Ja do niczego nikogo nie namawiam, a to co Wolfhorsky napisał absolutnie do mnie nie przemawia.
Pamiętaj żeby dzieciak nie był przeziębiony, zresztą lekarz-dojcz na pewno o to zapyta przed szczepieniem
- u nas mają to w dupie.
Kto to lekarz-dojcz? Sprecyzuj, proszę.
To co pisałem nie musi do Ciebie przemawiać i nie będzie, bo masz taki bias.
Śmieszą i drażnią mnie takie opinie, bo o immunologii wiem na tyle dużo, żeby się szczepić i dziecko szczepić.
Ciekaw jestem czy wiesz na czym polega szczepienie, nabywanie odporności, immunizacja, autoimmunizacja i reakcje immunologiczne z układu RANKL, że o interferonie i interleukinach wspomnę.. Dla mnie Twoja wypowiedź jest tak samo kuriozalna jakbyś napisał, że nie potrzebujesz strap-locków do gitary elektrycznej, mimo że grasz "intensywne" koncerty. W końcu jeszcze Ci nie spadła... Kapujesz teraz? Kiedyś być może Ci spadnie, ale może wtedy na żal do siebie będzie za późno. Może spadając uderzy kogoś w głowę. Przemyśl to. Powinieneś zdawać sobie sprawę z konsekwencji i ewentualnej odpowiedzialności za swoje decyzje.
Jednak bez żadnej wiedzy (jak mniemam) podejmujesz decyzje szkodliwe dla swojego dziecka. Jak się pochoruje, to dostaniesz nagrodę Darwina za eliminację własnych genów z puli w populacji
![;) ;)](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/wink.gif.pagespeed.ce.8Fgga7j_cy.gif)
Po czym to wnoszę? Brak konkretów z Twojej strony, mieszanie grypy do tego, witamin i antybiotyku na chorobę wirusową
![:facepalm:](http://forum.sevenstring.pl/Smileys/classic/facepalm.gif.pagespeed.ce.kfZnRlgGOW.gif)
![](https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi1.kwejk.pl%2Fk%2Fobrazki%2F2012%2F10%2Fb05b8439b600b322ea53fda06f8302ea.png&hash=09e1cebcdd91e9bd72348405e08603601024813d)
A tak na serio: nie gniewaj się, że taki masz odzew. Po prostu większość z nas krew zalewa, bo szkoda dzieciaka i innych narażonych. Jakich narażonych? Poczytaj o osobach o obniżonej odporności (osoby starsze, chore na choroby autoimmunologiczne oraz walczące o życie z chorobą nowotworową).
Zastanów się zdrowo-rozsądkowo. Poczytaj o statystykach powikłań i nie narażaj innych na utratę zdrowia tylko dlatego, że gdzieś przeczytałeś/usłyszałeś opinię.