Albo oszczędzę ci szukania:
- cyfra to obwód W STANIKU pod cyckiem. Powinien być 5-10cm (raczej bliżej 10) węższy od tego IRL pod cyckiem NA WYDECHU, bo stanik tak naprawdę jest nowoczesnym, lajtowym substytutem gorsetu i musi się mocno trzymać, inaczej nie będzie spełniać swojej funkcji i laski niepotrzebnie używają różnych push-upów, gdy ich wcale nie potrzebują i tylko zniekształcają se cycki. Aa, i staniki są W CHUJ elastyczne i rozciągliwe, jak moja Aśka ma ~70 IRL pod biustem (czasem więcej, czasem mniej - zależy od momentu w cyklu), to przy 60 w staniku nadal jest w stanie spokojnie wetknąć pod założony stanik jeszcze pięść.
- Literki oznaczają różnice między obwodem stanika pod biustem, a obwodem IRL w biuście NA WDECHU (później cycek ma się w końcu mieścić, a nie zgniatać!), czyli miseczkę. Istnieją dwie najpopularniejsze rozmiarówki: kontynentalna i anglosaska. Kontynentalny standard obliczania: A=12cm, i każda kolejna literka to 2cm. Anglosaski sposób obliczania: A= 5 cali, każda kolejna literka to cal. Tym sposobem: literka literce nierówna (nawet wewnątrz jednego systemu). Weź se kartkę i łapiąc mniejwięcej w połowie zegnij ją i zrób mniejwięcej na kilka cm wybrzuszenie (to będzie obrazować daną miseczkę przy małym obwodzie). Teraz złap całą i zrób wybrzuszenie na tyle samo cm - zobacz o ile większa objętością jest ta górka, mimo, że tak samo wysoka (to będzie ta sama literka przy większym obwodzie). Czaisz? W indywidualnych przypadkach prawidłowa pasująca miseczka może być odrobinę większa lub mniejsza, niż wg obliczenia, bo w grę wchodzi jeszcze kształt pleców itp, ale obliczenie zawsze daje dobry punkt wyjścia. Droga na skróty:
http://bra-fitter.prv.pl/ - kalkulator.
- Tym sposobem "najpopularniejsze w Polce" 75B to tak naprawdę by było od 80 pod klatą i około 95 w biuście do 85 pod klatą i 100 w biuście, czyli taki trochę serdelek bez wyraźnych cycków, tylko jakiś płaskich rozlanych. Prawie żadna laska nosząca taki rozmiar wcale go nie ma, zazwyczaj jest to coś około 65E/70D. Tak samo moja dziewczyna, zanim ją uświadomiłem, nosiła 75C. Teraz nosi 60H. Miseczka z takim "sklepowym" rozmiarem będzie niby pasować (patrz: poprzednia tiret), ale za to stanik będzie o wiele za szeroki w obwodzie i w ogóle nie będzie się trzymał, tylko wisiał na ramiączkach i nie będzie w ogóle spełniać swej funkcji (przez co laski niepotrzebnie sięgają po push-upy, aby nadrobić to jakoś).
Jak laska ma dobrze dobrany stanik (choćby miały jej wyjść "kosmiczne" rozmiary), to nie potrzebuje żadnych push-upów, oraz nawet duży i ciężki biust nie obciąża jej kręgosłupa i ramion, bo ciężar zamiast wisieć na ramiączkach rozkłada się na całą klatę. W większości sklepów znajdziesz jedynie stereotypowe rozmiary ze zbyt dużymi obwodami i za małymi miseczkami podług wzoru, w który błędnie wierzysz, bo tak jest dla producentów taniej - upchać więcej klientek w mniej różnorodną rozmiarówkę. Ale jak się poszuka, to na necie i w sklepach w większych miastach teraz sklepy z rozmiarami, jakie są w naturze wyrastają jak grzyby po deszczu, bo jest BOOM w mediach na prawidłowy bra-fitting.
http://stanikowamapa.prv.pl/ ma sporo takich sklepów spisane, ale np Szczecinie jest ich więcej, niż tu zaznaczone.