Siema koxy11!!!111

Zamierzam kupić sobie wagę do ciała i zauważyłem, że droższe modele są wyposażone w tak zwane "analizatory składu ciała", które np. sprawdzają procentową ilość tkanki tłuszczowej, mięśni, wody oraz wagę kości poprzez przepuszczenie przez ciało prądu i pomiar oporu elektrycznego tkanek (platforma jest wyposażona w elektrody). Pytanie - czy to faktycznie działa i jest skuteczne? Prawdę mówiąc, ciężko mi uwierzyć, że jakieś gówienko za 250-400 zł jest w stanie stwierdzić ile ważą moje kości, w końcu profesjonalne analizatory, w które wyposażone są kluby fitness czy siłownie kosztują nawet 10K.
Korzystaliście z czegoś takiego?