Autor Wątek: Granie na tapczanie czyli jaka kolumna do lampy 5W / 7W / 15W (w mieszkaniu)  (Przeczytany 8019 razy)

Offline black maggot

  • Nowy użytkownik
  • Wiadomości: 3
Dobry,

Taka sytuacja:

Z racji braku zespołu, z racji pracy która wysysa ze mnie czas, moje granie ogranicza się do brzdąkania w domu na l6 podzie (za każdym razem kiedy to robię to trafia mnie pierun jaśnisty siarczysty) oraz mieszkania w bloku na 4 piętrze. Mam dosyć starą Labogę combo full lampa na v30  lecz leży i się kurzy w domu rodzinnym gdzie mogę sobię pozwolić na odkręcenie gałek i taniec z szatanem  :devil:  lecz dzieje się to rzadko (z racji pracy i odległości rodziny o 300 km)

Takie rozwiązanie:

Postanowiłem zakupić sobie wzmaka lampowego (head) o małej mocy, jeszcze na 100% nie zdecydowałem się co do konkretnego modelu, ale prawdopodobnie będzie to blackstar HT-5HR Metal  :headbang: 
A w przyszłości może wymienię go na Orange Tiny Terror. No i do tego paczuszka jakaś fajna też na v30'stkach. No i właśnie dochodzimy do sedna sprawy.

Taki dylemat:

Mój życiowy dylemat to jaką paczkę wybrać, i chodzi tu konkretnie o ilość głośników. Z racji walorów brzmieniowych, moich doświadczeń i ton przesłuchanego materiału i recenzji wiem, że najlepsza by była by kolumna 412 z racji głębi brzmienia jakie daje ta konstrukcja. Ale jak według was w sypialni czy salonie wypadła by, np. dobra 112 lub 212? No i prośba o info znawców głośności czy jest duża przepaść w głośności między np. 112 a 412.
Ogólnie zapraszam do rozmowy na ten temat bo mimo poszukiwań w czeluściach internetów mało jest wątków stricte pod tym kątem :)

Za x lat kiedy już będę władcą świata i pinindzy to prawdopodobnie będę celował w signalchain pokroju Mesa DR -> THD Hot plate (tłumik mocy) -> 412@v30, ale to jeszcze kilka ładnych lat  :devil:

Standardowo, jakbym popełnił jakiś błąd to proszę o zwrócenie uwagi ;)
« Ostatnia zmiana: 28 Gru, 2014, 13:51:53 wysłana przez black maggot »

Offline Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 397
  • HUE
Zależy ile masz miejsca ja u siebie trzymam 212 i jakoś nawet styka :D Głośność zawsze możesz skontrolować praktycznie wszystkim co jest na gicie i wzmacniaczu także z tym problemu nie ma ;)

Co do walorów brzmieniowych - 112 to jest typowo sypialniany typ paki :) 212 Ma już troszkę więcej mocy więc na tym można luzem grać koncerty a do domu, zależy co kto lubi mi gra wzorowo. No ale 412 to już jest fajna kobyłka i ma cudny dół, tylko może być też tak że bez ograniczenia mocy będziesz miał tego dołu przesyt, to już do kanapowców trzeba się uciekać.

Od siebie serio polecałbym Ci 212, nie zajmuje dużo miejsca, brzmi zajebiście nawet na mniejszych głośnościach, a jak chcesz to może bez problemu posłużyć na koncertach/próbach :)

Offline Ghost_of_Cain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 300
A ciekawym, dlaczegóż to 1x12 nie nadaje się na koncerty i próby?

Offline rusiu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 237
  • Mejama lama ding dong
Grywałem kiedyś na Line 6 Spider Valve 112 i spokojnie dawało to radę na próbach i na koncertach, i nawet nie rozkręcałem na max.
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 507
  • Fanboy ENGL'a :D
Posiadałem Buzzaro 112ST-B na V30 i określenie:

Co do walorów brzmieniowych - 112 to jest typowo sypialniany typ paki :)

Kompletnie do niej nie pasuje. Zjadała głębią brzmienia połowę 412, a do tego głośna wystarczająco ;) sam uważam ją za najlepszą 112 jaką słyszałem.
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline sify11

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 613
  • Rap Metal Katowice
    • FejsBukowa Strona Kapeli
tez mialem (zieloną <3) polecam :)
i always go full retard

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 435
  • It is useless, to resist.
A ja nadal mam zieloną <3

Ja mam typowo sypialniany rig: IRT Studio na 1x12 Buzzaro. Mam też Red Barona (hybryda JCM800 z Fenderem Championem) na 2x12 Marszczala i też daje radę w chałupie grać. Sąsiedzi wprawdzie walą po rurach, ale to jebani alkoholicy akurat i nawet jakbym zaczął na dzwonkach grać to też by walili, więc w dupie :D

Ja mam plan, że jak 1x12 się totalnie na jakimś gigu nie sprawdzi, to dokupię drugą taką Buzzaro i podłączę równolegle/szeregowo (proszę mnie poprawić) i będę mieć...1/4 stacka? 1/8? Coś takiego? Tylko nie wiem czy wystarczy jedno wyjście stereo w jednej kolumnie, czy muszą być oba. Nie znam się :( Jak ktoś zechce mnie douczyć to posłucham. :D

Opcje są dwie: jeśli chcesz typowo, tylko i wyłącznie do domu: nie pierdol się w 212 tylko bierz 112. Jeśli wychodzisz z założenia, że "może się coś kiedyś pogra" to możesz myśleć o 212, albo zobaczyć jak będzie na 112 i ew zmienić. Stratny chyba wiela nie będziesz ;)
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 532
  • Venus as a goodboi
A ja uważam, że do sypialnianych głośności fajniejsze będzie dobre 1x10 - może low end ma odrobinę mniej *oomph*, ale dużo łatwiej je rozkręcić. Możesz po prostu kupić combo tego Blackstara...

Zomballo

  • Gość
Jeśli za jakiś czas celujesz w Meskę DR/SR to szczerze polecam zacząć odkładać i nie bawić się w półśrodki. Miśki Recto bardzo dobrze brzmią po cichu. Miałem Single potem Duala Small Logo. Obecnie wróciłem do Single bo jest ostrzejsza i mam praktycznie więcej brzmień. Ładniej się nasyca a głośność i headroom jest niemal idento. Na obu grałem w domu na sypialnianych głośnościach bez powerbrake i nigdy nie miałem problemu z domownikami. Masz tam potki master na każdy kanał i sumę output. Wszystko da się ustawić a frajda z gry na takim headzie jest zajebista. Osobiście odradzam do sypialni Peavey'a 5150. Tam skok na potku głosności w okolicach 1 pierwszej kreski jest taki, że jebs potrafi oberwać żyrandol.

Offline rusiu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 237
  • Mejama lama ding dong
Zgadzam się z Zomballo, zanim wywiozłem Mesę na próbownie, grałem na niej w domu i bez problemu dała się ściszyć do akceptowalnego w blokach poziomu  :) bez drastycznego uszczerbku na brzmieniu. Podłączałem ją do Labogi 212 v30 i ostatnio do HB212v30.
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały

Offline black maggot

  • Nowy użytkownik
  • Wiadomości: 3
Dzięki wszystkim za odzew (nie spodziewałem się aż takiego)!!   :headbang:

@rusiu  && @Zomballo 
powiem szczerze, że jestem zaskoczony tym, nie słyszałem, wcześniej żeby jakikolwiek lampiak na małych głośnościach nie maił dużej straty na brzmieniu, popieram sie tu wiedzą oczytaną i praktyczną, także dzięki za to info!

@Łysy
Oczywiście jeśli będzie oranż tańszy od blackstara to pewno na niego się zdecyduje ;)

@Aremenius && @Łysy && wszyscy

A biorąc trochę na logikę to nie jest tak, że moc wzmaka rozkłada się na ilość głośników? Tak główkuję i zastanawiam się nad taką kwestią: jeśli mamy wzmacniacz o mocy X W, aby uzyskać poziom głośności YdB  to dla identycznych ustawień(eq, gain, gały na gitarze) na moją logikę, zależność wartości gały volume na wzmacniaczu od rozmiaru paczki kształtowały by się tak: 112<212<412

Prośba o korektę lub potwierdzenie moich rozmyślań  :D
« Ostatnia zmiana: 03 Sty, 2015, 21:40:54 wysłana przez black maggot »

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
4 Odpowiedzi
5346 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Lip, 2012, 23:58:15
wysłana przez freakguitar
23 Odpowiedzi
11321 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Cze, 2011, 20:54:37
wysłana przez p0ison
11 Odpowiedzi
4146 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Cze, 2012, 12:26:35
wysłana przez BetoNova
14 Odpowiedzi
10474 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Paź, 2013, 21:03:03
wysłana przez cielski
10 Odpowiedzi
6028 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Gru, 2013, 21:34:59
wysłana przez Mother Puncher