...gram głównie na rytmicznej, więc nie potrzebuję aż takiej selektywności w brzmieniu...
gdzie selektywność jak nie na rytmicznej. gdzie?
nawet Papa Het, grający brzmieniem targającym nogawami i wypełniającym przestrzeń stopy i basu gra na EMG81. a przy całej mojej niechęci do nich EMG są bardzo selektywne.
Warpig to jest bardziej wyjątek jak reguła. dół jest potężny ale bardzo szybki a góra sięga wcale wysoko tylko jest w porównaniu z dołem cofnięta. Pigi są bardzo wymagające wobec wioseł do których się je wtyka. w jasnych, rezonujących dechach kurwią a w "cieplej" brzmiących ostaje się ino muł.
cewki powietrznie - w basie mam SGD Sidewindery. zajebiście jasne selektywne i punktowo brzmiące przetworniki. mają średni output ale to akurat decyzja konstruktora. w gitarze ostatnio testowaliśmy Lace Deathbary, pogięta konstrukcja, ale uzwojenie pierwotne spełnia kryteria cewki powietrzniej. cytuję Vicola: "to wiosło zagina czasoprzestrzeń"
ed. jeszcze output jako wyznacznik nakurwu. no niby tak ale nie do końca.
np. DiMarzio D'Activatory i Ionizery mają teoretycznie bardzo zbliżony output a po podłączeniu do wzmaka Ionizery sprawiają wrażenie dużo słabszych. prawdopodobnie dlatego, że znaczną część sygnału zajmuje bułkowaty, niewiele wnoszący dół
Wiesz, nie mówię o 3 metrach mułu w brzmieniu, tylko chodzi mi o to, że selektywne z reguły kojarzy mi się z bananezami i dimarzio/EMG właśnie, co nie jest moją ulubioną kombinacją. Za jakiś czas planuję wiosło na warpigach, siódemkę i właśnie celuję jakoś tak pomiędzy jasnym a ciepłym z delikatną skłonnością do ciepłego. Jak nie wyjdzie samo, najwyżej przemodeluję dechę
Posty połączone: 25 Lip, 2013, 16:35:27
Chodzi mi przede wszystkim o to, żeby nie popadać w skrajności z żadnym parametrem. Zbyt selektywne brzmienie jest zwyczajnie płaskie, a raczej płaskie brzmienie sprawia wrażenie super selektywnego. Sporo siedzę ostatnio badając wpływ poszczególnych parametrów na to, co potem słychać i pierwsze czego się nauczyłem to to, że umiar zawsze jest wskazany
A to wiesło z cewką powietrzną, to bym chętnie ograł, jak by była ku temu sposobność