Autor Wątek: Jak odnalazłem zaginione pierdolnięcie (aka: Gitarowy Pardes anty-Miltona)  (Przeczytany 15762 razy)

Offline Wybielacz666

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 287
  • mam paliwo razy sto, suki
    • growl'n'roll, baby!
hm, ja w swoim Fendmessie mam 6l6 i porównywałem (nie bezpośrednio, ale w odstępie kilku godzin) Vulture'a na El34 i wydawało mi się, że gorzej gra, jakoś tak mniej zaginionego pierdolnięcia miał ;) co do low outputów, może i coś w tym jest, bo na przesterze kiepsko się dogaduje z moim gryfowym PAFem - jak chcę potłuc jakiś stonerowy riff to się dusi. a np na pomarańczowym kanale Sajda mógłbym grać cały czas na gryfowym ;)
« Ostatnia zmiana: 26 Kwi, 2011, 16:07:02 wysłana przez Wybielacz666 »
do widzenia.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
18 Odpowiedzi
10698 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Cze, 2011, 16:31:55
wysłana przez nikt
50 Odpowiedzi
21344 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 12 Lis, 2011, 11:39:03
wysłana przez Musza
17 Odpowiedzi
9119 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Lut, 2012, 10:29:54
wysłana przez lord_awesomeguy
34 Odpowiedzi
6753 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 19 Maj, 2021, 13:06:32
wysłana przez Majk
6 Odpowiedzi
2792 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Lis, 2022, 18:43:07
wysłana przez ITHMW