Ostatnio oglądane filmy

[gizmi7]

Pod tym względem nadzieją jest streaming: zarówno HBO Max, jak i Disney zaczęły flirtować z Imaxowymi formatami. Sam marzę właśnie o czymś takim, jak GFX100S, tylko w open-gate, jeśli tylko coś takiego wyjdzie i sprzedam nerkę, gdy tylko będzie taka opcja w kwocie poniżej nowego samochodu, bo duży format to jest absolutnie magiczna perspektywa.

[wuj Bat]

Właśnie zaczynam książkę

[nikt]

Wczoraj Avatar 2 w 3D HRF

Po jedynce miałem mieszane uczucia z taką długością filmu w 3D bo cholernie mnie głowa bolała i oczy, ale jest spory przeskok w jakości. Nie było też efektu przyspieszonej taśmy w 48 klatkach/s. Zdecydowanie polecam. Efekty specjalne rozwalają dokładnie tak samo jak za pierwszym razem z jedynką.

A z nowości to ciekawie zapowiada się The Whale

[Skibodeptak]

Moonage Daydream - ciekawe przeżycie.

[Skibodeptak]

Fajowy:

[Pronounce]

Wszystko, wszędzie, naraz po co?

Dałem szansę filmowi roku wg Oskarów. Wyłączyłem po ok 40 minutach. Taka wariacja na temat Dr Strange w bardziej rzeczywistym wydaniu bym powiedział.
Forum Filmwebu jak rzadko kiedy ma bardzo słuszne spostrzeżenia na temat tej produkcji Kiepskie zdjęcia, drętwy humor, sztampowa muzyka i sytuacje.

Podobno film miał być komediowym misz-maszem, chaosem na ekranie. Pudło - jak chcecie chaotyczną i komediowo/dramatyczną jazdę to włączcie sobie jakiś film Emira Kosturicy, tam w 5 minut dzieje się więcej niż w tej oskarowej farsie.

[niedziak]

Oskary od dawna nie są po to by nagradzać wybitne filmy, aktorów czy scenariusze, ale by zrobić loda konkretnej grupie społecznej.

[Zomballo]

Wszystko, wszędzie, naraz po co?

Spoiler

Dałem szansę filmowi roku wg Oskarów. Wyłączyłem po ok 40 minutach. Taka wariacja na temat Dr Strange w bardziej rzeczywistym wydaniu bym powiedział.
Forum Filmwebu jak rzadko kiedy ma bardzo słuszne spostrzeżenia na temat tej produkcji Kiepskie zdjęcia, drętwy humor, sztampowa muzyka i sytuacje.

Podobno film miał być komediowym misz-maszem, chaosem na ekranie. Pudło - jak chcecie chaotyczną i komediowo/dramatyczną jazdę to włączcie sobie jakiś film Emira Kosturicy, tam w 5 minut dzieje się więcej niż w tej oskarowej farsie.

Dokładnie miałem to samo wrażenie tylko ja akurat zasnąłem po około 40 minutach. Chciałem dać drugą szansę ale widzę, że nie tylko ja miałem takie dygresje i po prostu szkoda czasu.

Natomiast tu się troszkę zaskoczyłem. Troszkę bo mi kumpel powiedział, że fajne:

The Unbearable Weight of Massive Talent 2022

Trochę dziwny Niki z zagęszczoną i pofarbowaną czupryną ale ten kicz akurat mocno się wpasowywał w bułgarskie klimaty tanich sensacyjniaków klasy xyz. Mały budżet ale jakoś tak z klasą. Szczerze polecam.

[Pronounce]

Oskary od dawna nie są po to by nagradzać wybitne filmy, aktorów czy scenariusze, ale by zrobić loda konkretnej grupie społecznej.

Od trzech lat widać tendencję której
Wiadomo, że nie są wyznacznikiem jakości już bardzo dawna, bardziej z ciekawości włączam nagrodzony film aby zobaczyć co w tym roku odwalili

Btw, Whale był sympatyczny, solidny dramat, bez polityki i efekciarstwa.

[Pronounce]

John Wick 4

Po ok 45 minutach filmu, przewinąłem około 2 godziny do przodu aby zobaczyć jak się to wszystko skończy. To był bardzo dobry ruch, jednak prawie trzy godziny to za dużo na taki rodzaj filmu.
Rozumiem, że sceny walki i ubijanie kolejnych fal napastników to tzw. "clue" tej serii ale jak przez pierwsze 45 minut były trzy baaardzo długie sekwencje walki to dałem sobie spokój.

Rozczarowała mnie też ilość CGI użytego do scenerii, praktycznie każda scena na otwartym terenie to generowane tła co akurat widać.
Miałem też wrażenie, że choreografia walk była trochę kulawa, jest sporo momentów w których napastnik czeka nastawiony na cios.

Z plusów: całkiem fajny color grading i światło, pociągneli na maksa stylistykę rozpoczętą we wcześniejszych filmach.
Kolejny plus: zawsze można obejrzeć najlepsze z serii: 1 i 2 część.

[OMSON]

Renfield - niezła groteska 

[Pronounce]

Bardzo dobry jest nowy film Nolana.
Dźwięk/muzyka super - wziął tego samego kolesia co robił w Tenet (muzyka była chyba najmocniejszą stroną tego filmu).
Ciekawe, że Robert Downey Jr jednak potrafi grać, tylko, że do tej pory w kiepskich produkcjach grywał. Swoją drogą przez charakteryzację wygląda jak brat Jeremiego Ironsa albo nawet sam Irons przy kości

[Woland]

Najlepszą charakteryzację miał w Jajach w Tropikach (Tropic Thunder), i nie, nie jest to kiepska produkcja, a RDJ aktorem jest bardzo dobrym.

[OMSON]

Większość produkcji od Nolana jest dobra.

[Pronounce]

Zobaczyłem, że wyszła w tym roku nowa wersja Trzech Muszkieterów.
Francuska produkcja, w obsadzie Eva Green, Vincent Cassel - obiecująco.

Wyłączyłem po 30 minutach. Z Portosa zrobili bi.
Z Portosa... przecież to tak jakby Zagłobę przerobili w ten sposób.
Mam taką zasadę od pewnego czasu - jak w filmie pojawia się w chamski sposób, niepasujący nijak do fabuły motyw związany z "dylematami" współczesnej polityki to wyłączam i tyle. Nie oglądam filmów po to aby mieć dostarczone "THE MESSAGE" - jak to ujął CriticalDrinker.

A film się dobrze zapowiadał, widać budżet, dobre ujęcia, kostiumy, muzycznie trochę się w Dark Knight Rising zapatrzyli.
 

[Algiz]

Właśnie oglądałem "SISU" bardzo czekałem na ten fiński film. Szczerze mówiąc to w Spider manie jest więcej prawdy, a Rambo przy głównym bohaterze to postać historyczna. Może właśnie tak należy traktować ten film, jako fiński komiks fabularny o drugiej wojnie światowej. Prawdy w nim za grosz, ale mimo wszystko polecam, bo szybko się go ogląda i fajne plenery oraz klimat.
UWAGA !!! (Dużo krwi)

[Pronounce]

Equalizer 3


Obejrzałem bo trailer widziałem przed Oppenhaimerem Zobaczyłem, że akcja toczy się w dobrze mi znanych okolicach gdzie spędziłem trochę życia więc byłem sprzedany

Solidne kino akcji, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że trochę w stylu starych (lata 90-te) filmów. Polecam.
Nie wiem jak się to ma do poprzednich części ale ta zachęciła mnie do tego aby je obejrzeć.

Taka obserwacja - w trailerze jak to dzisiaj robią zawarli praktycznie wszystkie sceny walki więc bazując na trailerze nie ma co liczyć na akcję jak w Cranku przez cały film

[wuj Bat]

Bardzo ładny film, Pendzel ma 68 lat, a refleks jak 48 (czyli mój wiek), także identyfukuowałem się (od nazwiska ryży-sera).

Swoją drogą sceny z Dakotą to jest mega miód na oczy, bo zagrali ze sobą pierwszy raz od 19 lat i te jej spojrzenia na Pendzela Ekłalizera są takie, że każdemu życzę znaleźć kogoś, żeby tak na Ciebie patrzył.

7,5/10

[Dale Cooper]

Oceniasz refleks człowieka na podstawie filmu, w którym gra?

[Pronounce]

Oceniasz refleks człowieka na podstawie filmu, w którym gra?

Twierdzisz, że Hugh Laurie nie jest doktorem? ;P

[fireboy]

A nie jest ?

[Pronounce]

Creator


Fajnie, że coś próbują innego niż kolejne remake/sequele w Holywood. Całkiem okej aczkolwiek w drugiej części filmu "plot curve" jest niezbyt zgrabnie poprowadzona, sporo skrótów i przeskoków czasowo/przestrzennych - mogli to zrobić lepiej.

Problemem jest przerost formy nad treścią, a szkoda, bo miało to potencjał w przedstawieniu rozważań AI-ludzkość. Także na głębię pokroju Blade Runnera, District 9 czy nawet Ex Machina nie ma co liczyć.
Poza tym powiedzmy sobie to szczerze: syn Denzela Washingtona nie dorasta ojcu w talencie aktorskim, u Nolana chyba był bardziej przekonujący.



Killer


Widzę Fassbendera to klikam....Poza tym Reznor muzykę robił.
A potem wyłączam po 40 minutach. W sumie chciałem wyłączyć już w trakcie pierwszych 20 minut, ta cała sekwencja z narratorem była strasznie nudna.
Czarę goryczy przelały chmurki w przejściu: aktor na pokładzie samolotu > randomowe chmury > wychodzi z terminala. Serio ? U siebie w robocie bym zjebę dostał za taką manianę, a szczególnie za takie wykonanie.
Nic nie kliknęło w tym filmie, ani ujęcia, ani montaż, ani prowadzenie historii.
Tak w ogóle to Fincher chyba nie nakręcił nic sensonwego od 2010 roku, no może Mank miał momenty.

[Zomballo]

Equalizer 3
( Obraz usunięty.)

Obejrzałem bo trailer widziałem przed Oppenhaimerem Zobaczyłem, że akcja toczy się w dobrze mi znanych okolicach gdzie spędziłem trochę życia więc byłem sprzedany

Solidne kino akcji, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że trochę w stylu starych (lata 90-te) filmów. Polecam.
Nie wiem jak się to ma do poprzednich części ale ta zachęciła mnie do tego aby je obejrzeć.

Taka obserwacja - w trailerze jak to dzisiaj robią zawarli praktycznie wszystkie sceny walki więc bazując na trailerze nie ma co liczyć na akcję jak w Cranku przez cały film

Oglądałem! Zajebisty! Takie Siedmiu Samurajów ale sześciu nie przyszło.

[Pronounce]

Psy
Ostatni raz widziałem z 15 lat temu, a żona nigdy więc poszło.
Ależ tam jest smaczków "transformacyjno-ustrojowych", być może nawet bardziej widocznych dzisiaj niż w dniu premiery. Część jest taka "śmieszno-straszna".
Świetna muzyka Lorenca, fajne ujęcia (strzelanina w hotelu i te ruchy kamery w korytarzu były mistrzowskie).
No i fabuła - wtedy zakładano inteligencję widza, nie wszystko było pokazane na ekranie.

Beekeeper
Klasyczny Statham robiący rozpierdziel. Tylko tyle i aż tyle

[Skibodeptak]

Biedne Istoty - Sztos! Emma Stone fantastyczna
Kos - całkiem spoko. Obsada: Braciak, Więckiewicz i Grochowska bardzo przyjemna.