300km spalił mi 6,5l. 140-150 po autostradzie to 8-8,5l/100km.
W porównaniu do 1,9TDI te ilości w litrach dość wysokie, ale silnik za to trwały i tani w eksploatacji.

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
Ja niedawno kupiłem prawie to samo, tylko z inną karoserią - Audi A3 z 2001r. :) Też mam 1.6, pewnie z czasem w trasie zacznie Ci brakować mocy do wyprzedzania. :P Planujesz wrzucić gaz?

Raczej nie i nie ;) Wyprzedzałem już nim na trasie i szczerze powiedziawszy aż się zdziwiłem, bo nawet redukować z 5 do 4 nie musiałem a kogo chciałem to brałem z łatwością. Nie jestem typem kierowcy, który gaz ma wciśnięty non stop w opór, więc przy prędkościach gdzie Golf dostałby już zadyszki po prostu nie wyprzedzam. Gazu też nie zakładam, żaden samochód w rodzinie nie ma ani nie miał gazu i nie chce mi się szczerze w to bawić.

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
Te nowe wyglądają jak włoskie samochody. Ble.
Przecież to jedna z niewielu zalet jakie posiadają :D
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
Gazu też nie zakładam, żaden samochód w rodzinie nie ma ani nie miał gazu i nie chce mi się szczerze w to bawić.

Jak będziesz jeździł dalsze trasy od wielkiego dzwonu, a na co dzień na zasadzie "do ciotki / do sklepu 3 ulice dalej" to nie opłaca się to ani ekonomicznie, ani nerwowo :P Natomiast że "żodne auto w familii nie ma elpegie" to nie jest argument. Najwyżej nasze obawy ;)

Cytuj
Widać szanowałeś to co mialeś, to uznali ze warto sprawić Tobie frajdę.

Hmm, muszę porozmawiać z Rodzicami, dlaczego u mnie przez 27 lat jak z nimi mieszkałem, to nie działało... ::) A w zasadzie to już 31, bo nadal nie działa :headache: :P
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu
Ej, mam pomysł! Może tak ja będę decydował, co zrobię a co nie ze swoim autem? Wiem, szalone, ale spróbować można ;)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
Może tak ja będę decydował, co zrobię a co nie ze swoim autem?



:D
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Moja klacz zaraz po tańcu na lodzie tuż przed sylwestrem oraz dzisiaj po powrocie(wreszcie) od blacharza:


Dobra wiadomość jest taka, że czymkolwiek było to, co terkotało przy rozgrzanym silniku chyba wreszcie odpadło jak walnąłem w tamtą barierkę. :D

Offline Guitar Spot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 190
  • www.guitarspot.pl
    • Autoryzowany Dealer Suhr, Aristides, Skervesen w Polsce
Zamówienie zrobione, czas oczekiwania jak na customową gitarę :)
Nie mogę jeszcze zdecydować nad kolorem - Carbon Black czy Estoril Blue ?
Autoryzowany dealer Suhr, CAA, Jim Kelley, Aristides : http://guitarspot.pl

Offline Thoth

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 434
  • Król djentu i chujowych piosenek
Koko dżambo i do przodu!

https://www.facebook.com/elinband/

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Bierz obydwa, kto bogatemu zabroni
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline Guitar Spot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 190
  • www.guitarspot.pl
    • Autoryzowany Dealer Suhr, Aristides, Skervesen w Polsce
Bierz obydwa, kto bogatemu zabroni
Jakbym był bogaty to brałbym Aston Martina :) z drugiej strony jest do czego dążyć :)
Autoryzowany dealer Suhr, CAA, Jim Kelley, Aristides : http://guitarspot.pl

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Ha, ja się pochwalę teraz. Nic szczególnego pod względem marki. Ale użyteczność 200% :)




Offline aciek_l

  • Pr0
  • Wiadomości: 605
Pomyślałem "kuźwa, kto by chciał się wozić na co dzień transitem...", ale widok ładunku w pełni uzasadnia wybór. :D

Offline michu123PL

  • Pr0
  • Wiadomości: 558
  • Rycerz Cebulowego Stołu

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Załadowany? To fhui mało jak na taką kolubrynę.

PS. Tak mi się skojarzyło - ostatnio widziałem podobnego (tyle że wersja full-buda, a nie z częściową pasażerką) jak tankował elpidżi. Ciekawe...
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
Można LPG do diesla założyć, w chuj drogie, ale się opłaca jak auto bardzo dużo jeździ, można też było kupić takiego w benzynie.
Zresztą np dla kurierki to taki benzyniany o wiele lepszy. TD się rozpierdala jak go odpalasz-gasisz-odpalasz300m-gasisz-odpalasz1km etc...

Offline shitol

  • Gaduła
  • Wiadomości: 386
dawno mnie nie było a tym forum (tylko się przyglądam :P)

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 591
  • Join the Dark Side and get a free cookie!

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
Zresztą np dla kurierki to taki benzyniany o wiele lepszy. TD się rozpierdala jak go odpalasz-gasisz-odpalasz300m-gasisz-odpalasz1km etc

Skoro tak, to

[troll mode on]

Po co się teraz kupuje diesle? Do miasta na krótkie zrywy niet, na trasie i tak oszczędniejsza będzie benzyna z elpegie więc niet, naprawy w nowszych ropniakach drogie - kolejny niet, do tego w mniejszych autach ciężki diesel mocno przesuwa środek ciężkości, jebie przednie zawieszenia i ogólnie dobrze im to nie służy (np. C1/Aygo/107 - na ich forum sprawdzali, testowali i liczyli i wyszło że sens kupowania klekota jest żodyn) więc znów niet... :P To co zostaje, ciężarówki i ci co lubią mieć >300Nm w turbo pod maską? :D

[/troll mode off]
« Ostatnia zmiana: 04 Mar, 2015, 11:26:31 wysłana przez MrJ »
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
No man, ale tak na poważnie? :)

Kurde, do miasta, na krótkie przebiegi turbo diesel (i w ogóle turbo) to najgłupszy pomysł jaki można wymyślić. A że w Unii dostali pierdolca z downsizingiem i teraz KAŻDY silnik musi mieć turbo i najlepiej 1,4L (w Skodzie Superb np LOLKURWA) to nie zmienia faktu, że turbina musi mieć zachowany pewien reżim, żeby działała DŁUGO. Czyli trzeba ją rozgrzewać przed jazdą i studzić po. Inaczej rozjebie się po 50 tys. OH, WAIT, PRZECIEŻ SERWIS MUSI MIEĆ Z CZEGO ŻYĆ....

Zresztą kierunek, w którym poszły firmy motoryzacyjne to ogólnie paranoja jakaś jest. Mam zioma, który kupił sobie nowe XC90. W ciągu roku to zajebiste auto stanęło mu w trasie z 5 razy. Błąd DPF, za niska wartość okładzin, za niski poziom oleju (BO BYŁO POD GÓRĘ), etc. A wszystko znikało po resecie komputera za 1200 PLN/netto + holowanie.
No ja bym kurwę spalił razem z salonem w którym to gówno za 4 worki pieniędzy kupił...
Ale on jest dumny i mówi mi, że bałby się pojechać 10-letnim autem do Sosnowca z Warszawy bo przecież może się zepsuć

No.
« Ostatnia zmiana: 04 Mar, 2015, 11:44:08 wysłana przez Yony »

Zomballo

  • Gość
dawno mnie nie było a tym forum (tylko się przyglądam :P)
( Obraz usunięty.)

Wooohaaa! Sokół Astrinum! W ile parseków dolatuje do Kessel? ;) Jeździłęm takim 5 lat. Sprzęt niezniszczalny, walczy się tylko z uszczelką pod deklem od silnika i rdzą.

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
No właśnie nie do końca serio (wiem dobrze czym się kończą takie dyskusje na motoforach ), niemniej pytanie pozostaje - to co wolno w nowoczesnym dieslu, skoro nic nie wolno :P
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
W nowoczesnym dieslu wolno.. sie ci sie lansować, kochać, spac, jezdzić na długie wycieczki , co tylko chcesz.
Mozesz nawet posłuchac muzyki.  Mnie z kolei bawią zagazowane 1,1 w benzynie jak i  Camaro itp  Nie zebym miał diesla aktualnie pod maską, bo nie mam, ale miło go wspominam i nie wykluczam w przyszłości, o ile nie będą idiotycznie droższe niż benzyniaki.