od obsysania paly sa inne rzeczy. te rzeczy obrazaja sie potem, ze mowisz o nich rzeczy.
ten Randall 50TC to jest straszliwa kiszka - owszem, dynamika i charakter jest lampowy, ale co z tego, skoro brzmi jak kupa. ani clean, ani przester nie sa fajne, sa takie sobie ze wskazaniem na slabe. wywalanie kasy na ten piec tylko dlatego, ze to lampa jest bez sensu - mozna poszukac lepszych tranzystorow i brzmiec lepiej. i nie tracic potem kasy na wymiane lamp
co do tematu - rozejrzalbym sie za polskimi produkcjami. jest duzo wiary, co najezdza na takie strasznie, ale np. ostatnia plyta Pneumy brzmi tak jak powinna. a do nagrania uzywali glowek MG, efektow Behringera (!!!) i Mayonesow. to nie siedmiostruna kapela, ale wykurw z tego zestawu byl taki, jaki byc powinien (na polskie warunki).
troche chujowe jest to, ze nie wiadomo gdzie to ograc i ciezko potem spieniezyc - osobiscie to dla mnie zajebisty minus, bo w zyciu nie kupilbym pieca w ciemno, zeby go potem sprzedac za 60% ceny. bardziej kalkuluje mi sie uzbieranie wiecej kapusty - jesli masz taka mozliwosc.
albo kup to JCM900, to nie jest zly amp, na pierwszego lampiaka nada sie w sam raz. uwazaj na trzeszczace potencjometry i na zuzyte lampy. ostatnio ziomek znalazl combo 2x12 za 1800 zeta - niestety, prawie kazdy pot trzeszczal i wymiana wszystkich bylaby zajebiscie droga. ale gralo toto fajnie, nowoczesnie i z pazurkiem. dosc kwadratowo, ale to w koncu JCM900 i one maja taka charakterystyke. JMP-1 z tego co go znam ze slyszenia gra dosc podobnie.
mysle ze do Stefanowego brzmienia to da rade.