GRAWITACJA
![](https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fstatic1.stopklatka.pl%2Flibrary%2FF3%2FBD%2F73413611.jpg%2F1.0%2F73413611.jpg&hash=571a054666d39357c12b73d772b823ac63721481)
7 Oskarów dla... dla chujwiczego
![:facepalm:](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/facepalm.gif.pagespeed.ce.kfZnRlgGOW.gif)
Dobra, te techniczne jak montaż czy zdjęcia ok, bo film jest bardzo dobry wizualnie, w zasadzie jakby wyciąć sceny aktorskie to mógłby lecieć na NNG czy innym Discovery, i nikt by się nie kapnął. Tym bardziej, że przeważają w nim długie, pseudodokumentalne ujęcia.
Ale reszta? Muzyka jest słabiutka (bardziej pasowałby klimat jak w "Incepcji", a motyw końcowy z wokalizą jest z kolei jak z "Avatara"), a oscar za reżyserię. O ile "Wilk z Wall Street" ma swoje wady, to "Grawitacja" może robić najwyżej za papier do podcierania dupy dla Scorsese.
Chcecie zobaczyć fil katastroficzny (bo w zasadzie to taki gatunek jest), który będzie pozbawiony napięcia, przejmowania się losem bohaterów, czy prostu nudny? Zapraszam. Stracicie ok. 1:25, bo na szczęście tylko tyle trwa to szajstwo.
Za zdjęcia i resztę dam te 4/10, ale i tak nie powinienem...