Autor Wątek: Co was w życiu smuci?  (Przeczytany 202545 razy)

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #250 13 Maj, 2014, 17:13:25 »
Dzieci siedzące na ławeczce przed blokiem. Z tabletem...

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 393
  • HUE
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #251 13 Maj, 2014, 22:39:50 »
Dzieci w samochodzie, PSP w łapach u każdego, 0 interakcji... Kurwa gdzie zmierza to społeczeństwo? :facepalm:

Offline lupus

  • Pr0
  • Wiadomości: 908
  • nadużywam delaya i reverbu
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #252 13 Maj, 2014, 23:42:04 »
Rozumiem że doskonale wiesz, jak powinny bawić się dzieci i jak ma wyglądać ich rozwój. Pogratulować wiedzy.

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 588
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #253 14 Maj, 2014, 00:29:49 »
... że mi nikt nie chce nic podpowiedzieć odnośnie miksu :( Siedza tylko z tabletami. Gdzie zmierza to społeczeństwo?

Offline 13

  • Gaduła
  • Wiadomości: 481
  • אלהים
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #254 14 Maj, 2014, 10:08:01 »
Rozumiem że doskonale wiesz, jak powinny bawić się dzieci i jak ma wyglądać ich rozwój. Pogratulować wiedzy.
Strasznie przygnębiający post. Nie wiem ile masz lat, ale niektórzy z nas pamiętają czasy, kiedy dziewczyny cały dzień skakały w gumę albo w klasy, kiedy grało się w podchody wieczorami ganiając się całymi kilometrami, kopanie w piłę tak, że nie chcieliśmy iść na obiad jak mama wołała ( jeden koleś do dziś ma ksywę "Zupa"), mogę tak bez końca... nie powinieneś zadawać pytania odnośnie wiedzy kolegi jak powinny bawić się dzieci i jak powinien wyglądać ich rozwój, skoro wskazał na oczywiste patologie, jak w miejsce rozwoju psycho-fizycznego, za zgodą rodziców i przy ich pełnej akceptacji dzieci wybierają psucie sobie oczu i rycie beretów... dobra, nie będę tego ciągnął, może jak będziesz miał własne pociechy, to nie będziesz zadawał takich przygnębiających pytań.
Zdrowy rozum jest rzeczą ze wszystkich na świecie najlepiej podzieloną, każdy bowiem sądzi, iż jest w nią tak dobrze zaopatrzony, iż nawet ci, których we wszystkim innym najtrudniej jest zadowolić, nie zwykli pragnąć go więcej niźli posiadają. Kartezjusz.

Offline lupus

  • Pr0
  • Wiadomości: 908
  • nadużywam delaya i reverbu
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #255 14 Maj, 2014, 10:59:23 »
Spodziewałem się, że to się skończy postem w tym stylu. Nie czuję się nawet zaskoczony :)

Nie czuję w tym momencie żadnej potrzeby ani ciśnienia by Cię przekonywać (jest to i tak IMO bezcelowe, wrodzonym dążeniem każdej ludzkiej istoty jest mieć rację, czujesz że ją masz i raczej tego nie zmienię), ale też pamiętam takie czasy o których opowiadasz. Bardzo mi się podobały zresztą. Jak przejeżdżam teraz ulicami w moim rodzinnym mieście, gdzie wiele lat temu był sad w którym za dzieciaka bawiłem się z innymi gówniarzami, a teraz stoi tam nowiutkie osiedle, to trochę mnie nostalgia kłuje, ale takie życie. Minęło i szkoda energii nawet myśleć, czemu już nie wróci.
Odnośnie postu kolegi Aremeniusa i następującej po nim Twojej wypowiedzi - mi nawet nie chodzi o to, czy ktoś tu potrafi wychowywać dzieci. Może dlatego, że jeszcze żadnych nie miałem. Chodzi o przekonanie o wyższości własnych poglądów na innymi w aspekcie czegoś, co powinno być bardzo prywatne i odizolowane od wpływu innych. W skrócie: jeżeli uważasz swoje metody wychowania dzieci za słuszne, to na zdrowie i chwali Ci się, że jesteś do czegoś wewnętrznie przekonany, ale pamiętaj, że możesz tak wychowywać co najwyżej swoje dzieci. A mówienie że wszystko dookoła to patologia wygląda mi na dowartościowywanie się swoimi poglądami, że są lepsze od innych, "zrobiłbym to lepiej, a wszystko dookoła to ścierwo", pakowane jeszcze w protekcjonalny płaszczyk białego rycerza Internetu. Rób swoje i nie przeszkadzaj innym: mają takie samo prawo wychowywać swoje własne dzieci jak Ty, w jaki sposób im się podoba, tak samo jak nikt nie ma prawa dopierdalać się do tego, jak Ty to robisz.
A jęczenie że "kurwa dokąd zmierza to społeczeństwo" wygląda jak dramatyczna potrzeba dowartościowania się swoją traktowaną za najsłuszniejszą opinią. Prawda jest taka, że gdzie by nie zmierzało, to Twoje życie, a nie tego społeczeństwa i na zdrowie wychodzi nie przejmowanie się nim.
Kurwa, gdyby tak wszyscy ludzie na każde dziesięć minut spędzonych na krytykowaniu innych poświęcali jedną minutę na krytykę i zmiany u siebie samych, świat byłby taki piękny.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #256 14 Maj, 2014, 11:26:02 »
Hm , zgadzam chyba tylko z ostatnim Twoim zdaniem, szczególnie w świetle tego jak to określił Stivo w innym poście naszego żałosnego społeczeństwa.

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #257 14 Maj, 2014, 11:27:33 »
To tablety psują oczy?

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #258 14 Maj, 2014, 12:03:35 »
zależy które, ale zazwyczaj to psują wątrobe
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #259 14 Maj, 2014, 12:24:34 »
To tablety psują oczy?

Na pewno nie leczą


Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #260 14 Maj, 2014, 12:28:27 »
To jak coś nie jest dobre, to automatycznie jest złe?

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #261 14 Maj, 2014, 13:09:43 »
W pewnym sensie tak, gdyż każdy kij ma dwa końce.

Offline 13

  • Gaduła
  • Wiadomości: 481
  • אלהים
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #262 14 Maj, 2014, 13:47:41 »
(...) gdyby tak wszyscy ludzie na każde dziesięć minut spędzonych na krytykowaniu innych poświęcali jedną minutę na krytykę i zmiany u siebie samych, świat byłby taki piękny.
Ale ja właśnie z tego powodu piszę tak mało, bo właśnie zanim kogoś skrytykuję, to zastawiam się pół dnia, czy aby ja gdzieś nie nawalam.
Ja mam czworo dzieci, mam też porównanie z innymi dziećmi w tym samym wieku, i nie jest tak, że to ja chwalę swoje dzieci, bo tak potrafi każdy, ale chodzi o to, że to inni nie mogą się nadziwić, że małe dzieci (Jonasz ma 2 lata i 7 miesięcy, Miłka ma 17 miesięcy) słuchają się jak żołnierze, wykonują komendy bez szemrania, a nie musztruje ich jakoś specjalnie.
Zwyczajnie kiedy coś mi podają to mówię "dziękuję", kiedy ja coś im podaję to mówię "proszę bardzo", kiedy wchodzę do pokoju to mówię "dzień dobry", jak wychodzę to mówię "dowiedzenia".
Żadnych cudów, ale dzieci są świetnymi obserwatorami, i zaczynają przesuwać granicę już od urodzenia, wiedzą doskonale na co rodzic zareaguje, a na co nie.
Dlatego nie mam problemu z dzieckiem tarzającym się po ziemi, wrzeszczącym w supermarkecie, dostającym spazmów i tupiących nogami, że chce to lub tamto.
Każdy wychowuje dzieci jak uważa za słuszne i faktycznie, nic mi do tego, tylko że w większości te tablety, czy inne x-box, są tylko po to, żeby rodzic miał "święty spokój".
Nie ma w tym jakiegoś sposobu na edukację dziecka, ewentualnie na spartolenie sobie wzroku, dziecko musi najpierw dostrzec różnicę pomiędzy światem wirtualnym a rzeczywistością, żeby bezpiecznie zacząć zapoznawać się z nowinkami technicznymi.
Musi znać umiar i karność, musi wiedzieć czym jest czas na zabawę, a czym polecenie rodzica.
Tak ja to widzę, zaznaczam, że to moja opinia, każdy może mieć swoją na ten temat, i na pewno ją ma.

Spoiler
Zdrowy rozum jest rzeczą ze wszystkich na świecie najlepiej podzieloną, każdy bowiem sądzi, iż jest w nią tak dobrze zaopatrzony, iż nawet ci, których we wszystkim innym najtrudniej jest zadowolić, nie zwykli pragnąć go więcej niźli posiadają. Kartezjusz.

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #263 14 Maj, 2014, 17:30:30 »
Dżiz... Smutłem lekko, że dzieciaczki zamiast wymyślać sobie zajebiste zabawy i generalnie robić ciekawe rzeczy (budowanie baz i tego typu rzeczy), które będą potem fajnie wspominać marnują ten czas na rzecz, która tak czy siak im będzie towarzyszyć przez resztę życia i się jeszcze zdążą tym nacieszyć, a już się zrobiły dywagacje na temat słuszności w sposobie wychowywania dzieci :D

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #264 14 Maj, 2014, 17:43:32 »
Chcesz- nie chcesz, do tego to się sprowadza.

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 393
  • HUE
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #265 14 Maj, 2014, 18:14:46 »
@lupus Nie chodziło mi o krytykowanie czyichś sposobów wychowania, tylko o to, że w perspektywie czasu społeczeństwo zmienia nam się w palczaki, i to niekoniecznie dobrze o nas świadczy (badania odnośnie zdolności motorycznych dzieci ;) ). I w sumie jak tak patrzę że kilka lat temu to zgoła inaczej wyglądało, trochę mnie to boli, dzieciaki już raczej nie poznają świata tak jak chociażby ja (gówniarz 19 lat) i tak naprawdę jedynie to mnie jakoś lekko w tym nowym pokoleniu dobija...

A metody niech sobie mają jakie chcą byleby dzieciaki mniej więcej rezolutne z tego wyszły i kulturalne.

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #266 14 Maj, 2014, 19:34:39 »
Ja nie kumam jednego - skąd ta moda na usilne przekonywanie że dzieciństwo w latach 80 i 90 było lepsze niż dzieciństwo teraz? Czy przypadkiem jakości dzieciństwa nie określa radość czerpana zabaw, jakie by one nie były (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku, bo zaraz mi ktoś wyskoczy ze słoneczkiem czy innym bieganiem z nożem)? Nie sądźmy rozwojowości w dzisiejszych czasach przez pryzmat dzieciństwa 20-30 lat temu. Dzieciaki wiedzą ze mogą grać w piłkę, ale jeśli wybierają kompa to robią to z jakiegoś powodu. Mam wrażenie że niektórzy zapominają, że 7-latek dzisiaj =/= 7-latek 30 lat temu. I wreszcie - mieszkam w sporym blokowisku, dzieci tu od zajebania i szczerze nie wydaje mi się, żeby większość wybierała komputery - place zabaw pełne, boiska pełne. Dzieci sąsiadów nie są wyrzucane z domu na siłę, w niedziele o 7 rano wybiegają bo same tego chcą.
B ( o ) ( o ) B S

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #267 14 Maj, 2014, 20:05:15 »
w latach 90tych siedzieli z gej(m)bojami ;)
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 393
  • HUE
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #268 14 Maj, 2014, 20:16:56 »
Patrzę na to przez trochę inny pryzmat żadnych gejbojów w dzieciństwie nie uświadczyłem a internet i kablówkę poznałem dopiero w wieku 11lat więc no cóż... Właśnie chyba to jest głównym powodem mojego zdziwienia jak można przy tym siedzieć chociażby w obecności rodziców czy przyjaciół...

Offline mhrok lama

  • Pr0
  • Wiadomości: 549
  • Jestę kuglarzę xD
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #269 14 Maj, 2014, 20:18:20 »
W sumie... Nawrociłem się, jebacz, niech robią co uważają za słuszne :)

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #270 15 Maj, 2014, 09:20:11 »
g-zs oczywiście, żę w latach 80tych było lepiej. Bardziej promiennie i fgle. CZARNOBYL MIELIŚMY, BICZYS!!!
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline benkai

  • The Resolver
  • Gaduła
  • Wiadomości: 496
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #271 15 Maj, 2014, 13:13:18 »
@Leon  A juz nie dupc z Czernobylem,  nawet nie pamiętasz jak płyn lugola smakowal,  golowasie
« Ostatnia zmiana: 15 Maj, 2014, 13:25:28 wysłana przez benkai »

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #272 15 Maj, 2014, 13:34:27 »
I tak Wróbel jest najstarszy.

Offline benkai

  • The Resolver
  • Gaduła
  • Wiadomości: 496
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #273 15 Maj, 2014, 13:35:17 »
Dlatego nie pił ;)

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Odp: Co was w życiu smuci?
« Odpowiedź #274 15 Maj, 2014, 13:39:25 »
Znam takich co to będąc w moim wieku są zasłużeni w walce skomuno, to co? Nie mogę wspominać z łezką w oku jak to było jak miałem trzy lata i dupło? ;)
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.