Reaper - nagle zżarł cały procek

[guitarfreak]

Mam taki problem. Nagrywałem dziś i w pewnym momencie jak chciałem położyć kolejną ścieżkę reaper się udławił i nie jest w stanie gładko odtworzyć ani nic nagrać tylko ciągle przerywa i się dławi. Bez względu jaki ustawie buffer czy 300 czy 2300 jest tak samo. Na meterze widzę, że zjada cały procek. Część ścieżek mam zrenderowanych i do dziś wszystko szło ok normalnie nagrywał normalnie odtwarzał. W jednej sekundzie na chwilę się przyciął i dupa. Ani nagrać ani posłuchać. Nie dokładałem dziś żadnych wtyczek, nie robiłem z projektem nic oprócz nagrywania kolejnych śladów.
Help needed!

[Franq]

View - Performance Meter

Zobacz co zjada proca.

Spoiler

Jeśli nie widzisz to powiększ okienko to zobaczysz ścieżki poszczególne

Spróbuj też zresetować interfejs (lub sprawdź czy się nie zmienił przypadkiem na inny sterownik).

[guitarfreak]

Patrze na ten meter jak szpak w pipę. FXy zjadają jakoś 35-45% nawet jak je wszystkie wyłączę nic to nie daje. Ciągle coś go zżera. Jak sprawdze na jakim sterowniku pracuje? Chodzi Ci o audio device settings i potem wybór audio system gdzie mam asio 4 all albo wave out itp?

[Franq]

Tak o to chodziło. Sprawdziłeś czy działa poprawnie z inną sesją?

[guitarfreak]

Tak z inną sesją jest ok. Jakikolwiek sterownik bym nie wybrał jest to samo. Załączam fotkę po wyłączeniu wszystkich FXów.


Poprawka w innych sesjach jest ok póki nie mam ścieżki gitary wtedy trochę się zacina. Np.wczoraj nie było takich kwiatków ani tydzień ani miesiąc temu To stało się nagle między nagraniem jednej a drugiej ścieżki.

[Franq]

Hmm. U mnie jest z reguły inaczej. Podstawowy CPU nie przekracza raczej 20%, natomiast w sesji mam np 130 FX i tu dochodzi do 60% (przy procku i5). U Ciebie zjada podstawowy. Widzę, że FX nic nie masz.

Nie wiem, może odpal windowsowy manager i zobacz czy coś jeszcze Ci nie zjada proca. Zaktualizuj też może Reapera, widzę, że masz starszą wersję nieco.

[guitarfreak]

Podobna sesja wszystkie fxy włączone

[Franq]

Ten drugi screen to mniej więcej jak u mnie i jest poprawnie. Spróbuj może z sesji po kolei pokasować ślady (potem cofniesz), zobacz czy któraś ścieżka konkretnie tego nie powoduje. Nie mam w tej chwili więcej pomysłów. Może też sesja mimo braku FX jest bardzo obszerna i Twój komp już nie daje rady?

edit: Spróbuj też zainstalować "na świeżo" Reapera, może być wersja portable i odpal tam tę sesję w deafaultowych jego ustawieniach (najnowszy Reaper to 4.78 ale jak poszukasz to i bętę 5 znajdziesz )

[guitarfreak]

Drugi screen to ta sama sesja minus kilkanaście śladów gitar (w sensie pojedynczych części) i może 4 wtyczek. Gdyby komp się kończył nie byłoby wcześniej jakichś symptomów, że nie daje rady, czy od razu by strzelił focha i koniec?

[Franq]

Spróbuj ograniczyć ścieżki, zrenderuj gitary do mniejszej ilości, sklej też tracki (glue). Może i komp już nie daje rady. Sprawdź też to co pisałem wyżej.

[guitarfreak]

Ok dzięki sprawdze wieczorem.

[inches666]

Spróbuj dodać GNormal do ścieżek które przetwarzają audio przed pierwszym FX'em, mi LePou zjadał 100% procka a po dodaniu zjada jakieś 10-15% w porywach do 30%

[guitarfreak]

Sprawdzę. Skończyło się na tym że miałem kopię niemal identyczną do której wkleiłem gitary i paca. Nie wiem o co chodzi, że tylko ta sesja się tak wyjebała.

[frost07]

Ja miałem kiedyś podobnie. Okazało się, że mała wtyka zżerała całego procka. To był jakiś basowy preamp, który swoją drogą brzmiał bardzo przyzwoicie, ale ostatecznie trzeba było go wywalić, żeby projekt ruszył.

[guitarfreak]

Może coś jest na rzeczy, z tym, że ja nie dodawałem dziś żadnej wtyczki. Samo się zepsuło

[frost07]

A próbowałeś przeinstalować reapera zostawiając oczywiście wszystkie vst oraz folder reaper media?