O, miałem napisać ale temat się zaspał
Jako że się odespał
to ostatnio dojrzałem... no dla odmiany pedziolota
konkretnie 307CC. Znałem wersję z fotek - i wiadomo, ciężka dupa jak to w kabrio / cc, klapa bagażnika pod dziwnym opadającym kątem itepe. Ale ostatnio dojrzałem ją z bliska, podszedłem, obszedłem, obejrzałem, i jest "live" baaardzo zgrabnym kawałkiem auta, na pewno bardziej niż poprzednik (306) w kabriolecie, albo taka Astra CC ("twin top"). Sztuka była podobna jak ta niżej, ciemnoczerwona + chromowe felgi (tylko kształt inny, więcej cieńszych szprych, bodaj 17ki):
Natomiast z bardziej realnych, kolejna "furka maczo mena", czyli...
106 Phase I Rallye, koniecznie biała i na oryginalnych (też białych) stalowych felgach. Silnik przed liftem to "tylko 1,3 101 koni" (po lifcie była wersja xsi 1,6 16v 118koników), ale sorry, w aucie ważącym ~850kg? Co prawda naj-naj-najchętniej to bym szukał 205 1,9 GTI
ale siedząc w temacie francowozów wiem aż za dobrze, że spotkać dzisiaj niedojechany egzemplarz w sensownej cenie to sobie można... No i eksploatacja jest "trochę" inna. Ale przynajmniej mam od niego orydżynalne felgi Speedline 15" (te co na foto) w swojej 306ce