Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1696777 razy)

Offline Maciek

  • Pr0
  • Wiadomości: 830

Albo druga strona medalu - pajace grający robiący totalne gówno, bez jakichkolwiek pozorów umiejętności zarówno manualnych jak i kompozytorskich, ale którzy mają sprzęt za 10, 15, 20 koła. Dolarów. I jeszcze słychać że ktoś im to gówno wyprodukował, bynajmniej nie przed domowym pecetem, więc wpakował w nich kolejny ciężki szmalec.

KURWA

*niepotrzebne skreślić

w końcu znalazłem ludzi którzy mnie rozumieją :D

i jesz mnie wkurwiają ludzie ( w większości w okolicach moje wieku *) którzy kurwa patrzą tylko czy na danym ubraniu jest jakaś metka czy jej nie ma lub inny pierdolony znaczek itp i kurwa taka kasę dają na ubrania ze aż się przykro robi a jak ktoś nie ma jebanego znaczka to jest kurwa gorszy

nosz ja pierdole

* nie wszyscy oczywiście ;D

Offline James Dean

  • Pr0
  • Wiadomości: 841
  • Ich liebe Lizol
i jesz mnie wkurwiają ludzie ( w większości w okolicach moje wieku *) którzy kurwa patrzą tylko czy na danym ubraniu jest jakaś metka czy jej nie ma lub inny pierdolony znaczek itp i kurwa taka kasę dają na ubrania ze aż się przykro robi a jak ktoś nie ma jebanego znaczka to jest kurwa gorszy

Spokojnie, gimnazjum juz sie rzadzi takimi prawami.

Offline Maciek

  • Pr0
  • Wiadomości: 830
na szczęście już za 3 tygodnie je kończę ;D

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
U mnie to chyba za 30 :P

Albo druga strona medalu - pajace grający robiący totalne gówno, bez jakichkolwiek pozorów umiejętności zarówno manualnych jak i kompozytorskich, ale którzy mają sprzęt za 10, 15, 20 koła. Dolarów. I jeszcze słychać że ktoś im to gówno wyprodukował, bynajmniej nie przed domowym pecetem, więc wpakował w nich kolejny ciężki szmalec.

PS. Trochę w podobnym klimacie - nie wkurwia was jak widzicie na scenie zespół gdzie muzycznie gitara nie istnieje, bo są tam trąbki, klawisze, skrzypki, 4982560234osobowy chór i elektryczna okaryna :headbang: , ale stoi taki fagas dumnie dzierżąc jakiegoś MM czy Gibola za lekko licząc trzy/cztery/dwadzieściacztery* wasze pensje? O nagłośnieniu nawet strach pomyśleć... I na - przepraszam - chuj mu to?

KURWA :-X

*niepotrzebne skreślić
no to już taka bardziej zazdrość/zawiść? ;)
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
ja to generalnie mam głęboko w dupie na czym ktoś gra, co trzyma w garażu i jak się ubiera. Dla mnie ważne jest na czym ja gram, czym jeżdżę i co na sobie noszę, nie patrząć na innych.
Jakoś już wyrosłem z takiej zazdrości :P
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
A mnie sesja wkurwia i cala ta szopka z projektami, zaliczeniami itd.. No i jeszcze mam warunek z laborek i przez caly rok nie chcialo mi sie pojsc na zajecia a teraz sie dowiaduje ze powinienem chodzic..

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
uuuu... Znów powiało dziedziczną nędzą, której wytworem jest jakże swojska, bezinteresowna zawiść. Chłopaki - przestańcie wszystkiego wszystkim zazdrościć, bo się zajebiecie psychicznie.

love,
Wrvv

Offline RaiQ

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 69
Pójdą do pracy, sami sobie kupią tego Gibola czy MMa i zmieni się ich punkt widzenia ;)

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
uuuu... Znów powiało dziedziczną nędzą, której wytworem jest jakże swojska, bezinteresowna zawiść. Chłopaki - przestańcie wszystkiego wszystkim zazdrościć, bo się zajebiecie psychicznie.

love,
Wrvv
Polać mu!! :)
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline lokibalboa

  • Pr0
  • Wiadomości: 947
wszystkie posty o babiszonach +666 :choszatan: :lambanan:

a poza tym wkurwia mnie że nie moge znaleźć ludzi do grania muzyki którą chciałbym grać

na wacken metal battle wkurwiał mnie wokalista empti plejgrand który pomiędzy kawałkami darł sie jak pojebany HEJL! HEJL! ku wielkiej uciesze publiczności - też mnie wkurwiali

i nadciągająca wielkimi krokami sesja też mnie wkurwia

Spoiler

Wydaje mi się, że hajlowanie samo w sobie nie ma nic z faszyzmem wspolnego  8)  Co sądzicie o tym ? bo w sumie to też mnie to zawsze zastanawia ;d

A płyta empty playground miażdży! Nie wiem jak sobie dają rade na żywo w każdym razie krążek jest jednym z najlepszych jaki w tym roku kupiłem....zaraz po Naumachi-Black sun rising

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
uuuu... Znów powiało dziedziczną nędzą,
Dobrze, że wspomniałeś.
Wkurwia mnie, że pokolenie wyżej (ojciec konkretnie) w strasznie durny sposób próbuje zapoczątkować tradycję nędzy w mojej rodzinie. Już nie chodzi mi o takie pierdoły, na które mogę sobie sam zarobić (kebaby, browary, laptop, prawko), ale np. o to, że od 2 lat w wakacje/ferie albo pracuję po czym wyjeżdżam gdzieś za własne pieniądze, albo nigdzie się nie ruszam, bo nie mam za co.

Zazdrościć nikomu nie zazdroszczę, bo te wszystkie zabaweczki są dla mnie w zasięgu ręki, tylko musiałbym na nie uzbierać a nie mam motywacji, ponieważ posiadam już dobrą gitarę, której możliwości znam i wykorzystuję w pełni. :)

A na wzmak i tak nie mam miejsca w chacie. :D

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Men i chwała Ci. Ja pisałem trochę o czym innym. Pasjami uwielbiam starosłowiańską postawę typu:

- Co to?
- Myszka.
- A rusza się?
- No.
- To zajebać kłonicą!

Przejawy takiego buractwa będę tu tępił bez opamiętania.

pozdro

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Tylko tu? Potępiłbyś trochę i u mnie na wsi. Zapłacę kapuśniakiem, w stodole przenocuję, a może i jaka dziewka do przychędożenia się znajdzie.

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Dziewka+stodoła=winner's combo. A kapuśniak? Sorry, za sexowny jestem na kapuśniak.
« Ostatnia zmiana: 01 Cze, 2010, 14:40:55 wysłana przez wrobelsparrow »

Offline Maciek

  • Pr0
  • Wiadomości: 830
ja to generalnie mam głęboko w dupie na czym ktoś gra, co trzyma w garażu i jak się ubiera. Dla mnie ważne jest na czym ja gram, czym jeżdżę i co na sobie noszę, nie patrząć na innych.
Jakoś już wyrosłem z takiej zazdrości :P
Ja nie mam problemu z tym ze nie mam takich ubrań jak ktoś inny :D na chuj mi jebany znaczek za który mam zapłacić dodatkowe x złotych ?? ;D
wkurwia mnie ze ktoś klasyfikuje mnie jako gorsza osobę bo nie mam tego jebanego znaczka ;D

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
W ogromnej większości przypadków płacąc dodatkowe x złotych i przy okazji do jebanego znaczka dostajesz produkt wyśmienity jakościowo. Zaraz wszyscy krzykną, że i tak produkcję przeniesiono do Chin czy coś, ale co do ubrań to ja naprawdę lubię zapłacić więcej i mieć na parę lat. Chociaż w sumie i tak mi się to nie zdarza.
A że cię klasyfikują jako gorszego... może czas zmienić znajomych?
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
W ogromnej większości przypadków płacąc dodatkowe x złotych i przy okazji do jebanego znaczka dostajesz produkt wyśmienity jakościowo [...] naprawdę lubię zapłacić więcej i mieć na parę lat.
:tak:
A i tak najlepsze znaczki są najmniej punktowane. Bo wszyscy wolą mieć najk, adidas albo puma, podczas kiedy ja wolę bergsona, hi-mountain albo timberlanda. *fiufiufiu*
Zresztą, w droższych sklepach też można kupić świetne produkty za niedużą sumę (patrz np. Peek & Cloppenburg).
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline Maciek

  • Pr0
  • Wiadomości: 830
tak ale właśnie tak jak mówi Tolein nike czy adidas nie mają jakieś zajebistej jakości w porównaniu do tańszych mniej markowych produktów jak np  bojówki z croppa czy house które są dobre cenowo i wytrzymałe.

ja też wychodzę z założenia ze lepiej kupić droższą rzecz ale na dłużej

Prawdą także jest że za dobre rzeczy trzeba płacić więcej i tu znaczek nie jest ważny jakość i muszę się Dex z tobą zgodzić.

ale tak czy siak markowe nie zawsze znaczy lepsze

btw. to w większości nie znajomi, to ludzie z którymi chodzę do szkoły ;D
« Ostatnia zmiana: 01 Cze, 2010, 18:07:28 wysłana przez Maciek »

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
No ja tam na jakość u adolfa nigdy nie narzekałem. Buty mi zawsze przynajmniej ze dwa lata trzymały (nie jest to rekord, ale jak się płaci <200 pln, to myślę, że nie jest źle), ubrań aż tak dużo od nich nie miałem, jakieś dresy, takie sprawy i też zawsze byłem zadowolony.
Co do jakości croppa to nigdy nie byłem przekonany, ale też i nigdy się tam nie ubierałem, więc nie ma raczej o czym mówić.

A wkurwia mnie to, że receptę lorda o dupę potłukłem, bo głośniki bym musiał też trzymać whuj rozkręcone, a jakoś tak mi to nie pasi... oO
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline Maciek

  • Pr0
  • Wiadomości: 830
ja z croppa mam tylko bojówki i całkiem całkiem jak za 70 zł to już 2 sezon wiec nie jest źle ;D

wkurwia mnie jeszcze jak ludzie na forach piszą agramatycznie i robią rażące błędy

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
Co do jakości croppa to nigdy nie byłem przekonany, ale też i nigdy się tam nie ubierałem, więc nie ma raczej o czym mówić.
Kupiłem kiedyś w kropie rękawiczki przed zimowym wyjazdem na deskę i na miejscu zorientowałem się że jedna rękawiczka miała zaszyte palce tak że nie dało się włożyć ręki do środka ;)

Offline maarioo

  • Pr0
  • Wiadomości: 659
że tak troszę zaoftopuję - ja bym się na Twoim miejscu Maćku zastanowił jeszcze, czy aby na pewno wyglądam dobrze w tym, co sobie kupuję ( nie odbierz tego jako żaden atak, bo nie mam pojęcia nawet, jak wyglądasz :) ). znam wiele, wiele przypadków marnie ubranych ( nawet za grubą kasę ) ludzi, z których wielu innych się nabija i szydzi właśnie za to, że nie do końca wiedzą jak się ubrać.
jak się dobrze obczai, to wydając małą kasę da się zajebiście wyglądać. ba! znam parę osób, które nie stronią od ubierania się w 'ciuszkach' i często powalają mnie swoim wyglądem dobierając wszystko w sposób taki, jakby im to na zamówienie hi-endowe firmy robiły.

co do firm - osobiście posiadam wytwory z croppa ( bluza ) i house'a ( kurtka ) i jestem z nich mega zadowolony ( zwłaszcza tego drugiego :)).

Offline Maciek

  • Pr0
  • Wiadomości: 830

że tak troszę zaoftopuję - ja bym się na Twoim miejscu Maćku zastanowił jeszcze, czy aby na pewno wyglądam dobrze w tym, co sobie kupuję ( nie odbierz tego jako żaden atak, bo nie mam pojęcia nawet, jak wyglądasz :) ).

jak się dobrze obczai, to wydając małą kasę da się zajebiście wyglądać. ba! znam parę osób, które nie stronią od ubierania się w 'ciuszkach' i często powalają mnie swoim wyglądem dobierając wszystko w sposób taki, jakby im to na zamówienie hi-endowe firmy robiły.



Ja Ci powiem że nie wyobrażam sobie siebie w innych rzeczach niż te które nosze, a wiem że gdyby np. moje trampki miały znaczek converse an nie HD to już by były zajebiste a teraz nie są, a wygłądem się nie różnią ;D  ( dla mnie oczywiście są ) ;D

2. też znam ;D

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
w temacie: http://komixxy.pl/uimages/201005/1275050079_by_dcp_500.jpg
dokładnie to mnie niedawno wkurwiło. Skończyło się na tym, że załatałem stare jeansy :D
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline głuchy_zjeb

  • Gaduła
  • Wiadomości: 225
  • mahoń, heban, emg
    • Komandor gwiezdnej floty
wszystkie posty o babiszonach +666 :choszatan: :lambanan:

a poza tym wkurwia mnie że nie moge znaleźć ludzi do grania muzyki którą chciałbym grać

na wacken metal battle wkurwiał mnie wokalista empti plejgrand który pomiędzy kawałkami darł sie jak pojebany HEJL! HEJL! ku wielkiej uciesze publiczności - też mnie wkurwiali

i nadciągająca wielkimi krokami sesja też mnie wkurwia

Spoiler

Wydaje mi się, że hajlowanie samo w sobie nie ma nic z faszyzmem wspolnego  8)  Co sądzicie o tym ? bo w sumie to też mnie to zawsze zastanawia ;d

A płyta empty playground miażdży! Nie wiem jak sobie dają rade na żywo w każdym razie krążek jest jednym z najlepszych jaki w tym roku kupiłem....zaraz po Naumachi-Black sun rising

no nie ma nic wspólnego z faszyzmem, chodzi o to żeby być tró i  :zuo:, innym wariantem okrzyku było 'nie ma boga' imo żałosne
ore ore na traktore