Co nas w życiu cieszy ;)

[blendamed]

U mnie na chacie teraz jak w muzycznym Jeszcze za niedługo wpada nowe wiosełko od @Zomballo tylko na wypłatę czekam. Kobicie na szczęście nic nie przeszkadza xd

Btw jak ktoś chce to ten mały Fireball dalej szuka nowego właściciela. Trzy piece fajnie wyglądają ale jednak aż tylu mi nie potrzeba. Fireball się u mnie marnuje.

A i będę chciał też puścić w świat mojego czarnego japońskiego Jacka RR5 także jakby byli chętni to również zapraszam.

[michu123PL]

Nowy interfejs który nie przesterowuje jak tylko się do niego gitarę podłączy, nowe Beyery 990 Pro, set pickupów PRS Tremonti w Gibie Les Paulu (dzięki @aciek_l ) i Neural DSP Soldano. Kurwa, no dawno tak mi się morda przy graniu 3 riffów na krzyż nie cieszyła

[majkelk]

W czerwcu ubiegłego roku stwierdziłem, że mam dość obecnej roboty z marnymi perspektywami rozwoju i jeszcze marniejszymi perspektywami finansowymi. Zainspirowany wypowiedzeniem rzuconym przez kolegę z działu postanowiłem się przebranżowić. A właściwie obrać inny kierunek (do tej pory pracowałem jako sieciowiec, teraz DevOps). I tak oto po prawie roku nauki, kursów i zarwanych nocach, dostałem mega przyszłościową robotę, na start płatną prawie 2x lepiej niż stara

PS. W międzyczasie jeszcze przebranżowiłem się na budowlańca i wykańczałem 3 miesiące dom z developerki W sumie to też cieszy - pierwsze własne gniazdko.

[Tadeo]

I tak oto po prawie roku nauki, kursów i zarwanych nocach, dostałem mega przyszłościową robotę, na start płatną prawie 2x lepiej niż stara

Gratki. DevOpsów nigdy za wiele. Ja się musiałem podstawowych rzeczy z tej dziedziny douczyć bo nasz trafił do projektu w ramach nadgodzin i ma limit bytności tutaj.

[excubitor]

Jak byłem na studiach, to chciałem być sieciowcem. Tłukłem te certyfikaty Cisco, uczyłem się o protokołach routingu i innej magii, a potem okazało się, że w sumie nikt tego nie potrzebuje, a przecież nie będę przeprowadzał się do Bydgoszczy, skoro Atos proponował mi taką samą stawkę jak miałem na supporcie. W kolejnej firmie zostałem testerem i częściowo adminem, później dev. No i okazało się, że z całej tej mojej sieciowej wiedzy, najbardziej zaawansowaną rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem za pieniądze, było ustawienie vlanów w GUI.
Dobry DevOps to skarb, magik i cudotwórca.

[spacelord7]

1. Po ponad 10 latach zmieniłem struny w akustyku
2. Jutro moze wjedzie nowe wiesło

[wuj Bat]

Lecę na parę dni samemu zobaczyć co to się w kraju odwala

[blendamed]

Lecę na parę dni samemu zobaczyć co to się w kraju odwala

Imho mają rozmach skurwisyny. Szokłem w sumie ile dróg się pobudowało wtenczas na lubelszczyźnie. Trasa Lublin - Rzeszów chociażby. Dalej trzeba dymać przez Niedrzwicę ale już przynajmniej Kraśnika i Niska na oczy nie widziałem a to jest duży plus

No i w końcu tunel otwarty w Warszawie z S2 na S17. Koniec stania w korkach w piątki i przebijania się przez wawkę <3

[Filun]

Prawie 2 lata temu w końcu wziąłem dupę w troki żeby grać ciut ciut lepiej i mogę w końcu powiedzieć że jestem w stanie ogarniać ręcami mymi Necrophagist oraz Archspire. Mały sukces, ale bardzo cieszy.

[excubitor]

a daj spokój z tym tunelem, tyle lat go budowali. Biuro w Warszawie jest na Migdałowej, idealnie przy wylocie, z okna było widać budowę. Jak byłem tam w grudniu na spotkaniu z klientem, to otworzyli go z dzień po tym, jak wróciliśmy do Lublina. No, to biuro teraz się przenosi do Mordoru xD

A trasa na Rzeszów faktycznie ładna. No i obwodnica miodzio, tylko mogłaby być pełna.

[Rot]

Pierwsze dziary w studio.
Przy okazji zmacany przez klientkę, zrobiłem babola napakowanemu Amerykańcowi, i zarobiłem tyle, ile przez trzy dni w korpo.

[wuj Bat]

Na razie zimno jak na Islandii!!

Ale! Przywiozę z powrotem parę fajowych gadgetów  

[nikt]

W piątek tak się złożyło, że 1 rok prowadzenia działalności i 9 lat w urzędzie.

[aciek_l]

Hydrę dopadłem.

[niedziak]

Hydrę dopadłem. ( Obraz usunięty.)( Obraz usunięty.)

Przypominam, że wyszedłem ze szpitala i mam kilka wolnych weekendów.

[sobek]

Czorny diabeł odebrany od lutnika

[wuj Bat]

Oj, cieszy, zajebiście cieszy:



Też, że mi nie rozwalili w samolocie. Widziałem dokładnie moment, jak moja waliza leciała na podajnik z 1,5 metra

[Luke]

Mnie najbardziej cieszy, że po 4 latach zmian, przeprowadzek, zmian pracy, mieszkań, wszelkich turbulencji w życiu zawodowym i prywatnym, wreszcie znalazłem czas na to żeby się pozbierać do kupy z graniem, kupić sprzęt praktycznie od zera, ustawić sobie swój kąt do ćwiczenia i nagrywania i cieszyć się tym jak parę lat temu, zanim zostałem zmuszony do sprzedania wszystkich gratów i zajęcia się innymi sprawami.

I tak, to jest chyba patyk, który najbardziej cieszy mnie ze wszystkich, które miałem w życiu:

[Orange]

Dostalem propozycje pracy. Zlozylem wypowiedzenie

Spoiler

Po czym CTO zaczal drazyc dlaczego wlasciwie chce odejsc. Bo reszta teamu tydzien po mnie zlozyla wypowiedzenia.
Rezultat? Obsypali mnie zlotem i nagle okazalo sie ze da sie zorganizowac kase na zatrudnienie ludzi i podwyzki dla reszty teamu.

[Dale Cooper]

I tak, to jest chyba patyk, który najbardziej cieszy mnie ze wszystkich, które miałem w życiu:

Spoiler

I jak ten gryf? Ponoć jest za co złapać.

[Luke]

I tak, to jest chyba patyk, który najbardziej cieszy mnie ze wszystkich, które miałem w życiu:

Spoiler

I jak ten gryf? Ponoć jest za co złapać.

Dość masywny, ale nie jakoś szczególnie gruby, można się przyzwyczaić, ogólnie bardzo wygodne bydle.

[spacelord7]

Dostalem propozycje pracy. Zlozylem wypowiedzenie

Spoiler

Po czym CTO zaczal drazyc dlaczego wlasciwie chce odejsc. Bo reszta teamu tydzien po mnie zlozyla wypowiedzenia.
Rezultat? Obsypali mnie zlotem i nagle okazalo sie ze da sie zorganizowac kase na zatrudnienie ludzi i podwyzki dla reszty teamu.

Niestety to działa tylko w korpo.
Prywaciorz woli z głodu zdechnąć, bo nie będzie komu na niego pracować, niż przyznać, że jesteś w firmie potrzebny.

[Orange]

Mi praca w „startupach” odpowiada zupełnie, najlepiej takich które w jakieś certy ISO celują- bo już zaczynaja mieć jakieś procesy i myślą o ułatwianiu i zabezpieczaniu sobie platform (typu zarządzanie flotą kompów, kont itd) Nie da się za bardzo jebac pracownika bo dzisiaj taki rynek, ze praca szuka człowieka. To jest naprawdę kwestia czasu- w ciągu 2 tygodni od telefonu od rekrutera miałem 3 level rozmów kwalifikacyjnych i kontrakt zaprezentowany. Chłopaki w tydzień mieli nagrane po 3 rozmowy. Nie w Polsce co prawda, ale mysle ze i tu kultura taka za 50 lat zawita. Coraz więcej ludzi wie jak w Europie się pracuje i to się przekłada na rynek pracy w pl. Tak mi się wydaje, bo jak w 2020 wróciłem do pl to przez rok nie dostałem odpowiedzi na ani jedna ofertę pracy na jaka w tym kraju aplikowałem (a bylo ich ponad 120). Tak ze się tez nie oszukuje ze będę w pl pracował kiedykolwiek…

[Chomick]

Trzeba też pamiętać, ze nazwijmy to w wielkim uproszczeniu "praca w sektorze IT" jest dość specyficzna i szybkość przenikania trendów w zachodu nie będzie taka jak w innych sektorach.

[Stivo2005]

Nowe (ale używane) autko w końcu!