Spoko, ja sam oglądam TV bardzo rzadko i tez tylko wybrane rzeczy (ew czasem rebelTV do snu). TV w moim pokoju służy głównie jako monitor do kompa i do konsol, ogólnie to telewizję w domu ogarnęliśmy głównie z myślą o mamie i jej facecie, nie mniej czasami i mnie się zdarza coś oglądać (nie koniecznie po polsku - satelita)
Jednorazowy wydatek, a oferta tego, co mamy za darmo (no dobra, za podatek, o ile go płacisz) nie jest aż tak tragiczna, jak się większości ludzi wydaje, IMO warto, ZWŁASZCZA jak się ją ogląda na takiej zasadzie, jak ja (i podejrzewam, że ty podobnie byś z niej korzystał). BTW, swojego czasu też W OGÓLE nie oglądałem TV tylko sam net mi starczał, ale dziewczyna mnie jakoś nauczyła oglądać filmy w TV
Ale żeby nie było, do niczego nie przymuszam jak coś, tylko mówię
(bo w sumie stwierdziłem, że te moje posty mogą wyglądać jak namawianie do czegoś)