(w nałogi się wpędzać nie zamierzam i na pewno tego nie zrobię
)...
od jutra nie pije
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
nałóg można różnie rozumieć, można być uzależnionym jak kolego wyżej napisał od kawy czy czekolady. ja choć już dawno nie miałem do czynienia z pewnymi rzeczami to wciąż mnie do nich ciągnie, bo przecież to jest takie fajne...
trzeba mieć świadomość, co się robi i mieć silną wolę żeby powiedzieć nie