Zasada jest prosta więcej się osiągnie pochwala niż nagana. Dlatego zamiast cie jechać jak łysego psa, mógł powiedzieć o dobrych stronach małżeństwa.
Może nie ze swojego doświadczenia ale pewnie maja jakieś książki szkoleniowe skoro prowadza nauki przedmałżeńskie.
Ja nie chodzę do kościoła ale jestem za stałym związkiem, w postaci małżeństwa.(18lat)
powie tyle ze plusów jest dużo więcej niż minusów. Np. zona ci pomoże rozwiązywać problem których byś nie miał będąc kawalerem