Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1750575 razy)

Offline Duży Czarny Kogut

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 74

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 892
Paczki z głów!

Offline Orange

  • Moderator Giełdy
  • Wiadomości: 1 025
  • Loża Szyderców

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 886
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Chyba nie dzieje się najlepiej, skoro wracają dowcipy z czasów stanu wojennego...

Może niedługo wróci też stan wojenny :D

13 grudnia wypada w niedzielę... Może Jarek tym razem  nie prześpi ogłoszenia, bo sam go ogłosi.

BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
Paczka z gitarą wysłana kurierem w środę (zawiozłem specjalnie prosto do głównego magazynu, żeby nie musiała cały dzień latać po furgonetce) i zamiast dotrzeć do Poznania w czwartek (najbliższego dużego miasta od Torunia), to dotarła dziś i w dodatku musiała tak pierdolnąć, że zaczep paska aż przebił folię bąbelkową i kartony na wylot, przez co są jakieś pęknięcia na lakierze biegnące od tego zaczepu.

To pierwsza gitara kupującego i ten poszedł z nią do lutnika (niby zakryć te rysy, ale lakier jest transparentny, więc i tak będzie to widać - nie wiem, co chce osiągnąć), który przy okazji mu sprzedał bajeczki o "płaskich progach" (gitara idealnie stroiła i nie brzęczała, więc pewnie chce go naciągnąć na jeszcze więcej kasy, bo te progi nie wymagały koniecznie szlifu). I teraz jeszcze ja mam latać po dpd i robić reklamacje. Tyle gitar wysyłałem gitar i nigdy nic, ale po tej akcji ostatni raz wysłałem cokolwiek bez kejsa.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 892
Paczki z głów!

Offline Duży Czarny Kogut

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 74
Gizmi, nie daj się namówić, trzymaj się swojego zdania, ostatni raz bez kejsa! Nie ulegaj presjiiii!!

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 231
A może czasem ktoś musi wstać i powiedzieć, że król jest nagi? Bo nie znam gościa, na zbiór liter Trader 21 ani nie padam na czoło, ani się nie zwilżam. W ogóle to brzmi jak Penetrator 17cm, ale to już się trochę wygłupiam.
W każdym razie np. w grudniu 18 twierdził, że jeśli chodzi o akcje CD Projekt, to spadki 70-80% dopiero przed nami!
https://youtu.be/l62kpj_WtKE?t=949
Tymczasem akcje się go nie posłuchały, nawet zrobiły na złość!
https://m.bankier.pl/notowania/akcje/CDPROJEKT

443 PLN w dniu 4 grudnia, dziś dołek o godzinie 12:30 na 244PLN. Rozpoczęto przyjmowanie zwrotów CP2077 na konsole i hamuje sprzedaż do czasu wypuszczenia łatek.
Dużo się nie pomylił. Teraz tylko "inwestor strategiczny" zgarnie tanio akcje i puści kurs do góry po wypuszczeniu patchy które od dawna czekają na półce. Klasycznie.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline Duży Czarny Kogut

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 74
Nie śpię kolejną noc! W dzień śpię! Piję całą dobę!

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 892
Moja kotka dziś była na prześwietleniu i okazało się, że ma dwa guzy, prawdopodobnie rakowe, ale do wycięcia i możliwe, że jeszcze sporo pożyje, choć już jest babcią. Ale też okazało się, że miała złamane połączenie kręgosłupa z miednicą i zrosło się samo, byle jak. Wygląda to wg pani doktor jak po uderzeniu z góry kijem lub czymś podobnym. Pewnie dlatego na początku bała się strasznie mopa czy miotły... Ludziska to są ..... Bo historia jest taka, że ludzie wystawili ją z samochodu w dniu przeprowadzki i odjechali - i przez rok tułała się bezdomna po osiedlu. Kiedy wynająłem mieszkanie w okolicy była już strasznie chuda i zdesperowana, wziąłem ją mimo jej wielkiego strachu do domu i tak już została.
Paczki z głów!

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
Moja kotka dziś była na prześwietleniu i okazało się, że ma dwa guzy, prawdopodobnie rakowe, ale do wycięcia i możliwe, że jeszcze sporo pożyje, choć już jest babcią. Ale też okazało się, że miała złamane połączenie kręgosłupa z miednicą i zrosło się samo, byle jak. Wygląda to wg pani doktor jak po uderzeniu z góry kijem lub czymś podobnym. Pewnie dlatego na początku bała się strasznie mopa czy miotły... Ludziska to są ..... Bo historia jest taka, że ludzie wystawili ją z samochodu w dniu przeprowadzki i odjechali - i przez rok tułała się bezdomna po osiedlu. Kiedy wynająłem mieszkanie w okolicy była już strasznie chuda i zdesperowana, wziąłem ją mimo jej wielkiego strachu do domu i tak już została.
O panie...

Ja to w ogóle nie wiem jak można tak zwierzęta traktować, tak po prostu - znudziło się, niewygodne - to jebudu, za drzwi.
Nóż mi się w kieszeni otwiera i pewnie jeśli kiedykolwiek pójdę siedzieć, to za takiego gnoja właśnie.
A koteczkowi zdrowia - nasz rodzinny kot też niedawno był ratowany, nie jadło nic, ale wraca już do sił. Też babciny wiek.
Poprzedniej niestety się nie udało uratować.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 892
Też mam jednego jeszcze, zapasowego. Już pisałem, ale przypomnę: mój kot, którego mam od "nowości" i ta kotka z ulicy wyglądają identycznie - poznajemy po kropce na ogonie :D
Paczki z głów!

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Paczka z gitarą wysłana kurierem w środę (zawiozłem specjalnie prosto do głównego magazynu, żeby nie musiała cały dzień latać po furgonetce) i zamiast dotrzeć do Poznania w czwartek (najbliższego dużego miasta od Torunia), to dotarła dziś i w dodatku musiała tak pierdolnąć, że zaczep paska aż przebił folię bąbelkową i kartony na wylot, przez co są jakieś pęknięcia na lakierze biegnące od tego zaczepu.

To pierwsza gitara kupującego i ten poszedł z nią do lutnika (niby zakryć te rysy, ale lakier jest transparentny, więc i tak będzie to widać - nie wiem, co chce osiągnąć), który przy okazji mu sprzedał bajeczki o "płaskich progach" (gitara idealnie stroiła i nie brzęczała, więc pewnie chce go naciągnąć na jeszcze więcej kasy, bo te progi nie wymagały koniecznie szlifu). I teraz jeszcze ja mam latać po dpd i robić reklamacje. Tyle gitar wysyłałem gitar i nigdy nic, ale po tej akcji ostatni raz wysłałem cokolwiek bez kejsa.

Jak samemu tak wysyłalem gitarę to wolałem zabulić za opcję ostrożnie (choć i tak była w grubym piankowym pokrowcu). Wtedy paczka jedzie w takim specjlanym koszu, tylko że w przypadku gitar drogo ta opcja wychodzi bo ponadgabaryt. Sam też miałem tak dwa razy wysyłane gitary. Raz to nawet Gibsona Les Paula bez żadnego pokrowca, ale karton był tak przygotowany, że moja ówczesna dziewczyna a teraz żona stwierdziła że możemy sobie zrobić z tego łózko na wynajmowamym wtedy mieszkaniu :P

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 892
Do kompletu i można robić małe Les Pawełki :D

Paczki z głów!

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 545
  • Venus as a goodboi
Moja kotka dziś była na prześwietleniu i okazało się, że ma dwa guzy, prawdopodobnie rakowe, ale do wycięcia i możliwe, że jeszcze sporo pożyje, choć już jest babcią. Ale też okazało się, że miała złamane połączenie kręgosłupa z miednicą i zrosło się samo, byle jak. Wygląda to wg pani doktor jak po uderzeniu z góry kijem lub czymś podobnym. Pewnie dlatego na początku bała się strasznie mopa czy miotły... Ludziska to są ..... Bo historia jest taka, że ludzie wystawili ją z samochodu w dniu przeprowadzki i odjechali - i przez rok tułała się bezdomna po osiedlu. Kiedy wynająłem mieszkanie w okolicy była już strasznie chuda i zdesperowana, wziąłem ją mimo jej wielkiego strachu do domu i tak już została.

Teraz uratowaliśmy pieskę ze wsi, praktycznie całe życie przeżyła w szopie i też się strasznie boi facetów plus jak moja babcia chodziła to też wpadała w panikę. Jak się w Polsce traktuje zwierzęta, to ja nie wiem. Dla mnie pies to jak członek rodziny.

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Do kompletu i można robić małe Les Pawełki :D

( Obraz usunięty.)

Łeee czemu junior a nie chociaż standard ? :P

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
Do kompletu i można robić małe Les Pawełki :D

( Obraz usunięty.)

Łeee czemu junior a nie chociaż standard ? :P

Bo małe.

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
W sumie to powinni też zrobić model Les Paul Senior  ;D

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 596
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
Wyjebalem wchuj monet na elektryka, zeby mi ogarnal uziemienie, bo mi wzmacniacz lokalne radio odbiera, a na interface sa brumy, ze o ja pierdole. Uziemienie ogarniete, nowe kable, wszystko cacy, tylko kurwa brumy nawet o jebany 1% sie nie zmniejszyly. Kurwa jego mac. To co moze powodwac, ze napierdala mi brumem tak, ze za chuja nie idzie nic nagrac? To nie jest brum przesterowanego wzmaka, co sie bramka szumow ogarnia, tylko kurwa jebany armageddon dzwiekowy...

Dzieki @Orange udalo sie zidentyfikowac problem. Kupilem te oto kostkie i dziala!


Offline Duży Czarny Kogut

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 74
Czyli problemem był brak tej kostki.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 892
Fajnie, że działa. Ale i tak miałbym poczucie, że przykładam wacik do krwotoku z dupy. Niby już na dywan nie leci, ale dalej coś jest spierdolone ;)
Paczki z głów!

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 596
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
Fajnie, że działa. Ale i tak miałbym poczucie, że przykładam wacik do krwotoku z dupy. Niby już na dywan nie leci, ale dalej coś jest spierdolone ;)
Jak na razie to pierwsza rzecz, z naprawde wielu rozwiazan, ktora dziala. Nie idealnie, bo deczko brzmienie zmienia. No ale z drugiej strony teraz gitary sa uzywalne, a wczesniej nichuja. Tak wiec progres jest. Jestem tez na 99% pewien, ze to nie kwestia pradu, bo zadne stabilizatory i inne chujemuje nie dzialaja. Na zasilaniu bateryjnym tez brumi. Innych pomyslow niestety brak, moze oprocz sprzedania domu i przeprowadzki. No ewentualnie budowa klatki faradaya ale to tez pomysl z rodzaju fantasy.

Offline Duży Czarny Kogut

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 74

Offline Mat

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 596
  • Join the Dark Side and get a free cookie!
Może kabel Ci bucy:D
No tak, bo kabla nie sprawdzilem przeciez. Buczy przede wszystkim na singlach i P90. Humbukiery sa OK (ale nie idealnie). Jak rozlacze humba, to buczy. Na kazdym kablu. A na wzmaku to w ogole radio, czy tam telewizje slysze. Oczywiscie to nie hajgejowe brumienie, ktore sie wycina bramka szumow (albo z tym zyje). To taki brum, ktory momentami jest glosniejszy, niz to, co gram na gitarze.

Tu nagranie jak to buczy i jak kostka magicznie to wycina:
https://soundcloud.com/user-813443011/uhx-hum-debugger-test

Niestety nie wycina w 100% ale dosyc mocno. Wazna dosyc tez kwestia, w ktorym miejscu stoje w pokoju, to sa mniejsze, lub wieksze zaklocenia.

Tu ladnie gosciu opisuje problem:


Offline drzevoo

  • Gaduła
  • Wiadomości: 123
Fajnie, że działa. Ale i tak miałbym poczucie, że przykładam wacik do krwotoku z dupy. Niby już na dywan nie leci, ale dalej coś jest spierdolone ;)
Jak na razie to pierwsza rzecz, z naprawde wielu rozwiazan, ktora dziala. Nie idealnie, bo deczko brzmienie zmienia. No ale z drugiej strony teraz gitary sa uzywalne, a wczesniej nichuja. Tak wiec progres jest. Jestem tez na 99% pewien, ze to nie kwestia pradu, bo zadne stabilizatory i inne chujemuje nie dzialaja. Na zasilaniu bateryjnym tez brumi. Innych pomyslow niestety brak, moze oprocz sprzedania domu i przeprowadzki. No ewentualnie budowa klatki faradaya ale to tez pomysl z rodzaju fantasy.

Mi wzmak odbierał radio jak było zjebane prowadzenie masy w nim, więc zadam głupie pytanie: czy masz podobny problem na innym wzmacniaczu?
Żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce...