@13, gdyby Twoja wiedza była praktyczna byłbys prawnikiem, praktycznie to Twoja rodzina została brutalnie potraktowana przez sądy i układy w nich panujące. Tak pomijając już nasz spór, myśleliście o przedstawieniu dowodów które masz i powrotu na wokande ? Pisze to bez złośliwości zeby nnie było.
Nie podejrzewam cię o złośliwość. Może wydać się to głupie lub niepoważne, ale mieliśmy już wystarczająco dużo informacji z kim/czym mamy do czynienia, żeby brnąć w to dalej.
Albo płacimy "frycowe", ponosimy szkodę minimalizując straty ( jeśli można tak powiedzieć), albo sprawa ciągnie się następne lata, ciągle lecą odsetki, a wynik cały czas jest niewiadomą i w efekcie idziemy z torbami.
Chciałem się jeszcze króciutko odnieść się do części twojej poprzedniej wypowiedzi.
Mam również nadzieję ze kiedyś w koncu zrozumiesz ze to co robi robiło PO i KOD nie może być argumentem dla aktualnych poczynań. Ani argumentem ani przyzwoleniem bo za chwile zmieni sie władza i będą kolejne argumenty bo PiS robił to a to, to kolejna paranoja i ta retoryka musi ssie zakończyć bo wiecznie bedziemy mieli w kraju burdel.
Niewłaściwie odczytujesz moje intencje. Nie chodzi o to, że ja będę zasłaniał niechlujstwo PIS, niechlujnymi działaniami PO przez 8 lat.
Chodzi o to, że PO zrobiło coś, co wymaga po prostu głębokiego cięcia skalpelem, żeby teraz tę tendencję odwrócić.
Nie żyję tym co robiło PO, bo to już przeszłość. Żyję tym co ma zamiar zrobić z tym PIS.
Dlatego podałem przykład Islandii, mam nadzieję, że bardziej jaskrawego przykładu, który przemówiłby do wszystkich, nie muszę już szukać.
I jak najbardziej zgadzam się z twoim tokiem rozumowania, że każda kolejna władza nie może robić rozpierduchy po poprzednikach, używając argumentu: "bo wy robiliście to i to", bo ten schemat obróci Polskę z ruiny w totalną ruinę...
Nie tędy droga. Dobrze, że jest jakaś płaszczyzna, na której się zgadzamy... ale swoimi postami ( co stwierdzam z przykrością) dokładnie wpisujesz się w scenariusz, którego się boisz, i który opisałeś jako "paranoję", ciągle pisząc, że PiS robi to, siamto i owamto...
To co teraz obserwujemy ( wg mnie przynajmniej, ja osobiście żywię taką nadzieję), to
ordo ab chaos... znów w tym miejscu muszę odesłać do przykładu Islandii z 2009 roku, która jest świetnym obrazem na to co się dzieje w Polsce.
Jeszcze komentarze pod filmem proszę przeczytać. Przytoczę tylko jeden:
"Tak się znika z "przestrzeni publicznej", bowiem Islandia od momentu odmówienia przyjęcia "pomocy" MFW i wybrania własnej drogi "zniknęła" dosłownie z mediów mainstreamowych, zupełnie tak, jakby zatonęła wskutek globalnego ocieplenia.
Jeśli ktoś tu jeszcze trafi, niech pomyśli jak to jest, że Polska dostaje tak grube miliardy Euro z UE jedynie na aquaparki i inne bzdety, a nie zbudowano za te pieniądze ani jednego zakładu przemysłowego mogącego konkurować nowoczesną technologią np. z Niemcami. I dlaczego? Mimo tych pieniędzy Polska zdążyła się zadłużyć w stopniu niespotykanym do tej pory w historii?"
Komentarz z 2013 roku.
Orliki są ok, aquaparki są ok, wszystko jest ok, tylko co z tego wynika dla standartu życia w polsce? Nie ma nawet mowy o standarcie życia, bo podręczniki do ekonomii mówią, że kiedy mówimy o standarcie życia, mamy na myśli dobra luksusowe, luksusowy samochód, sauna, basen... nie wiem, może stół bilardowy?
To są rzeczy, o których 95% społeczeństwa nie może nawet pomażyć, bo zwyczajnie klepiemy biedę.
W jakim kierunku to zmierza hm... nie wiem mam nadzieję ze ludzie nie dadzą sie ogłupić jednej ani drugiej stronie.
Mam cicha nadzieję ze pojawi się ktoś rozsądny z po za układu POPiS i uda mu sie porwać za sobą ludność. Dużo też zależ wg mnie od tego jak bardzo po swojemu, nie licząc sie z połową narodu będzie brnął PiS w swoje pomysły. Jeśli będą szli w zaparte niestety może dojść do rozruchów. Ok wiem zostali wybrani legalnie , mają prawo realizować swoją wizję ale maja tez obowiązek konsultowania tego a jak to wygląda, przynajmniej z mojej perspektywy nie pasuje mi.
Można wyliczać ich buble i arogancje władzy i to może wzburzyć lud.
Dla mnie po pierwsze wojsko, sądy, oświata, bardzo wątpliwe dobro w postaci planu Morawieckiego który w zasadzie cały czas ewoluuje i tylko co jakiś czas wypływa ciekawostka z dupy wymyślona pozwalająca mieć obawy co do jasności tego planu czy tez może mrzonki.
Nie sądzę żeby PO z N miały szanse dzisiaj na odebranie władzy pisowi więc póki co ten wariant odrzucam , zakładam raczej ze PiS będzie rządzić jeszcze jedna kadencję no chyba ze będą powielać takie pomysły jak z sądami.
Owszem Polska powinna byc dumna ale nie głupia a dzisiejszy rząd zachowuje sie dla mnie jak głupiec w stosunku do reszty europy.
Reparacje no cóż. Polska wg mnie ma największe prawa do reparacji, o takie wystąpiły również Włochy i Grecja. Nie skorzystaliśmy z planu Marshalla bo rusek położył na nas łape, to samo zrobił rusek na konferencji w Poczdamie. Wszelkie reparacje miały byc wypłacane Rosji a oni mieli wypłacić je nam, uważam więc ze rzad powinien równocześnie wystąpić o zwrot reparacji do Rosji bo to oni je otrzymali i byli ich głównym beneficjentem.
Wszystko to jednak wg mnie dzieje sie dużo za późno. No ale zobaczymy.
Generalnie wolałbym sie dogadywać gospodarczo z Niemcami niż ze Stanami ale dogadywać a nie być kundelkiem. Prowadzić zdrowe interesy z sąsiadem w końcu jest to nasz największy kontrahent .
Osobiście nie wierze ze coś z tego tzn z reparacji wyjdzie, myśle ze jest to pożywka na pożytek polityki wewnętrznej.
Niemcy wypłacają ostatnią ratę odszkodowań za I wojnę światową
Po upływie 92 lat od zakończenia I wojny światowej Niemcy definitywnie zakończyły sprawę reparacji wojennych, jakie — na mocy postanowień traktatu wersalskiego - miały wypłacić państwom Ententy oraz krajom z nimi sprzymierzonym za straty poniesione przez nie podczas działań wojennych. Ostatnią ratę odszkodowań w wysokości 70 mln euro nasz zachodni sąsiad zapłacił w niedzielę Wielkiej Brytanii i Francji.
https://histmag.org/Niemcy-wyplacaja-ostatnia-rate-odszkodowan-za-I-wojne-swiatowa-4694Francja i Anglia się nie szczypią, tylko my mamy zawsze jesteśmy traktowani jak wrzód europy, więc i nie dziwi taka polityka względem europy.
Ja osobiście nie chcę być żeby polska była w EU. Uważam, że w tej chwili więcej wpłacamy do wspólnego garnuszka niż otrzymujemy.