Lekkie opóźnienie z NGD (prawie rok), ale wreszcie się udało.
Jakoś pod koniec stycznia bieżącego roku znalazłem na sprzedaż wiosło które poszukiwałem od 6 lat. Śniło mi się po nocach i było zawsze w moim top 3 wymarzonych gratów. Jak się okazało po wymianie maili z jego właścicielem był to egzemplarz który jako pierwszy trafił prywatnymi kanałami z Japonii do USA i kilka osób mogło go widzieć na ss.org i na forum ESP. W toku negocjacji ceny końcowej okazało się że jego właściciel sprzedaje wiosło żeby powiększyć swoją kolekcję winyli a że akurat nadarzyła się okazja kupić hurtem kilka rarytasów za niewielką dopłatą dorzucił jeszcze jedną gitarę której od dawna szukałem. Okazał się przy tym wszystkim bardzo cierpliwym i wyrozumiałym człowiekiem bo formalności i zbieranie kasy wydłużyły czas przebiegu transakcji do prawie miesiąca i choć miał już innych kupców dotrzymał danego słowa i przytrzymał gitary dla mnie. Dorzucił też dwa nowiutkie twarde casy ponieważ ESP CS na rynek Japoński wypuszczane jest tylko w gigbagach a nie chciałem ryzykować że gitary dotrą do mnie w formie puzzli.
Tak oto stałem się szczęśliwym posiadaczem SC-7M oraz SRC-7 z pierwszej serii.
Trochę faktów o gitarach i porno.
ESP SRC-7 • Konstrukcja - NTB
• Korpus - Olcha
• Gryf – 3 częściowy klonowy
• Podstrunnica - heban bez markerów
• Skala – 25,5 cala
• Siodełko – grafitowe
• Pickupy – H-H-S (Bridge: Duncan JB-7, Middle: Duncan 59'-7, Neck: Duncan SSL-7)
• Elektronika: 1vol, 1tone, 5 pozycyjny blade switch
• Pełny binding na korpusie, główce i gryfie – biały peloid
• Wykończenie – całość czarne połysk. Lakierowany gryf. Logo ESP z macicy perłowej.
Gitara ma dwie bardzo charakterystyczne cechy. Nielubianą konfigurację pickupów do której niektórym trudno się przyzwyczaić. Mi osobiście nie przeszkadza a brzmieniowo bardzo mi odpowiada zastosowany fabrycznie set pickupów. I gryf. Lotniskowiec. Jeśli ktoś wcześniej twierdził że Schectery mają gryfy jak kije do bejsbola to zapraszam na testy. 51mm szerokości na zerowym progu i 22mm grubości. Wreszcie badyl na którym wygodnie mi się gra z moimi długimi palcami.
Focie: Spoiler ESP SC-7M • Konstrukcja - NTB
• Korpus – mahoń
• Top - mahoń
• Gryf – 3 częściowy klonowy
• Podstrunnica – heban bez markerów
• Skala – 27 cali
• Siodełko – karbon
• Klucze – Sperzel Trim locks
• Pickupy – H-H (Bridge: EMG 707, Middle: EMG 707)
• Elektronika: 1vol, 1tone, 5 pozycyjny blade switch
• Czarny binding na główce i gryfie
• Wykończenie – całość natural połysk. Lakierowany gryf.
Kilka rzeczy których nie było widać na fotach katalogowych. Wiosło ma top, mahoniowy doklejony do body z przepięknymi słojami. Gryf posiada czarny binding którego również nie widać na zdjęciach. Gitara ma nieco cieńszy korpus niż inne ESP Carpentera i jak na mahoniowe wiosło jest bardzo lekka.
Ze wszystkich wioseł Carpentera jakie przerzuciłem ta jest najlepiej wykonana.
Jest bardzo mało fotek tej gitary w sieci więc pozwoliłem sobie natrzaskać ich sporo:
Spoiler Spoiler