[NGD] Lampowa pierdziawka dla dziada

[g-zs]

No to ten New Gear Day

Mam w mieszkaniu 5150 w rackheadzie, który gra na paczce VHT Fat Bottom. Napierdala to cudownie, ale ma jedną wadę - stoi w innym pokoju, niż ten, w którym spędzam większość dnia. Leniwa ze mnie świnia Nie mam miejsca, żeby przestawić ten cały sprzęt do innego pokoju, więc wymyśliłem sobie, że złożę sobie drugi sprzęt do drugiego pokoju
Warunek podstawowy to kompaktowość, bo sprzęt musiał zmieścić się na biurku obok laptopa i monitora. Oprócz tego musiał mieć małą moc, no i nie służyć do rozpierdolu, bo mam ochotę pograć sobie bardziej rockowo-bluesowe klimaty - stuknie mi 30 w tym roku, więc najwyższa pora poczuc się jak stary dziad.

No i kupiłem.



Spełnił wszystkie warunki + był najtańszą z opcji bo dałem za cały set tyle (lub nawet mniej) niż za inny head bez paki.

Jak to gada?

Zaskakująco dobrze (na paczce 412 ). Ma więcej gainu niż przypuszczałem. Rzeźni na tym nie uciągnę, ale taki Offspring już na tym poszedł.
Jeśli chodzi o grę na dedykowanej paczce (1x10") to jest po prostu bardzo przyzwoicie i nic więcej, ale jest to jednocześnie satysfakcjonujący mnie poziom brzmienia.
Czekam jeszcze na dopałkę i delaya od Puffa i kompletowanie rigu mogę uznać za zakończone (taaaa )

Do powyższego kompletu kupiłem sobie jeszcze tanie wiosełko (NGD soon), bo nie chce mi się chodzić po Gibsona albo Regiusa do drugiego pokoju

[Bjørn]

Oby się sprawdziło.

[2BeFree]

... bo nie chce mi się chodzić po Gibsona albo Regiusa do drugiego pokoju

Gratki, a będzie RIG do klopa też 

[g-zs]

... bo nie chce mi się chodzić po Gibsona albo Regiusa do drugiego pokoju

Gratki, a będzie RIG do klopa też 

Za mała powierzchnia, chyba że sobie tam ukulele wrzucę

[Dmaligator]

A mówią że tylko mi odwala,  a tu o