Smuci mnie postawa Kukiza. Liczyłem na to, że znalazła się w PL w końcu siła polityczna, która wygryzie cały ten cebulowo buraczany beton polityczny od lewicy do prawicy. A tu czytam "nie potrzebujemy programu, będziemy pokazywać błędy", "nie mam ciśnienia na władzę" itd.
Jak to Kolonko mówi, czekać tylko na "był gość, nie ma gościa".