Autor Wątek: Kącik fitness  (Przeczytany 377950 razy)

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2075 06 Maj, 2016, 23:18:05 »
Po miesiącu treningów karate po raz pierwszy w życiu udało mi się zrobić mostek. Na liczniku 108 kg, obwody stoją, waga lekko rośnie, co mnie smuci. Sensowne kopnięcia na wysokości podbródka. Poza tym rośnie wydolność i progres w rozciąganiu.

@Musza napisałbyś coś więcej w temacie diety którą stosujesz?

nie stosuję żadnej specjalnej diety, stosuję się jedynie do kilku reguł:
1. Staram się jeść słodycze/banany/ogólnie większą część węgli zaraz po treningu. Ostatnio często np. po treningu zahaczam o sklep i w drodze do domu wsuwam litr lodów, to mnie w zupełności zaspokaja w temacie słodkości (oczywiście zaraz po tym szykuję konkretny posiłek);
2. Ćwiczę na czczo nawet, jeśli miałbym przesunąć śniadanie na 18;
3. Jem w 8 godzinowym oknie, które często zamykam wcześniej, ale nigdy później;
4. Staram się jeść bardzo duży pierwszy posiłek i jak już nie mogę, to jem dalej, a drugim tylko uzupełniam zaplanowane na dzień makro (choć często się okazuje, że pierwszym posiłkiem je przekroczyłem). Posiłki po 3kcal są na porządku dziennym;
5. Staram się jeść nabiał na noc (najczęściej kostka twarogu z jakimś dżemem, albo serek wiejski);
6. Białka jem conajmniej 2g/kg własnej masy, zdarzały się dni po 4g/kg, ale w drugą stronę nie robię litości, nawet jeśli wyczerpałem już cal.

Nie mogę powiedzieć, że tłuszcz leci, bo (już) nie leci, ale siła idzie do góry, a BF% mimo wszystko spadł. Jak podchodziłem bardziej restrykcyjnie, trzymałem się chirurgicznie zaplanowanych kalorii, ograniczałem alkohol do absolutnego zera (bardziej ze względów zdrowotnych i rozleniwiających, niż sylwetkowych) to jednocześnie rosłem i mnie wycinało (choć to też ze względu na przyrosty-początkującego), ale teraz to co innego. W międzyczasie polubiłem bardzo treningi, zmieniłem priorytety (na wyniki siłowe) i zainwestowałem sporą część siebie w to wszystko, więc już nie mam obaw, że stracę motywację czy zrezygnuję z treningów - stąd luźniejsze podejście do diety. Tak czy inaczej stosując się do tych zasad to ja dyktuję wadze warunki, a nie ona mnie. Jak chcę, żeby spadała to spada, jak chcę żeby rosła to rośnie i jedynie kaloriami muszę mieszać (nie pierdolę się z cardio czy innymi dietami-cytynowo-cebulowymi, lekarze mnie nienawidzą). Niestety, musisz uwierzyć na słowo, bo nikt nie przekona mnie, żeby wrzucać samojebki w majtach w publiczne internety, żeby pokazać kolegom swoje ciałko. no nie i już :P

EDIT_no i jak widziałeś na facebooku, żarcie wiaderek boczku czy sera przychodzi bez wyrzutów sumienia, tylko z węglami się źle czuję ;)

dla tych którzy nie widzieli oto @domas @purpleman i nasz Młot Thora, czyli bochenek chleba z kostką mozarelli i mięsem mielonym zawinięty ciasno w boczek (po jednym dla każdego):
https://www.youtube.com/watch?v=7gyjAk7QSdA&feature=youtu.be
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2076 06 Maj, 2016, 23:43:00 »
Zaczynają podejrzewać, że diety tego typu, czyli wpierdalam milion kcal w jednym posiłku, po paru latach powodują palumboism.

Taaaak tylko mówię... :D
Mam nadzieję, że się nie potwierdzi.
« Ostatnia zmiana: 07 Maj, 2016, 00:12:54 wysłana przez Johnny »
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2077 07 Maj, 2016, 00:34:35 »
A jak wygląda kwestia makro? Rozumiem minimum 2g białka na kg masy ciała, pytanie, jak się sprawa ma z węglami i tłuszczem? Przyznaję się bez bicia, że mam problem z odstawieniem węgli, z kilku powodów, ale przy 3 treningach tygodniowo obawiam się, że przycięcie słodyczy i pieczywa będzie koniecznością, żeby tłuszcz powoli zaczął schodzić. Zastanawiam się też, jak ułożyć treningi na siłowni, żeby organizm miał dość czasu na regenerację.

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2078 07 Maj, 2016, 08:13:19 »
A jak wygląda kwestia makro? Rozumiem minimum 2g białka na kg masy ciała, pytanie, jak się sprawa ma z węglami i tłuszczem? Przyznaję się bez bicia, że mam problem z odstawieniem węgli, z kilku powodów, ale przy 3 treningach tygodniowo obawiam się, że przycięcie słodyczy i pieczywa będzie koniecznością, żeby tłuszcz powoli zaczął schodzić. Zastanawiam się też, jak ułożyć treningi na siłowni, żeby organizm miał dość czasu na regenerację.

Nie bardzo przejmuję się resztą makro, po prostu staram się w nietreningowe nie jeść węgli w ogóle poza niezbędnikami - warzywami czy dodatkami typu konfitura do twarogu. Odstawienie pieczywa to dobry nawyk, sam nie jem na porządku dziennym od ponad roku. Wydaję mi się, że nie ma też co odstawiać słodyczy na dobre jeśli je lubisz, wystarczy jeść je z głową, czyli po treningu (do przywrócenia poziomów glikogenu). Jeśli odstawisz na dobre, a je lubisz, to dieta będzie frustrująca i skazana na porażkę.

Polecam popierdolić wątpliwości i po prostu regularnie ćwiczyć (bo rozumiem, że znowu masz przerwę?). Wszystko się samo ułoży z czasem, obserwacją i "słuchaniem swojego organizmu" jeśli będziesz konsekwentny. Osobiście ćwiczę co drugi dzień i bardzo często na max swoich możliwości. Jak zaczynają się jakieś bóle to robię lżejszy trening, albo dzień przerwy i jadę dalej. Martwy ciąg co drugi trening (a z czasem ograniczę do 1 w tyg). Wsio.
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2079 07 Maj, 2016, 08:41:17 »
Mam przerwę na siłowni, za to 3 razy w tygodniu karate, które również jest sporym wysiłkiem dla organizmu. Siłownię odstawiłem żeby przyzwyczaić organizm do nowego rodzaju wysiłku i zastanawiam się, jak ułożyć sobie te treningi, żeby mieć dość czasu na regen.

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 397
  • HUE
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2080 07 Maj, 2016, 08:57:07 »
Może po prostu klasyczne FBW 3x w tygodniu i dzień dodatkowej aktywności w sobotę typ długi spacer albo coś w ten deseń? :) To ma być przyjemność, ja co prawda liczę te kalorie z lekkim już schorzeniem ale mi nie odpierdala i potrafię odpuścić jak jestem gdzieś na mieście ze znajomymi, jeżeli wiem że wychodzę zjem mniej w ciągu dnia żeby się pomieściło wszystko wieczorem :D

A i @Johnny palumboizm to jest przerost organów wewnętrznych nie wiem jak od jedzenia miałoby się to zadziać, chyba że nie zrozumiałem ironii :D Jedyne co z tego jedzenia ogromnych porcji wyniknie to po prostu będziesz miał lekko wydęty brzuch jeżeli nie robisz ćwiczeń na to żeby talia się trzymała automatyczne ściśnięta jak poślady świeżo upieczonego polityka :D

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2081 07 Maj, 2016, 09:08:06 »
Mam przerwę na siłowni, za to 3 razy w tygodniu karate, które również jest sporym wysiłkiem dla organizmu. Siłownię odstawiłem żeby przyzwyczaić organizm do nowego rodzaju wysiłku i zastanawiam się, jak ułożyć sobie te treningi, żeby mieć dość czasu na regen.

Ciężko coś poradzić, ale może zamiast mieszać w treningach pomieszaj w reszcie życia, żeby mieć więcej czasu na sen?

Jeśli jesteś na deficycie i priorytetem jest wycinka, to spokojnie możesz robić 2 treningi w tyg zamiast 3.
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline domas

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 640
  • Dziki osioł numer raz
    • Animus
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2082 07 Maj, 2016, 09:14:15 »
@lwronk poszukaj sobie książki 2xME - niezłe podejście do IF, kalorie i posiłki wygodnie stabelaryzowane.
A jak chcesz liczyć ręcznie, to http://www.1percentedge.com/ifcalc/. Ja liczę ręcznie i w zasadzie trzymam dwa parametry - białko i kalorie. Do podziału węgli i tłuszczy już tak dużej wagi nie przywiązuje. Ważę teraz 78 kg, jem 150gr białka, kalorie ca. 2800/1900, waga powoli spada.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2083 07 Maj, 2016, 09:17:55 »
Jak jak Ci Muszka zazdraszczam  :o

...Tak czy inaczej stosując się do tych zasad to ja dyktuję wadze warunki, a nie ona mnie. Jak chcę, żeby spadała to spada, jak chcę żeby rosła to rośnie i jedynie kaloriami muszę mieszać (nie pierdolę się z cardio czy innymi dietami-cytynowo-cebulowymi, lekarze mnie nienawidzą). Niestety, musisz uwierzyć na słowo, bo nikt nie przekona mnie, żeby wrzucać samojebki w majtach w publiczne internety, żeby pokazać kolegom swoje ciałko. no nie i już :P
....

A to o majtach popieram  :tak:


Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2084 07 Maj, 2016, 10:03:29 »
Żeby nie liczyć codziennie każdego posiłku ręcznie, używam apki MyFitnessPall, bardzo fajnie się sprawdza, ale makro musze złożyć gdzie indziej właśnie. Z kalkulatora wynika (wg metody Katch-McArdle), że dzienne zużycie mam na poziomie 3423/2208. Wg kalkulatora (po zmierzeniu obwodu 2 cm poniżej pempka), mam BF na poziomie 21,2% i 85,1 kg masy beztłuszczowej. Docelowo chciałbym dojechać w okolice 94-98 na 10-12% BF.

Offline Lubder

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 79
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2085 07 Maj, 2016, 10:37:05 »
A myślałem, że jestem leniwy bo nie chce mi się liczyć proporcji tłuszczy w moim żarciu :D

Offline coin777

  • Pr0
  • Wiadomości: 770
  • Nie moge Tego
    • YT
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2086 07 Maj, 2016, 20:25:41 »
Zaczynają podejrzewać, że diety tego typu, czyli wpierdalam milion kcal w jednym posiłku, po paru latach powodują palumboism.

Jak bym mógł mieć jedną super moc, to wpierdalanie milion kcal w jednym posiłku było by nią.
Pchnąć w tę łódź jeża lub ośm skrzyń fig

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 397
  • HUE
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2087 07 Maj, 2016, 20:28:38 »
Popieram, ostatnio jak muszę zjeść około 1,2kkcal to ostatkami sił idzie

Wysłane z mojej lodówki


Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2088 07 Maj, 2016, 21:33:38 »

Offline aciek_l

  • Pr0
  • Wiadomości: 605
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2089 16 Maj, 2016, 18:20:48 »
@Musza : Jak wpadłeś na pomysł tak skrajnej diety? Nie mówię, że to źle, ale dośc radykalne podejście.

Co daje trening na czczo? Ma sens, jesli miałbym taki jeden w tygodniu? (więcej nie da rady :( )

Było pół roku FBW, potem miesiąc Insanity, potem miesiąc obwodowego - czas na split i masę. :P Chociaż z moim metabolizmem nie powinienem się zalać. W sumie przynajmniej jakąś chałupniczą metodą muszę sobie BF zmierzyć. Aktualnie waga 78, wzrost cały czas ;) 1,73.

W ogóle to kupiłem sobie trening indywidualny i ułożenie planu. Milion poradników i dyskusji w necie jest o tym, jaki split robić i tak dalej, ale stwierdziłem, że zdam się na kogoś i będe miał okazję pogadać co i jak. No i warto było. Nie jest jakiś skomplikowany plan, ale sam bym tego nie ułożył. Przy okazji dla wyczucia ciężaru i sprawdzenia techniki zrobiliśmy po jednej serii każdego ćwiczenia i byłem ledwo żywy na koniec - 18 ćwiczeń, prawie bez przerw, jak na obwodowym. Ale nie byłem z trenerem, tylko z panią trener, więc +10 do siły. :D

Offline lwronk

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 428
  • Who said you need to buy a guitar?
    • Avernus Guitars
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2090 16 Maj, 2016, 20:45:20 »
Od tego mogłeś zacząć, że z panią trener ;) trening ułożony na miarę to fajna sprawa, w styczniu korzystałem z takiej opcji i bardzo dobrze mi się sprawdzał taki trening. :)

Offline fireboy

  • Pr0
  • Wiadomości: 542
    • Toughest Firefighter Alive
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2091 16 Maj, 2016, 21:30:11 »


@Musza : Jak wpadłeś na pomysł tak skrajnej diety? Nie mówię, że to źle, ale dośc radykalne podejście.

Co daje trening na czczo? Ma sens, jesli miałbym taki jeden w tygodniu? (więcej nie da rady :( )
Poczytaj o INTERMITTENT FASTING, LEANGAINS i wszystko będzie jasne.



Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Offline domas

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 640
  • Dziki osioł numer raz
    • Animus
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2092 17 Maj, 2016, 09:51:04 »


@Musza : Jak wpadłeś na pomysł tak skrajnej diety? Nie mówię, że to źle, ale dośc radykalne podejście.

Co daje trening na czczo? Ma sens, jesli miałbym taki jeden w tygodniu? (więcej nie da rady :( )
Poczytaj o INTERMITTENT FASTING, LEANGAINS i wszystko będzie jasne.



Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka



Albo przeczytaj ten wątek :D Lord i Lothar stosowali IFy zanim to było modne.

U mnie powolna redukcja: waga na dziś 76,8, -3kg w ok 6 tygodni, zgodnie z założonym tempem 0,5kg/tydz.

Zacząłem nowy trening wg http://powerliftingshoes.xyz/daily-undulating-periodization-for-powerlifting/ , przy czym dodałem sobie jeszcze do tego wszystkiego OHP w schemacie jak BP i pomieszałem trening P, S i H na poszczególne ćwiczeni. Jestem teraz na drugim tygodniu. Najcięższy będzie trzeci tydzień, potem spada ilość serii i powtórzeń, więc z górki :D

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2093 17 Maj, 2016, 10:05:23 »
@Musza : Jak wpadłeś na pomysł tak skrajnej diety? Nie mówię, że to źle, ale dośc radykalne podejście.

Co daje trening na czczo? Ma sens, jesli miałbym taki jeden w tygodniu? (więcej nie da rady :( )

Było pół roku FBW, potem miesiąc Insanity, potem miesiąc obwodowego - czas na split i masę. :P Chociaż z moim metabolizmem nie powinienem się zalać. W sumie przynajmniej jakąś chałupniczą metodą muszę sobie BF zmierzyć. Aktualnie waga 78, wzrost cały czas ;) 1,73.
ciężaru i sprawdzenia techniki zrobiliśmy po jednej serii każdego ćwiczenia i byłem ledwo żywy na koniec - 18 ćwiczeń, prawie bez przerw, jak na obwodowym. Ale nie byłem z trenerem, tylko z panią trener, więc +10 do siły. :D

Widzisz to czy jest skrajna to wyłącznie kwestia punktu widzenia. Opierałem swoją dietę o leangains i 8-mio godzinowe okno żywieniowe biorąc pod uwagę swój tryb życia i czynniki środowiskowe. Korzyści płynące z przerywanego postu i treningu na czczo są opisane na stronie Martina Berkana i tam możesz o tym poczytać. Ludzie czytają jak powinna wyglądać dieta z artykułów w kolorowych gazetach, albo kopiują diety tych, którzy dobrze wyglądają. Większość z tych artykułów pisane jest nie po to, żeby wzbogacić czyjąś wiedzę, ale po to, żeby ktoś je przeczytał. Najchętniej, ze społecznego lenistwa, sięgamy po skrótowe teksty odpowiadające na: "prosto proszę, co i jak mam robić?" i stąd powstają modele diet 8:00 bułka z masłem, 11:00 jabłko, 14:00 brokuł zapiekany w bio gluten free cemencie itd... A CO JEŚLI WSTAJĘ O 9!? Nie mówiąc już o tym jak głupie to jest, ciężko trzymać się takiej diety i nawet jeśli przynosiłaby efekty to bardzo wiele osób zaliczy wpadkę przez rygor jaki narzuca i ilość bzdur jakie sami sobie narzucamy wierząc w nie. Zakładam, że nikt tu nie ma takiego podejścia, ale chcę przez to pokazać, że nazywanie mojej diety skrajnej jest podyktowane wyłącznie społecznym przyzwyczajeniem do bullshitu. 90% swojego życia jadłem główny posiłek o 16, a śniadania jadłem albo z przymusu (jedz synku, najważniejszy posiłek dnia), albo z przyzwyczajenia. Lubię też jeść wieczorami, często spotykam się wtedy ze znajomymi, oglądam ze swoją film itd. Wystawiałbym siebie i swoją dietę regularnie na próbę gdybym w tych godzinach miał zamknięte okno żywieniowe i nie mógł chapsnąć czegoś, toteż wybór tych godzin wydawał się naturalny. Pierwszy raz tak długo trzymam się jakieś diety bez potrzeby oszukiwania samego siebie, więc to był strzał w 10. Wierzę, że kluczem do sukcesu jest to, żeby dieta współgrała z nami i była satysfakcjonująca.
« Ostatnia zmiana: 17 Maj, 2016, 11:34:41 wysłana przez Musza »
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline aciek_l

  • Pr0
  • Wiadomości: 605
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2094 17 Maj, 2016, 11:45:19 »
@fireboy @domas  - dzięki, poczytam. :)

@Musza Nazwałem ją "skrajną" pod wpływem tego co napisałeś o pierwszym posiłku nawet o 18, po treningu i od razu 3kcal. ;) Ale widzę,że fajnie i sensownie masz to poukładane. Temat ciekawy. U mnie odpada, bo zawsze w dni treningowe był jadł o 19. ;)

Offline domas

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 640
  • Dziki osioł numer raz
    • Animus
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2095 17 Maj, 2016, 12:35:09 »
@aciek_l - po prostu dostosuj dietę pod styl życia, a nie na odwrót. Mi np pasuje zjeść koło południa, o 16 zrobić trening (tak, nie na czczo), a na wieczór dojebać 2/3 dziennego zapotrzebowania.

Offline domas

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 640
  • Dziki osioł numer raz
    • Animus
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2096 23 Maj, 2016, 20:17:43 »
Wybrałem się ze znajomym do najbliższego sklepu, gdzie mają na stanie sporo butów do dźwigania (Jarex Wrestling) - od jakichś Do Winów, przez wszelkie Adidasy, po Nike Romaleos 2. Celem wycieczki było przymierzenie kilka lepszych modeli, a skończyło się tym, że... wyszedłem z Adipowerami pod pachą (leżały mi ciutkę lepiej niż Romaleosy, które tak swoją drogą na żywo wyglądają dużo lepiej niż na zdjęciach/filmach). Jestem już po dwóch treningach w Adipowerach - to pewnie placebo, ale siada mi się trochę lepiej niż w powerliftach :D Nie jest to taki przeskok jak zwykłe buty -> Powerlifty, bo tu jest przepaść, ale jednak lepiej.

Spoiler

Spoiler

Offline aciek_l

  • Pr0
  • Wiadomości: 605
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2097 23 Maj, 2016, 20:40:45 »
Też może za jakiś czas pomyślę o butach na siłownię.

A właśnie teraz wpier*alam twaróg. Od ponad pół roku, prawie codzienie wieczorem twaróg. Ileż można?  :facepalm: :D Nie nudzi się. Czasem jest twaróg z rzodkiewkami, czasem twaróg z papryką, czasem twaróg z winogronem, bywa też twaróg z borówkami.

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2098 23 Maj, 2016, 22:07:29 »
Też może za jakiś czas pomyślę o butach na siłownię.

A właśnie teraz wpier*alam twaróg. Od ponad pół roku, prawie codzienie wieczorem twaróg. Ileż można?  :facepalm: :D Nie nudzi się. Czasem jest twaróg z rzodkiewkami, czasem twaróg z papryką, czasem twaróg z winogronem, bywa też twaróg z borówkami.

Ja zajadam się twarogiem z miodem i masłem orzechowym (obecnie z nerkowców), a na to jabłka prażone (takie jak do szarlotki) - w takiej formie mogę jem prawie codziennie (czasem zastępuje tatarem) i też mi się nie nudzi :)
facebook.com/Musza.MorningWood

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Odp: Kącik fitness
« Odpowiedź #2099 28 Maj, 2016, 20:17:30 »
Dzisiaj 85kg na wadze. Dalej chyba nie ma co tak ciąć, bo zaraz będę wieszakiem. Zastanawiam się ile wynosi moje BMR, bo nadal mam ochotę schudnąć do stanu kaloryfera, ale tym razem wraz ze wzrostem masy mięśniowej. Chyba zacznę od 3000kcal.
Przerzuciłem się na FBW, bo split coraz gorzej na mnie wpływał. Skończyłem też z bieganiem po treningu, bo już ledwo dawałem radę. Może przerzucę się na bieganie rano w DNT, albo wcale, zobaczymy. Lepiej w DNT czy po treningu?
Jazz, Lounge, Downtempo