Jak widzę nazwę Jagermeister, czuję zapach, cokolwiek - rzygam. Kiedyś zapiłem tym twarz. Został mi w bani smak ziółek, smród trola, niemiecki sznaps i torsje po wypiciu tego czegoś w zbyt dużej ilości. Płacę teraz za błędy młodości. Mam podobnie z wódkami typu: Starka i Becherovka.