Pętla masy

[Omlet]

Dobra, może ktoś pomoże.

Sprawa jest prosta - zamieszkał u mnie ground loop
Gram tylko z VST, więc rig wygląda następująco: Laptop - Presonus Audiobox USB 96 - monitory. Wszystko było okej dopóki używałem tylko słuchawek. Odkąd wjechały iLoudy, zaczęły się problemy z pętlą masy. Przełączenie zasilaczy do różnych gniazdek nic nie pomogło - komunistyczny blok, wszystko pewnie jest konkretnie popierdolone w ścianach. Zresztą jak używałem syntha + efektów z kostek (podłączonych pod zasilacz) też był problem. Kostka + gitara i to do laptopa - to samo.

Jest jakiś sposób żeby się tej kurwy pozbyć? Zasilacz UPS? Jakieś inne urządzenia? Di box raczej nie pomoże bo pętla jest "niezależna" od gitary. Ale w sumie chuja się znam i mogę być w błędzie. A troche słabo by było wydać 350 zeta na di boxa który niewiele pomoże...

[spacelord7]

DI Box nie pomoże.

Instalacje w blokach to są czary z mleka.
Podłącz wszystko pod jedną listwę, do jednego gniazdka i spróbuj odwracać położenie wtyczek.

Czy jak grasz na lapku tylko na baterii to też jest ten problem?

Może Perski patent na bolca pomoże:
2:51
https://youtu.be/sI5Ftm1-jik?t=171https://youtu.be/sI5Ftm1-jik?t=171

[Omlet]

Obadam rano.

I dzięki za link do ElectroBOOM, za nic nie mogłem sobie przypomnieć jak ten kanał się nazywał
Posty połączone: 25 Paź, 2021, 10:27:16Chuj, to nie to. Sieje też na słuchawkach gdy monitory są odłączone od prądu.
No nic, dzięki.

[coin777]

Zmniejsz Gejn

[Omlet]

Gain mam na 2, nie mam też żadnej dopałki.
Obniżyłem pipaki, bez zmian.

[Zelman]

Możesz nagrać jak "brzmi" ta pętla mas?

[Omlet]

A teraz ciekawostka - nawet kabel nie był wpięty w interfejs Tylko odpalony ampsim, symulacja paki, ustawione line in i line out

[Zelman]

A teraz ciekawostka - nawet kabel nie był wpięty w interfejs Tylko odpalony ampsim, symulacja paki, ustawione line in i line out

Jak odepniesz zasilacz od laptopa i jedziesz na baterii jest coś lepiej?

[spacelord7]

imo to nie z sieci.

Albo się zjebał interfejs (być może w sekcji zasilającej, być może to tylko azjatycki pomór kondensatorów), ew. zasilanie usb w laptoku lub sam kabel
albo masz sąsiada krótkofallusowca, który sieje dziwnymi częstotliwościami

[Omlet]

Tak, tym razem to nie pętla - skręciłem gain do minimum i jest cicho - za to grać się nie da bo blek metal brzmi jak blues rock
Jeszcze poeksperymentuję.
A piętro wyżej mieszka dziad który ma warsztat w pokoju centralnie nad nami - i chuj wie co tam ma - może mieć radiostację, może mieć reaktor.

[sharpi]

Mam ten sam problem i do tej pory problem nie rozwiązany. Próbowałem z grą na baterii, w kablu usb zaślepić masę itd ... nic kompletnie - szum jaki był taki dalej jest.

I też jestem podłączony do lapka - próbowałem już behringera um2 um22 i pod'a ux2 - i szczerze, na podzie poziom szumów był po prostu akceptowalny - gdyby nie to że sterowniki do niczego i po prostu w nagraniach miałem efekt "strzelania" co minute to bym dalej grał
W tym miesiącu z roboty przyjdzie nowy laptop więc będę miał porównanie bo podejrzewam że po prostu z laptopa coś mi sieje a i chce zamówić presonusa audioboxa bo potrzebuje interfejsu z midi- ale fakt faktem trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie bez kombinowania bo nie wierze, że zawsze będzie inny przypadek.