Kurcze, od dłuższego czasu planowałem zrobić takie zestawienie "za" i "przeciw", ale kolega w dużej mierze mnie wyprzedził. Ograniczę się do skomentowania minusów:
1.Mam już trochę 11 i do tej pory nie ogarnąłem jej. Zarówno na końcówce mg jak i return wzmaków, nie udało mi się tak wyregulować bramki, żeby wyłapywała szumy, jednocześnie nie zjadając drastycznie wybrzmiewania. Zawsze kończyło się grzebaniem w presecie i sztucznym zmniejszaniu gejna. W przypadku gry direct problem nie występuje. Jestem tym bardziej w kijowej sytuacji, że mam nisko-wyjściowe pupy. Jak narazie bramka to dla mnie najsłabszy punkt 11R.
2. To nie powielanie błędu. Rozwiązanie jest od dawna znane. Jasne- można zmniejszyć czas przełączenia, ale nie wyeliminować. Ciągłość dźwięku co do ms mogą Ci zapewnić tylko 2 procki na jednym pokładzie.
Tak czy siak- da się z tym żyć

3. Faktycznie głupia niedoróbka. Chcąc mieć wszystko ładnie opięte w zamkniętym kejsie, musisz zostawić tą szparę na kabel.
4. Mnie robią dobrze. Fakt - te od parametrów są kapkę tandetne-lekkie-plastikowe. Volume i scroll są super.
5. Dla mnie to plus. Poważnie - jestem z typu ludzi, którzy muszą przesłuchać wszystkie możliwości zanim wybiorą odpowiedni. Chciałoby się więcej efektów stereo i tercjowy korektor 20-20.
6. True-Z w moim przypdku ma duży wpływ na brzmienie- po zmianie z auto na różne inne wartości - dość drastycznie zmienia się dynamika i sam sound.
Od siebie dodam jeszcze jeden olbrzymi minus: brak edytora "stand alone"! (pro tools #&$&@&@^!)
P.S. Zasilacz sieciowy wygląda dość minimalistycznie..c
hoć gra i nie ma wpływu na brzmienie.