tak tak:P zaraz dostane opier***
Dopiero teraz. Ale tak wyszło chłopaki, sory.
To nie będzie łatwe. W sumie opisywanie brzmień nigdy nie było moją mocną stroną i osobiście uważam że to trochę bezcelowe.
...No ale
Mamy do czynienia ze 100 watowym w pełni lampowym hedem. W końcówce 4x 6l6 na przedwzmacniaczu 5x ecc83. Dwa kanały, czysty i przesterowany z oddzielną korekcją. Dla kanału przesterowanego mamy przełącznik hi gain i lo gain(myślę działania nie muszę objaśniać:P), natomiast do czystego clean, crunch.
Z tyłu możemy ujrzeć przełącznik biasu, przełącznik do zmiany napięcia z 230 na 115 v, trzy wejścia na kolumny( 4,8,16), pętle efektów a także wejście na futsłicza.
Do ogrywania użyłem:
gitar:
epiphone g400(wszyscy dobrze ją znamy )
Epiphone Prophecy Les Paul Custom-EX (emg 81, 85) - całkiem przyjemna gitarka
Paka. marshall 1936.
Czas na romantyczną opowieść:P Cała zabawa odbywała się w rnr w Katowicach. Po podłączeniu wszystkiego zaczęła się zabawa:P Towarzyszył mi niejaki "Grzegorz"
Bardzo miły Pan. Na g400...bieda niestety- przy słabo rozkręconym "presence" mało gainu, mało zwarcia...chociaż dynamicznie. Całkiem fajny efekt dał wyżej wspomniany les paul i rozkręcenie presence- było znacznie lepiej. Czysty kanał bardzo ładny- przynajmniej dla mnie. Dynamiczny i wrażliwy na artykulacje.(..
..). Niedaleko niego stał peavey valveking który był później puszczony przez tą samą pake, a także peavey 6505+(nie jestem pewien) i muszę przyznać że redline to jednak taki trochę peavey, kojarzył mi się strasznie z ich charakterystyką.
Plusy:
-cena
-ładny gejowski wygląd:D
-dobre wykonanie
-prostota
-przydatne ficzery, jak np. możliwość zmiany napięcia.
Minusy:
-Brak możliwości przełączania kanałów na wzmaku- można to robić jedynie futsłiczem
-Może rzeźnikom brakować gainu.
-No i niestety duży minus mojego egzemplarza- Pan w aukcji napisał że posiada on lampy mesy....owszem ale nie powiedział że są one używane;/(Pan Grzegorz z rnr doszedł do takiego wniosku oglądając takie białe nalepki u nasady- uznał że były wyciągnięte z mesy). Na dodatek latają i są raczej do wymiany. Co do lampek w przedwzmacniaczu to każda z innej parady;/. Tak więc w tej cenie, która niebyła wygórowana nie były wliczone raczej normalne lampy-pozostaje mi wymiana.
Tyle:P Wiem że ten temat jest do pupy bez fotek;) jutro coś dopisze i dodam tłuste fotyyy:P...
...jednak nie takie tłuste:P sorki za jakość:
i cała rodzinka: