Wiadomość #151543

[Pneumonia2]

O czystym kanale niewiele mogę powiedzieć, moim zdaniem gitara Monda nie nadaje się do ogrywania wzmaka na czystym

? IMO nadawała się najbardziej z całego Mayshopu, z racji posiadania piezo. Było mnie zawołać, to bym Ci pokazał, że pstryczek od niego masz pod nosem dosłownie

Petrucci? 6 miałem przez chwilę, najbardziej bezpłciowe wiosło jakie trzymałem w rękach, miałem wrażenie, że z gitary ma wyjść tylko sygnał który dalej musi zostać obrobiony przez masę efektów. Piezo ratuje trochę sytuację ale też nie zawsze, chciałem kupić wtedy to wiosło bo jest mega wygodne ale brzmienie mnie skutecznie odwiodło od tego pomysłu.

To co mnie w tym wzmaku przeraża to ilość gałek, pstryczków, pierdyczków - zauważyłem, że każda manufaktura tak ma, że musi jaknajwięcej upchnąć do jednego wzmaka. Dla jednych wada, dla innych zaleta, więc to musicie ocenić sobie sami. Na pewno każdy wpływa na brzmienie i nie jest tylko dla picu i na prawdę w tym wzmaku każdy mógłby znaleźć coś dla siebie..

No też nie do końca mi to pasuje, ale to przyciąga klientów, na szczęście zagraniczne butiki nam to rekompensują i wypuszczają wzmaki z jak najbardziej ograniczoną ilością gałek. Kiedyś każdy dojdzie do momentu w który stwierdzi, że więcej gałek to więcej kręcenia i szukania niż grania. Prawda jest taka, że jak osiągniemy pewien poziom to jakoś już nie potrzebujemy tylu gałek i nie wiadomo jak rozbudowanego wzmaka żeby zabrzmieć.