Coś w tym jest! Jeden mój znajomy nie ma już trzech i wygląda 3 razy lepiej od Rafalali
.
Gz-s - bez powodu bym się nie odzywał;)... A uniwersalnych recept to jak już sami wiecie lub zaczynacie wyczuwać - nie ma. Ponadto obie osoby w związku ewoluują, trudno przez lata zachować ten sam kurs. Chyba też trzeba zwyczajnie się lubić. I przeciwieństwa się może przyciągają na krótko - bo jak jesteś pedantem i ockniesz się w końcu po którymś lodziku, to gacie pod stołem i dwójka dzieci z poprzedniego małżeństwa mogą w końcu zacząć przeszkadzać
.