Hm, za drogie bydle dla mnie, niestety. Ale urzeka mnie możliwość zmiany biegów bez tych pieprzonych manetek, zawsze mam wrażenie, że za chwilę to popsuję :/
Ed. Zna się ktoś tutaj jakoś w miarę na rowerach? Polećcie coś sensownego tak w okolicach 1700 zł, plus minus.