teraz przed maturą zapierdzielam jak głupi.
Jak to jest jest fajnie żyć w nieświadomości - zdaje ci się, że zasuwasz - a wcale tak nie jest
I ja to mówię serio serio. Jak pierwszy raz powiesz sobie "sesjo - TY KU**O " ,a jakiś czas potem odbierając pierwszą pensyjkę poczujesz, jakby ci ktoś właśnie stolową rurą po klejnotach przypieprzył - i już nic nie będziesz w stanie powiedzieć to wspomnisz moje słowa
E tam, pjerdolisz :]
Ja tam do matury więcej się uczyłem niż do wszystkich sesji do tej pory razem. A uczyłem się niedużo