Cześć !
Po 2 latach miksowania zespołów w domu moje marzenie w końcu się spełniło i udało mi się ukończyć moje pierwsze studio nagraniowe.
Wszystko zaczęło się w czerwcu 2013 roku kiedy po wielu przemyśleniach i ryzyku jakie podejmuję postanowiłem wyjść z mojej małej klitki i zająć się na poważnie tym, co lubię najbardziej - czyli nagrywaniem i współpracą z zespołami muzycznymi . Pomysł podzielił także mój bliski kumpel Maciek i razem postanowiliśmy się porządnie brać za działanie. Pierwszym poważnym problemem było znalezienie jakiegoś miejsca w trójmieście, które w ogóle nadawałoby się na studio nagraniowe.
Po wielu dniach żmudnych poszukiwań byłem bardzo zrezygnowany, ponieważ pomieszczenia albo się w ogóle nie nadawały, albo brakowało drugiego pokoju, które pasowałoby jako live room, albo błache rzeczy jak brak łazienki. (co generowało niestety dodatkowe koszty dobudowania). Aż pewnego dnia udało się znaleźć coś fajnego co po pewnym wkładzie pracy dawałoby naprawdę radę. Tak więc zaczęło się od podstawowych rzeczy czyli sprowadzeniu porządnej ekipy, sprzętu i wełny mineralnej
Fotki z czerwca 2013:
Los jednak nie był zbyt łaskawy... W międzyczasie zrezygnowaliśmy ze stelaży aluminiowych i zastąpiliśmy je stelażami drewnianymi (co niestety nadszarpnęło także budżet).
Wszystko szło bardzo sympatycznie aż pewnego razu nadeszła wielka ulewa i zalało całe miejsce:
Byłem zrozpaczony i myślałem , że to już koniec mojej przygody ze studiem - jednak po opłakaniu tych kilku trudnych dni postanowiłem wziąć się w garść i nie rezygnować - obrałem sobie cel i pozostało mi jedynie jego spełnienie. Kolejne dni opóźnienia oraz dodatkowych kosztów nie przebiegało w miłej atmosferze (wykopanie 2 metrowej studni aby sytuacja nigdy się już nie powtórzyła oraz zakup nowej ilości sklejki i wełny mineralnej, która została zalana).
Niecałe 2 miesiące później mamy początek sierpnia i sytuacja jest opanowana - studnia zdała egzamin i zalanie nie było już nam groźne. Prace ruszyły solidnie do przodu, wybrany został kolor ścian i rodzaj sklejki, a nawet zakupiony pierwszy poważny sprzęt
Orange - Mahoniowe ściany w live room i kasztan w reżyserce zdały egzamin - czuliśmy się bardzo komfortowo i cieszyliśmy się humorem przy tych ciepłych przyjemnych kolorkach
Z biegiem czasu zawitała do nas orzechowo - perłowa sofa. Bardzo wygodna, że aż nie chciało się wstawać.
W tym momencie - serce studia nagraniowego !
Po ukończeniu ścian i wypchaniu je wełną mineralną nadszedł środek sierpnia i moment gdzie trzeba było już decydować jaki sprzęt będzie najbardziej optymalny do studia, wybór padł oczywiście na... PS 3
Kilka dni później mamy już coraz więcej sprzętu i prowizoryczne "biurko" gdzie można te rzeczy zostawić
Stolik i szafeczka z ikei choć niedrogie - zdają egzamin
Tydzień później nadchodzi moment gdzie trzeba zainwestować w najważniejszą rzecz czyli porządne biurko - po znalezieniu kilku projektów na stronach internetowych bez zastanowienia dzwonię do Jarka ze Skervesena i składam zamówienie
Po krótkim okresie oczekiwania przychodzi bardzo ładne masywne biureczko w kolorze orzechowym i klonowym bindingiem.
Dzięki za szybką robotę i pomoc Jarku! Musiałem cyknąć fotkę w stylu "Widek approved"
Nadchodzi koniec sierpnia i niestety drobna refleksja w której stwierdzamy, że budżet został już mocno przekroczony i czekają nas kolejne wydatki. Niestety nawarzyło się piwa to teraz trzeba je wypić. Wciąż brakuje porządnej adaptacji akustycznej w live roomie - tutaj decyduję się na panele akustyczne firmy London Rim Kit 12A, które w internecie mają bardzo dobre opinie - dodatkowo dochodzi wiele panelów akustycznych o grubości 7cm z najwyższa pochłanialnością dzwięku, które idealnie będą się nadawać na sufit.
Prezentacja kilku paneli z bliska:
Pięć dni później od zakupu paneli przychodzi to na co czekałem najbardziej, czyli Fractal Axe Fx 2
Cacko jest niesamowite !
I w końcu po ciężkich przeżytych chwilach, zalaniu oraz wielu drobnych problemach mijają niecałe 4 miesiące (23 września 2013 roku) gdzie możemy w końcu powiedzieć: NARESZCIE ! Skończone
Studio od tego momentu zaczyna funkcjonować pod nazwą "Nova".
W moim pierwszym projekcie chciałem zrobić fioletowe ściany, dużo taśm ledowych i ogólnie klimat mass effect, ale koncepcja bardzo szybko się zmieniła i jedyne co z tego zostało to fajne kosmiczne obrazy na płótnie.
Oto finalne fotki ze studia:
Nasz facebook:
https://www.facebook.com/pages/Nova-Recording-Studio/552964901423994?ref=hlPierwszy filmik i utwór muzyczny ze studia w niskim strojeniu już za kilka dni, dlatego wrzuciłem to w dział twórczość !
Jak się podoba?