SCHECTER HELLRAISER AVENGERSpecyfikacja * Konstrukcja Set-Neck w/Ultra-Access
* Skala 25.5"
* Mahoniowy korpus
* Gryf 3-czesciowy mahoniowy
* Palisandrowa podstrunnica
* 24 progi X-jumbo
* Znaczniki „Gothic cross”
* Dwie przystawki EMG 81TW i EMG 89
* 2 Potencjometry push/pull
* Trój-pozycyjny przełącznik przystawek
* Mostek TonePros ze strunami puszczonymi przez korpus
* Binding korpusu i główki
* Klucze Grover (obecnie montowane są klucze blokowane Schecter)
* Wykończenie do wyboru wiśniowe lub czarne
Wygoda Gryf ma przekrój okrągły. W stosunku do szyjek ibaneza jest węższy, ale grubszy i nieco "wolniejszy". Kolejno konstrukcja set neck with ultra acces zapewnia oprócz niezłego sustainu fenomenalne dojście do 24 progu. Gryf wykończony jest na połysk. Akcja? Już na fabrycznym ustawieniu (w USA) była ona w marę niska, a struny nie obijały się o progi. Po set-upie jest jest dość nisko i nie bzyczy.
Wymiary gryfu Schectera w porównaniu do Prestige Wizarda Ibaneza;
Model : Hellraiser C-1 Hellraiser
Width@ nut : 42mm
Width@12th : 51.2mm
Thickness@1st : 21mm
Thickness@12th : 22.5mm
Radius : 13.8"
Profile : Thin-U
Ibanez Wizard neck:
Width at Nut: 43mm
Width at Last Fret : 56mm (at 21 F)
Thickness at 1st : 19mm
Thickness at 12th : 21mm
Radius: 400mmR
Wykończenie Gitarze można zarzucić lekkie kosmetyczne niedociągnięcia m.in. na bindingu gryfu i masie perłowej na znacznikach gdzie są lekkie szparki i bąbelki powietrza. Tuleje nie są równo nabite, a korpus ma lekkie ścięcie na rogu. (UWAGA-PEDANT)
Klonowy top to nie 10 top PRSa, ale nadal prezentuje się świetnie. Stosunkowo do ceny rewelacyja - na koncercie lśnisz jak włosy pani z reklamy tafta!
Brzmienie Testowałem ją na wzmacniaczu ENGL Screamer. Gitara ma dużo dołu, brzmienie jest hmmm nie nazwałbym bardzo ciemnym mimo mahoniu (Nadmieniam, że ENGL Screamer jest jasno brzmiącym wzmacniaczem). EMG brzmią jak EMG, wykop w 81 z charakterystycznym, często wkurwiającym bzzz, natomiast ładny bardziej kremowy sound w 89. Jak zwykle są one skompresowane ciut, ale zawsze można załączyć drugą baterie dla zwiększenia przestrzeni i dynamiki. Potężny Palm muting, niski poziom szumów, klarowność i "przebijalność" w mixie to to co za nimi chyba przemawia najbardziej. Gitara brzmi potężnie jeżeli chodzi o grę rytmiczną. Akordy wybrzmiewają bardzo długo. Jeżeli chodzi o granie solowe jest dużo gorzej. Średnio podoba mi się lead na tym patyku, nie leje się i jest bardzo "piskliwy".
Jeżeli chodzi o clean to 89 po rozłączeniu cewki brzmi nieźle. 81 po rozłączeniu tez nie brzmi fatalnie jak się spodziewałem.
Podsumowanie IMO jest to jedna z ciekawszych propozycji na tej półce. Za niewielkie pieniądze otrzymujemy instrument ze wspaniałym osprzętem i nie najgorszym wykonaniem.
Pozdrawiam!