Sorki chłopaki za włażenie z buciorami do Waszego Tematu no ale tak sobie siedzę i kombinuję jak tu lepsze brzmienie wycisnąć. Ten przykład co podałeś jest bardzo ciekawy, dobra baza wyjściowa do dalszej kreacji brzmienia. Kurcze, masz może jakieś jeszcze ciekawe patenty na werbel, może też na gitarę? Danke...
Wyjściowo można próbować wiele. Tak, jak pisałem wcześniej nie ma na to jednej, zajebistej metody. Możesz pokręcić np. tak:
Band 1: 150Hz high pass (czyli wyciąć wszystko poniżej 150Hz)
Band 2: +4dB at 200Hz - 250Hz (ja daję tu sporo, nawet i 10dB, przy Q 1.0, ale można próbować więcej np. Q 3.0, to zależy od konkretnego werbla)
Band 3: -4-7dB at 800Hz (usunięcie przydźwięku, klarowność, wycinasz wąsko)
Band 4: +5dB at 3.0kHz (tutaj uważaj, bo za dużo wyjdzie kupa, ale sprawdzić nie zaszkodzi, stosuję Q 3.0)
Band 5: +4dB at 10kHz (tu także zależy od konkretnego werbla, za dużo, będzie za jasno, Q 3.0)
Z werblem jest dużo zabawy. Ważne jest jak preamp zastosujesz, saturacja, reverb, kompresja.
Kompresja:
Kompresja delikatna:
# Ratio: 4:1
# Attack: 4ms
# Release: 200ms
# Threshold: tak żeby na wykresie redukował około 3-6dB
Mocniejsza, ale niezbyt miażdżąca:
# Ratio: 6:1
# Attack: 1ms
# Release: 200ms
# Threshold: tak żeby na wykresie redukował około 6-10dB
To się tyczy góry (topu werbla). Nie brałbym tego za pewnik, ale cóż. CO do gitar. Mam pewne patenty, ale do metalu to się nie nada