naprawdę uważasz że warto kupować sprzęt z którego się korzysta w (dajmy na to) 15%?
Ja używam może 5% możliwości Fractala. Jeśli ktoś zaproponuje mi urządzenie, które posiada taką samą jakość co AXE FX i te brzmienia, które używam, a zaproponuje dużo niższą cenę, to chętnie wymienię AXE na coś takiego. Jak na razie niczego takiego nie spotkałem, ale z niecierpliwością czekam na nowego Fractala, który ma być dużo tańszy, jeśli będą tam brzmienia, których używam, to ULTRA pójdzie na sprzedaż.
Aerosmith źle mnie zrozumiałeś ale już mniejsza o to
Też w tej chwili mam jakieś 2-4% możliwości choć zajęcie procka mam w ok 90%
Z tym że ilość brzmień na razie mam znikomą ale nad tym pracuje. Nie w tym rzecz. Zastanawia mnie tylko dokąd zmierza ta rozmowa i obawiam się że donikąd. Mamy dwa wątki , jeden o 11R drugi o Axe i w obu wypowiadają się zwolennicy , przeciwnicy , Ci którzy testowali , słyszeli, nie słyszeli i też wydają opinie. W pewnej półce cenowej sprzętu jest to wybór jak miedzy AMG Merca i M-5 be emki. Są już tylko preferencje, przekonania i sympatia. I jeden nie przekona drugiego
Co z tego. Dlatego pisałem o utylitaryzmie bo kupiłem sprzęt z wyrachowania , wygody , może lenistwa ale i zimnej kalkulacji. Inni dla posiadania interfejsu audio i pro tools`a za "free". I też bardzo fajnie
Musi być rożnie bo inaczej byłoby nudno. Ja czekam na wspólny koncert na którym na jednej scenie zagram z kapelami z innymi Axe, 11R i pełnymi rackami żeby sposłuchać , NIE WYTYKAĆ NIEDOCIAGNIĘCIA innego sprzętu , dość telenoweli, komisji na koncertach i innych pierdów. Grajmy te sztuki i cieszmy się wymarzonym sprzętem.