No nie.
(lecą nam rymy 😉)
Pan Tomasz to uznany i zawodowy krytyk.
Nie jak ja czy Ty.
Boomer piszesz,
a ja słyszę.
Dla to mnie komplement zdecydowany.
Bo gdy Z zwerbowany,
to nie pomoże i Twoja żona
Ich oderwać od smartphona.
A zadaniem reżysera nie jest dać pleasera
Więc nie zjebał.
Gdy w sztuce czegoś chcieć więcej,
to i widza na poziomie tu weźcie.
Się porobiło: 2 płyty wysłuchał
I już myśli, że status guru naruchał.
Dwie, a najlepiej trzy dekadki daj sobie
By próbować cały świat muzyki stawiać na głowie...
Hogwgh! 😅😅😅