Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1700408 razy)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 863
W moim prywatnym odczuciu spokój i wolny czas > pieniądze.

W moim też, ale bank nie chciał przyjąć jako poreczenia wolnego czasu ani przyjąć spłaty kredytu w "spokoju". Mendy chcieli pieniądze :( Po prostu czasem musisz i tyle. Po za tym spokój jaki mam i radość którą czerpię w czasie wolnym w swoim własnym M jest nieporównywalnie większa niż jakbym mieszkał z rodzicami
Oooo, taaaak mi mów! Podpisuję się wszystkimi członkami! ;)

Posty połączone: 23 Lut, 2013, 11:28:53
Nie mogłem się zdecydować, czy dać to do "co mnie smuci" czy "zszokowało", ale jednak daję tutaj. Wczoraj na salę obok Szymonka przywieziono dwoje dzieci, ok. 2 i 4 latka. Lekarze od razu zorientowali się, że dzieci są pobite. Wezwano policję i zabrali w cholerę tych "rodziców". Okazuje się, że ci kretyni jeździli już do coraz dalszych szpitali, bo lokalnie lekarze przestali już wierzyć w te "wypadki".
Widok takiego maluszka tak obitego to normalnie tak podnosi krew, niech ten typ i jego baba przyjdzie w odwiedziny jak ja będę, to sam nie wiem...
« Ostatnia zmiana: 23 Lut, 2013, 11:28:53 wysłana przez wuj Bat »
Paczki z głów!

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
To co ? obijesz szmate a odpowiesz za człowieka. Inaczy to cza zrobic . Od dawna twierdze ze wiezienia i takie tam to strata kasy a kamieniołomy , kanały na żuławach i kopalnie uranu stoja puste, Niech sie gnoje do czegoś tam przydadzą.

Offline CmnD

  • Gaduła
  • Wiadomości: 392
Mnie to dziwi. Przecież jeśli nie chcą tych niczemu niewinnych dzieciaków, to są ludzie, którzy na prawde dadzą im prawdziwy dom.. Aż czasem żal, że nie mieszkamy w Rosji. Tam wystarczyłoby tylko zdjęcie puścić do sieci i szybko by im się zwróciło z nawiązką. Niby jestem jeszcze gówniarz, ale wiem, że jeśli teraz przyszłoby mi zostać ojcem, to dziecko byłoby moją największą dumą, mimo wszystko. Chuj, a nie ludzie. Nabić dupami na pal i napierdalać do nieprzytomności.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Tak jak ofiara zawsze się (emocjonalnie) uzależnia od oprawcy (stąd żony alkoholików, które wręcz nie pozwoliłyby im na rozwód), tak oprawca potrzebuje ofiary do "realizowania się", zwykle nawet nie widząc (lub nie chcąc widzieć) wyrządzanego przez siebie zła, bo to wszyscy wokół przecież są winni, a oni prawdziwymi ofiarami (kurwa...).
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline maclaren2

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 85
+1 moim zdaniem więzienia powinni zastąpić czymś bardziej produktywnym, bo nie potrafię zrozumieć dlaczego my mamy utrzymywać ich, a nie oni nas.

Offline majkelk

  • Pr0
  • Wiadomości: 807
  • Teksty są osobiste
Też uważam, że nic tak nie resocjalizuje jak 8-12 godzinne machanie 10-cio kinowym młotem.
"Raz na wozie, raz chuj ci w dupę..."

https://www.facebook.com/elinband/

Offline ChopZeWsi

  • Pr0
  • Wiadomości: 870
Miesięczny koszt utrzymania jednego więźnia to ok 2000zł. Przeciętny Polak za taką, a często nawet niższą kwotę, musi utrzymać całą rodzinę. Już nie wspomnę o samotnych matkach, które muszą przeżyć za jakieś śmieszne renty. Jak prawo jest chujowe, to trzeba je zmieniać, a te kutafony w sejmie od roku rozkminiają temat związków partnerskich i końca nie widać. Tylko sobie premie przyznają za swoją jakże ciężką pracę.

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
To jest "polityczna poprawność" i "prawa człowieka" - dlatego jak słyszę brednie HumanRightsWatch albo inne AmnestyInternationa l na tema "złej sytuacji w więzieniach" to mam ochotę zrobić coś strasznego...

...do kamieniołomów kurwa! :evil:
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
textwall.

Spoiler
« Ostatnia zmiana: 25 Lut, 2013, 16:53:37 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Tak naprawdę jest jedna rzecz, która tak na serio niesamowicie mnie "wkurwia". Jak słyszę, że w moim otoczeniu mężczyzna bije swoją partnerkę. Momentalnie gotuje się we mnie krew, a sumienie ma całkowity bypass w kwestii wyrządzenia krzywdy takiemu okrutnikowi. Pytanie tylko, kim wtedy bym się stał?

Offline Lothar

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 491
  • Ibanez <3
    • Spaceshark's Lair
Tak naprawdę jest jedna rzecz, która tak na serio niesamowicie mnie "wkurwia". Jak słyszę, że w moim otoczeniu mężczyzna bije swoją partnerkę. Momentalnie gotuje się we mnie krew, a sumienie ma całkowity bypass w kwestii wyrządzenia krzywdy takiemu okrutnikowi. Pytanie tylko, kim wtedy bym się stał?

Batmanem.
facebook.com/EnolyBand

Rób perke.

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Wyrządzenie złemu zła interpretuję jako pewne sprzężenie zwrotne, które wszechświat realizuje przez moją osobę w takich okolicznościach...

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Mam znajomego, który dostał wyrok za pobicie jegomościa. Koleś (na dosyć patologicznym osiedlu, gdzie policja raczej niezbyt chętnie zagląda) notorycznie bił żonę. Podczas jednego tego typu wydarzenia, kumpel - słysząc, że kobieta płacze - poszedł, zapukał do drzwi. Otworzył je oprawca, który bez żadnego pytania został kopnięty w głowę. Dosyć mocno ucierpiał, ma min. trwały ubytek na słuchu.

Czy jest to dla Was moralnie akceptowalne? Czy tylko ja jestem wypaczony i z tego powodu wydaje mi się, że mój kumpel adekwatnie zareagował (choć może ździebko nad wyrost).
Wiem, że znajdą się forumowi psychologowie, którzy stwierdzą że alkoholizm to choroba i powinno się takiej jednostce pomóc, etc. Kurde, nie potrafię tak spojrzeć na taką sytuację i traktuję takiego człowieka jak pedofila czy inny chwast, który nie chcę żeby rósł w pobliżu mojego ogródka...

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Tutaj chciałbym polecić film: "All the Invisible Children".
Widziałem. Dobre gówno. Warto.


Swoją drogą, z trochę innej paki, bo nie tyle o patologii w rodzinie, ale... no nie chce spojlować. Mogę jedynie powiedzieć, że opisana sytuacja, emocje, problemy ze sobą i otoczeniem zdarzają się nie tylko z przyczyny podanej w filmie, a jest to jedynie przykład, gdzie samo zjawisko jest bardzo szerokie, bazując na najróżniejszej maści powodach. I zanim podam tytuł chcę zaznaczyć, abyście POD ŻADNYM POZOREM nie szukali na necie żadnych recenzji, zaspojlujecie sobie tylko. Serio.

A chodzi o film "Ben X" - na zareklamowanie filmu rzucę parę ciekawostek:

- Ben X, w języku holenderskim brzmi mniej więcej tak samo, jak słowa "ben niks" (mogłem przekręcić pisownię), czyli "jestem nikim" (jak ktoś zna angielski i niemiecki, to zobaczy podobieństwo między angielskim "to be" i tym "ben", oraz niemieckim "nichts" i "niks").

- Film zdobył kilka nagród, nie chce mi się już szukać jakich, między innymi miał co najmniej nominację do Oskara w kategorii filmów nieanglojęzycznych, jeśli dobrze pamiętam.

- Gdy go pierwszy raz zobaczyłem, to był to pierwszy film po iluś tam latach, przez którego autentycznie miałem ochotę załkać jak dziecko (trafiłem na niego przypadkiem którejś nocy w telewizji i obejrzałem cały nie wiedząc co to, ale wciągnęło mnie od razu i końcówka rozjebała mosznę w strzępki, później jedynie zacząłem szukać więcej info o nim, takie wrażenie zrobił na mnie).
« Ostatnia zmiana: 25 Lut, 2013, 18:36:01 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Maciek

  • Pr0
  • Wiadomości: 830
ja w stuprocentach popieram Twoje rozumowanie i zachowanie Twojego kumpla.

Z podobnych kwestii podoba mi się motyw Rosji gdzie ziomek podszywa się pod dzieci na czatach i umawia z pedofilami. W momencie kiedy te chwasty przychodzą na miejsce spotkania, wychodzi paru gości i debil dostaje wpierdol - ja jestem za

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
alkoholizm to choroba i powinno się takiej jednostce pomóc, etc.
To jest najgorsze kłamstwo, jakie się uprawia współcześnie. Uzależnienia to NIE choroby, to osobna kategoria, o wiele gorsza. Nazwanie tego "chorobą" wyrządziło wielu rodzinom niesamowita krzywdę, bo tacy alkoholicy (czy tam narkomani i inni) czują się pokrzywdzeni, ofiarami otoczenia, które ich nie rozumie - przez to, że na odwykach właśnie uczy się ich takich pierdół i tego, jak trwać w nałogu, jak manipulować otoczeniem, zamiast kopnąć w dupę, aby się ogarnęli. I nikt mi nie wmówi, że skoro alkohol wywołuje fizyczne zmiany w organizmie, że wywołuje dysfunkcję ośrodka kary i nagrody w mózgu, więc to jest to choroba. Każde spożywanie czegokolwiek ma takie bądź inne fizyczne odzwierciedlenie na organizmie, w tym i mózgu. Bez wyjątku, tyle co w mniejszym bądź większym stopniu. A alkoholicy piją, bo lubią i ew. mają zbyt słabą wolę, by się opamiętać, a nie bo są "chorzy"  (zaręczam, że każdy alkoholik, który to na trzeźwo jest taki przecież biedny, po pijaku powie wam prawdę - że on to po prostu lubi).

Kurwa, wkurwiłem się na samą myśl o tym.
« Ostatnia zmiana: 25 Lut, 2013, 18:35:21 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Jesus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 353
  • Djesus Chytrus
alkoholizm to choroba i powinno się takiej jednostce pomóc, etc.
To jest najgorsze kłamstwo, jakie się uprawia współcześnie. Uzależnienia to NIE choroby, to osobna kategoria, o wiele gorsza. Nazwanie tego "chorobą" wyrządziło wielu rodzinom niesamowita krzywdę, bo tacy alkoholicy (czy tam narkomani i inni) czują się pokrzywdzeni, ofiarami otoczenia, które ich nie rozumie - przez to, że na odwykach właśnie uczy się ich takich pierdół i tego, jak trwać w nałogu, jak manipulować otoczeniem, zamiast kopnąć w dupę, aby się ogarnęli. I nikt mi nie wmówi, że skoro alkohol wywołuje fizyczne zmiany w organizmie, że wywołuje dysfunkcję ośrodka kary i nagrody w mózgu, więc to jest to choroba. Każde spożywanie czegokolwiek ma takie bądź inne fizyczne odzwierciedlenie na organizmie, w tym i mózgu. Bez wyjątku, tyle co w mniejszym bądź większym stopniu. A alkoholicy piją, bo lubią i ew. mają zbyt słabą wolę, by się opamiętać, a nie bo są "chorzy"  (zaręczam, że każdy alkoholik, który to na trzeźwo jest taki przecież biedny, po pijaku powie wam prawdę - że on to po prostu lubi).

Kurwa, wkurwiłem się na samą myśl o tym.

To nie wiesz do końca, co to alkoholizm.
return to monke

Offline Mordimer

  • Gaduła
  • Wiadomości: 298
    • PMH
na odwykach właśnie uczy się ich takich pierdół i tego, jak trwać w nałogu, jak manipulować otoczeniem
Co Ty, za przeproszeniem, pierdolisz?

Jak czytam takie wypowiedzi, to wkurwia mnie, że Einstein miał rację co do nieskończoności (tej, której był pewny).

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Nie będę się kłócił na ten temat, nie mam zamiaru.

Na temat alkoholizmu oraz efektów terapii 12 kroków w kółku wzajemnej masturbacji natomiast wiem zdecydowanie więcej, niż bym chciał, niestety.

Z mojej strony EOT, miałem się powstrzymać of flejmowania na forum i chcę w tym wytrwać.
« Ostatnia zmiana: 25 Lut, 2013, 21:23:58 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Mam znajomego, który dostał wyrok za pobicie jegomościa. Koleś (na dosyć patologicznym osiedlu, gdzie policja raczej niezbyt chętnie zagląda) notorycznie bił żonę. Podczas jednego tego typu wydarzenia, kumpel - słysząc, że kobieta płacze - poszedł, zapukał do drzwi. Otworzył je oprawca, który bez żadnego pytania został kopnięty w głowę. Dosyć mocno ucierpiał, ma min. trwały ubytek na słuchu.

Czy jest to dla Was moralnie akceptowalne? Czy tylko ja jestem wypaczony i z tego powodu wydaje mi się, że mój kumpel adekwatnie zareagował (choć może ździebko nad wyrost).
Wiem, że znajdą się forumowi psychologowie, którzy stwierdzą że alkoholizm to choroba i powinno się takiej jednostce pomóc, etc. Kurde, nie potrafię tak spojrzeć na taką sytuację i traktuję takiego człowieka jak pedofila czy inny chwast, który nie chcę żeby rósł w pobliżu mojego ogródka...

A nie sądzisz ze dobrym rozwiązaniem było by stworzenie dla takich kolesi, nie więzienia ale getta .Czysto teoretyczne założenie ze getto i jego mury bramy jest nie do przejscia kazda próba wydostania sie konczyła by sie albo porazeniem prądem albo strzeałem a karabinów sterowanych na podzczerwień czy jeden wafel na co.
Zakładam ze tacy degeneraci wybili by sie tam sami. Wyłapać założyć obroże na szyje i albo w kamieniołomy albo do getta bez jedzenia niech sobie sieją i zbierają bez DVD TV i innych praw jako i oni prawa nikomu nie dali. Bez dziwek i siłowni, siłownie niech sobie zrobią na "roli" jesli by chcieli jeśc. Czy jestem okrutny? uważam ze nie bardziej niż Ci którzy biją małe dzieci, zony, kradna coś na co ktoś inny cięzko pracował , niszczą to czego być może sami nie potrafią zdobyć w uczciwy sposób.

Offline Jesus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 353
  • Djesus Chytrus
Nie będę się kłócił na ten temat, nie mam zamiaru.

Na temat alkoholizmu oraz efektów terapii 12 kroków w kółku wzajemnej masturbacji natomiast wiem zdecydowanie więcej, niż bym chciał, niestety.

Z mojej strony EOT, miałem się powstrzymać of flejmowania na forum i chcę w tym wytrwać.

Uff, dzięki.
return to monke

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 047
A nie sądzisz ze dobrym rozwiązaniem było by stworzenie dla takich kolesi, nie więzienia ale getta .Czysto teoretyczne założenie ze getto i jego mury bramy jest nie do przejscia kazda próba wydostania sie konczyła by sie albo porazeniem prądem albo strzeałem a karabinów sterowanych na podzczerwień czy jeden wafel na co.
Zakładam ze tacy degeneraci wybili by sie tam sami. Wyłapać założyć obroże na szyje i albo w kamieniołomy albo do getta bez jedzenia niech sobie sieją i zbierają bez DVD TV i innych praw jako i oni prawa nikomu nie dali. Bez dziwek i siłowni, siłownie niech sobie zrobią na "roli" jesli by chcieli jeśc. Czy jestem okrutny? uważam ze nie bardziej niż Ci którzy biją małe dzieci, zony, kradna coś na co ktoś inny cięzko pracował , niszczą to czego być może sami nie potrafią zdobyć w uczciwy sposób.

Nie pamiętam gdzie i nie pamiętam kiedy, ale raczej 'niedawno' i niedaleko. Za kradzież ucinało się dłoń i po sprawie ;)
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Winged

  • Gaduła
  • Wiadomości: 139
@Lord: Jeśli szukasz odpowiedzi na takie pytania, to dobrym pomysłem może być wstąpienie na kanał youtube Harvardu i obejrzenie wykładów prof. Michaela Sandelsa, pt. "Justice: What's the right thing to do?". Od razu mówię, że kurs ten nie daje odpowiedzi, ale daje swoisty aparat do lepszego szukania takich odpowiedzi.

PS.: Na kurs w pełnym wymiarze(godzinowym i treściowym) można się również zapisać na platformie edx.org(Harvard wystawia wtedy certyfikat ukończenia). Startuje bodajże 1 marca.
« Ostatnia zmiana: 25 Lut, 2013, 22:39:43 wysłana przez Winged »

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 863
Nie pamiętam gdzie i nie pamiętam kiedy, ale raczej 'niedawno' i niedaleko. Za kradzież ucinało się dłoń i po sprawie ;)

http://www.theblaze.com/stories/2013/01/28/irans-alleged-new-invention-finger-amputation-machine-graphic-photo-warning/#
Paczki z głów!