Autor Wątek: Nagrywanie dema całą kapela.  (Przeczytany 44837 razy)

Offline spooky_head

  • Gaduła
  • Wiadomości: 285
Hofi jest z Suwałk.
Wszyscy wiedzą, bo kiedyś się bardzo żalił, że nie może żadnego sprzętu przetestować, bo mieszka na końcu końca świata ;)

No to faktycznie ma daleko do metra :D
minimum respect!

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 749
probka bez drumagoga:

http://www.sendspace.pl/file/RBzKF4sD/

to samo z gogiem na stopie , werblu i tomach:

http://www.sendspace.pl/file/jzSxcVFE/



A teraz motyl - po kolei. Odpalam Cubasa czy Adobre. Goga zapodaję jako wtyczkę, nakładam na ścieżkę garów i... już? Możesz opisać jak to zrobiłeś? Nagrywamy gary next week i chcę to opanować.
Paczki z głów!

Offline motyl

  • Gaduła
  • Wiadomości: 272
nie na sciezke garow , tylko odzielnie kazda instancja drumagoga na kazda sciezke perki czyli oddzielnie na werbel , stope , kazy tom.  wybierasz sampelek , ustawiasz pokretelka w drumagogu (czulosc , ilosc sampla (mozna dac 100% sampla , albo domiksowac go troche do oryginalnego brzmienia). I tyle. Potem sobie dalej wtyczkami obrabiasz brzmienie po gogu.
myspace.com/drownmyday

Offline el-biczel

  • Pr0
  • Wiadomości: 825
  • Zawsze chciałem neutrinem być...
jeśli mogę coś tutaj dodać.
To IMHO zastępowanie bębnów w 100% samplami nie jest fajne, chociaz niektorzy moga twierdzic, ze to przyszłość w nagrywaniu bebnów w metalu. Jednak! W ten sposób będziemy dochodzić do tego, że wszystkie nagrania będą brzmieć tak samo. Jest i będzie ta tendencja się rozwijała, ale za pare lat ludzie zaczną wracać do nagrywania żywych bębnów. Sądzę, że warto czasami domiksować jakiś sampel pod werbel, ale tylko tyle. W życiu nie zastąpiłbym bebnów w 100%.
Zresztą już są tendencje powrotów do korzeni. Nowa płyta Kreatora jest nagrywana na setke, tylko wokal będzie potem domiksowany i żadnych dubli gitar ma nie być. Ciekawe jak im to wyjdzie. Nie mówie, że zawsze to jest najlepsza metoda na nagranie, ale czasami daje fajne poczucie muzyki.

Offline spooky_head

  • Gaduła
  • Wiadomości: 285
Spotkałem się ostatnio z czymś takim, że kapela nagrywa EP-kę i część kawałków nagrywają na ślady, ale numeru szybsza, z większym pałerem nagrywają na setkę.
minimum respect!

Offline el-biczel

  • Pr0
  • Wiadomości: 825
  • Zawsze chciałem neutrinem być...
Osobiście jeśli teraz miałbym do dyspozycji studio i odpowiednio dużo czasu to wszytko nagrywałbym na setkę, tylko z ekranami akustycznymi, między wzmacniaczami i perkusją, a potem do tego dogrywałbym śladami duble i wokale. Tylko, żeby dobrze nagrać na setkę to nie ma batata, trzeba kawałki mieć znacznie lepiej przygotowane niż przy nagrywaniu śladami.
Ale w sumie sorry za off.

Offline m4ody

  • Pr0
  • Wiadomości: 516
    • http://www.rotengeist.pl
Slayer od reign in blood nagrywa na setke potem dogrywany jest wokal i solówki. Dzieki temu materiał ma koncertowy power, ale wiadomo to jest Slayer.
Leweoczkomisiarysia

Offline spooky_head

  • Gaduła
  • Wiadomości: 285
Ja setki też bardziej lubię. Ostatnio nagrywaliśmy wszystko od początku do końca na ślady, ale jak będziemy teraz nagrywać to jedziemy na setkę.

Osobiście jeśli teraz miałbym do dyspozycji studio i odpowiednio dużo czasu to wszytko nagrywałbym na setkę, tylko z ekranami akustycznymi, między wzmacniaczami i perkusją, a potem do tego dogrywałbym śladami duble i wokale.

A po co duble? Przecież macie 2 gitary w kapeli, nie? Ostatnio jak nagrywaliśmy to wyszło 6 ścieżek gitary! Mało tego w kapeli gitara jest jedna... teraz mam w drugą stronę: niezbędne minimum, czyli 2 ścieżki i koniec - tak jest bardziej selektywnie :)
minimum respect!

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
setka ma sens tylko wtedy, kiedy kapela ma swiadomosc tego, co wypuszcza z glosnikow i wie, jak to zabrzmi. maksymalne ogranie kawalkow to rzecz zalatwienia, gorzej z precyzja - tego mlode kapele raczej nie maja i niekoniecznie bedzie to dobrze brzmiec. nagrywanie sladow osobno pozwala na prostowanie, poprawianie i nieskonczone edycje nagranych rzeczy - setka nie do konca.

muza nagrywana na setke moze byc lepsza od tej, ktora jest nagrywana w kawalkach, ale trzeba zadac sobie pytanie czy wasza muza jest na tyle dobra, zeby nagrywac calym zespolem. i czy umiecie to zrobic bezblednie, bo kiszki nikt nie chce wypuszczac na swiatlo dzienne.

zgadzam sie z Biczelem, ze samplowanie wszystkiego nie jest fajne. mozna tym dodawac np. pierdolniecia w stopie i ogolnej czytelnosci, ale jesli tylko jest taka mozliwosc (u nas jej raczej nie ma ;) ) to zywe bebny sa nie do zastapienia nagranymi uderzeniami.
Łe tej.

Offline el-biczel

  • Pr0
  • Wiadomości: 825
  • Zawsze chciałem neutrinem być...
spooky_head, no w tym sęk, że już mamy tylko jedną gitarę w kapeli i w partiach gdzie potrzebne jest pierdolnięcie przydałoby się duble nagrać, nie mówie o jakiś strasznych ilościach, ale prosty dubelek i już.

dom?n , oczywiście się z Tobą zgadzam, ale chyba powinniśmy dążyć do bezbłędności. Trzeba robić takie kawałki, żeby być w stanie je dobrze odegrać. A z niektórymi młodymi kapelami jest tak, że na EPce jest zajebiście, a potem idziesz na koncert i się tylko śmiejesz. Powinno się tak nagrywać, żeby to prostowanie, poprawianie, strojenie i oszukiwanie odbiorcy było ograniczone do minimum.

Offline m4ody

  • Pr0
  • Wiadomości: 516
    • http://www.rotengeist.pl
A z niektórymi młodymi kapelami jest tak, że na EPce jest zajebiście, a potem idziesz na koncert i się tylko śmiejesz. Powinno się tak nagrywać, żeby to prostowanie, poprawianie, strojenie i oszukiwanie odbiorcy było ograniczone do minimum.
Ostatnio w Wawie graliśmy z dwiema takimi kapelami co na demówce brzmieli niczym kowboje z piekieł, a na żywo byli po prostu żałośni...
Leweoczkomisiarysia

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 749
nie na sciezke garow , tylko odzielnie kazda instancja drumagoga na kazda sciezke perki czyli oddzielnie na werbel , stope , kazy tom.  wybierasz sampelek

Oczyw to mój skrót myślowy - gog na każdą ścieżkę perki osobno, jasna sprawa. Tylko jeśli sampelek wybieram sam, to jaka jest rola progsa w tym momencie? Równie dobrze mogę mieć bazę sampli i kombinować podmianki ręcznie.
Paczki z głów!

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
dom?n , oczywiście się z Tobą zgadzam, ale chyba powinniśmy dążyć do bezbłędności. Trzeba robić takie kawałki, żeby być w stanie je dobrze odegrać. A z niektórymi młodymi kapelami jest tak, że na EPce jest zajebiście, a potem idziesz na koncert i się tylko śmiejesz. Powinno się tak nagrywać, żeby to prostowanie, poprawianie, strojenie i oszukiwanie odbiorcy było ograniczone do minimum.

jasne, ofkors. nie mowie o tym, zeby nagle Kill'em All 2 nagrywac. ale takie wpadki np. zestresowany bebniarz nie trafil czysto w werbelek w ktoryms momencie - jak najbardziej nalezy poprawiac.

nagrywalem plyte na setke, i chyba jeszcze nie czuje sie na silach zeby tak nagrywac caly czas. nie chodzi o zagranie, bo z tym nie bylo wiekszego problemu. gorzej z tym, ze teraz zagralbym 3/4 rzeczy inaczej, a to juz niemozliwe. gdybym mial kazdy slad osobno moglbym tydzien pozniej znow wpasc do studia, zagrac to lepiej/inaczej i nie byloby problemu.

dla mnie wzorem wzorow studyjnych sa wielkie kapele, ktore robia 30 piosenek, nagrywaja je, dopieszczaja w studio (zarowno w kwestii brzmien, ale tez samych struktur piosenek, czyli tzw. produkcja), po czym wypierdalaja 2/3 materialu do kosza. po prostu - robisz wszystko na co cie stac, a potem wybierasz z tego co najlepsze. wszystko okrajasz do ilosci, ktora w sam raz zajebie ci prosto miedzy oczy. tylko na to potrzebny jest fundusz, ktory pozwoli miesiac siedziec w studio z kims, kto to wyprodukuje lepiej niz ty.

kurwa, sprzedalbym tesciowa za plyte zrobiona z Rickiem Rubinem. albo Stevem Albinim.
Łe tej.

Offline Mery

  • Mr. Autorefresh
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 022
  • الحرية في سوريا
kurwa, sprzedalbym tesciowa za plyte zrobiona z Rickiem Rubinem. albo Stevem Albinim.

Drogo ją cenisz ;)
www.baasa.pl - hałas, pomiary hałasu, mapy akustyczne, analizy akustyczne, projekty akustyczne, farmy wiatrowe, raporty oddziaływania na środowisko w zakresie hałasu, programy ochrony przed hałasem, akustyka budowlana, wibracje.

Offline motyl

  • Gaduła
  • Wiadomości: 272
nie na sciezke garow , tylko odzielnie kazda instancja drumagoga na kazda sciezke perki czyli oddzielnie na werbel , stope , kazy tom.  wybierasz sampelek

Oczyw to mój skrót myślowy - gog na każdą ścieżkę perki osobno, jasna sprawa. Tylko jeśli sampelek wybieram sam, to jaka jest rola progsa w tym momencie? Równie dobrze mogę mieć bazę sampli i kombinować podmianki ręcznie.


taa ale musilbys wklejac recznie , a gog rozoznaje dynamike i miejsce uderzenia i automatycznie wklada tam odowiedni sampel. Mozna uzywac wavow , ale lepiej plikow .gog , tam masz np w jednym pliku 40 roznych uderzen werbla i program automatycznie dobiera odpowiednie
myspace.com/drownmyday

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 749
ano właśnie, bo wcześniej napisałeś, jak zrozumiałem, że to ja wybieram sampelex. Jeśli robi to za mnie program - to git. Czy macie jakąś super-wyjebistą-zawierającą wszystko-najlepiej brzmiąca basę sampli, czy program posiada wystarczający stuff?
Paczki z głów!

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 749
Link 1. klasa PKP!
Lord - a Ty używasz...?
Paczki z głów!

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Aktualnie nie - na swoje potrzeby programuję bębny w MIDI i używam samplera VSTi...

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 749
Się zaczęło! Nagrywamy demo całą kapelą - czyli jestem 100% w topicu.
Tydzień przygotowań technicznych z samą salą, wygłuszaniem, przy okazji malowaniem, sprzątaniem itp., gromadzeniem sprzętu do nagrywania, kabli, miców, oprogramowania. Padło na Cubase. Mamy nagrane 4 numery, w tym na razie jeden 100% instrumentów, dziś dogra się wokal. Jesteśmy podexcytowani, ale i wykończeni, bo sesje trwają do późnej nocy. Nie żeby pośpiech, po prostu jak już tam jesteśmy - nie chce się wychodzić. Wygania tylko zmęczenie. Mamy dobrą atmosferę, dobrze się gra. Ale przede wszystkim udało się nam uzyskać total brzmienie, a jesteśmy jeszcze przed miksem i masteringiem. Pierwszy raz w życiu moja własna muzyka wywołała u mnie ciary, czyli reakcję fizjologiczną :) Jeśli cały tor nagraniowy jest OK - czyli poczynając od głowy, palców, dobrych kabli, zajebistego instrumentu, heada, paki i mikrofonów - to od razu efekt słychać, bez studyjnej zabawy. Na monitorach studyjnych całość nas wczoraj zmiażdżyła. Oby miks tego nie zepsuł i udało się przenieść tę energię do pliczku wyjściowego, w którym np. za samą solówką stoi z godzina pracy ;)
Paczki z głów!

Offline el-biczel

  • Pr0
  • Wiadomości: 825
  • Zawsze chciałem neutrinem być...
no to gratulujemy!
Według specjalistów na dobre brzmienie składa sie:
50% sam muzyk z dobrym instrumentem
20% akustyka pomieszczenia
20% pozycja mikrofonu
10% sam dobór mikrofonu,
cała reszta jeśli trzyma przyzwoity poziom to tylko niuanse.
Sami będziecie to miksować czy znaleźliście już jakiegoś specjaliste??

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 749
Pcha się do tego 2 panów mikserów plus część kapeli plus jeden gość specjalny przeze mnie poproszony, ale na razie to tadżemnica!
Paczki z głów!

Offline spooky_head

  • Gaduła
  • Wiadomości: 285
my miksy ostatnio zrobiliśmy tak:
1. wstępny miks jednego kawałka przez miksującego, bez naszego udziału
2. ustalamy co nam nie pasi
3. totalny miks materiału bez naszego udziału
4. spisaliśmy niuanse, które nam nie pasowały
5. w najbliższy czwartek kończymy miksy i wtedy będziemy w studio.

Moim zdaniem jeśli macie zaufanego człowieka, który czai o co wam chodzi to jest to bardzo dobry pomysł, bo miksujący może sporo wnieść do brzmienia. Oczywiście dobry miksujący...

Jeśli chodzi o mastering, to już drugi raz chcieliśmy go robić i drugi raz pomysł odpadł. Może na majspejsie tego nie słychać, ale ostatnio po przesłuchaniu naszego materiału stwierdziliśmy, że mastering jest zbędny, no chyba, że ktoś będzie chciał to wydać...
minimum respect!

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 749
Bardzo się cieszę, że możemy się nagrywać, po to były te wszystkie lata ćwiczeń! Chociaż wczoraj o mało nie wyjebałem w zęby basiście, bo skasował mi solówkę, że niby słaba była. Miał spory przyczynek do założenia kapeli i się, k..., panoszy. Jak u Was, Spooky i nie tylko, z takimi klimatami? Generalnie na tym etapie cenne są dla nas wszystkie uwagi i spostrzeżenia.
Paczki z głów!

Offline spooky_head

  • Gaduła
  • Wiadomości: 285
Mi też solo chcieli wyjebać, ale mikser się za mną wstawił i zostało. Generalnie to od ludzi zależy: nasz pałker sprzedał werbel piccolo ze 2 lata temu i od tamtej pory jego brzmienie dla mnie i reszty kapeli jest o kand dupy potłuc, ale on ma to gdzieś...
minimum respect!

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
4 Odpowiedzi
1392 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Sty, 2011, 16:29:30
wysłana przez terrormuzik
90 Odpowiedzi
37501 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 24 Sty, 2012, 22:53:12
wysłana przez Leon
22 Odpowiedzi
11640 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Lut, 2015, 20:21:45
wysłana przez krzy1125
9 Odpowiedzi
1839 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Kwi, 2015, 11:04:11
wysłana przez majkelk
0 Odpowiedzi
1991 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 31 Mar, 2016, 15:10:02
wysłana przez pepson