Autor Wątek: Czego Was życie nauczyło?  (Przeczytany 178834 razy)

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 368
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #750 19 Gru, 2019, 20:25:30 »
No do głowy mi to nie przyszło. Serio?

Nie da się czy się nie chce? Nie chce się, czy się nie potrafi policzyć z czym się dana decyzja wiąże finansowo w dłuższej perspektywie?

PS: No przeczytałem jeszcze raz i śmiechłem. Sytuacja rodzinna i życiowa powoduje u ludzi konieczność wbijania się w kredyty na które ich nie stać zamiast wynająć chatę? No lol.

Wynajem też idzie w górę jak pojebion.
Na początku wynajmowałem pokój za 700 z groszami, teraz z tego zrobiło się 1100 + gaz co dwa miesiące. Jasne, większy, jasne, zarabiam więcej, tylko co z tego, skoro wychodzi na to, że wcale mnie nie stać na więcej niż na początku mojej kariery.
W sumie to nawet na mniej, bo od dawna już nie mogłem sobie pozwolić na jakieś zakupy ubraniowe.

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 768
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #751 19 Gru, 2019, 20:58:29 »
No do głowy mi to nie przyszło. Serio?

Nie da się czy się nie chce? Nie chce się, czy się nie potrafi policzyć z czym się dana decyzja wiąże finansowo w dłuższej perspektywie?

PS: No przeczytałem jeszcze raz i śmiechłem. Sytuacja rodzinna i życiowa powoduje u ludzi konieczność wbijania się w kredyty na które ich nie stać zamiast wynająć chatę? No lol.

No lol. Spróbuj wynająć mieszkanie mając dzieci... Serio spróbuj. Powodzenia. Poza tym koszt wynajmu jest wyższy niż rata kredytu.

Kupiłem mieszkanie na kredyt i jestem z tego faktu bardzo zadowolony. Rata kredytu przyzwoita, a ceny identycznych mieszkań, w tym samym bloku, skoczyły w ciągu dwóch lat z 250k do 300k.
Zalety:
 -jak skończę kiedyś budowę domu to mogę wynająć to mieszkanie, bo to już się bardziej "akademickie" osiedle zrobiło,
 -dzieci mi nie wypomną, że "wybiliśmy do Śmietnika",
 -wszędzie blisko,
 -przyzwoity metraż na obceny stan osobowy.
Wady:
 -dostałęm 200k, musze oddać 370k,
 -nie można grać drone doomów w mieszkanku :<<<<<

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 202
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #752 19 Gru, 2019, 21:23:04 »
Może trzeba myśleć o zakładaniu rodziny jak się ma na to warunki?

Moje mieszkanie wynajmowałem rodzinie z dzieckiem. Też bym drugi raz się na to nie zdecydował, gdyby nie fakt że potem to mieszkanie ode mnie odkupili.

Kalkulowanie co się opłaca: rata czy kredyt w perspektywie teraźniejszych rachunków to czad. Kredyt też tak kalkulujecie? Bez marginesu na zmianę oprocentowania?
« Ostatnia zmiana: 19 Gru, 2019, 23:16:38 wysłana przez nikt »
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 768
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #753 19 Gru, 2019, 23:26:35 »
I co? Miałem czekać z zakłądaniem rodziny na odłożone ~300k gotówki na mieszkanie? Chyba do tego czasu już bym nie mógł wiele zdziałać...
Nie żałuję.

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 202
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #754 20 Gru, 2019, 00:04:40 »
Kolo z mojej pracy.

5 lat ode mnie starszy. Szybko założył rodzinę. 2 dzieciaków, mieszkanie na kredyt, metraż poniżej 40m2, dwa pokoje.
On 2,5k na rękę, żona pielęgniarka <2k na rękę. Rata 1,5k.
Bardzo im się spieszyło wyprowadzić od teściów gdzie za nic nie płacili. Teraz zastanawiają się czy kupić dzieciakowi nowe buty czy wysłać na korki. Też nie żałował.

Później zmienił pracę. Rzeczywiście zaczął zarabiać lepszy grosz, ok 6k na łapę.
Myślisz, nadpłaci kredyt, wyśle dzieciaki na obiecane wakacje, spłaci długi u rodziny.
Kupił nową, salonową Fabke.

Każdy podejmuje w życiu swoje wybory. Tylko dobrze jest skończyć pierdolić że to wszystko wina państwa, podatków, innych a nie nas samych.
« Ostatnia zmiana: 20 Gru, 2019, 10:42:46 wysłana przez nikt »
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 033
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #755 20 Gru, 2019, 00:18:55 »
To wszystko wina Tuska. No i Balcerowicz musiał odejść.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #756 20 Gru, 2019, 10:11:07 »
Wczoraj naprawdę się wkurzyłem tym niktowym komentarzem. Ok, każdy jest w ciul mądry, póki mu nie zmieni się nawet tylko jeden czynnik w życiu, typu praca, typ kobiety itd. i nagle wtedy jak zwykle praktiku teorju jebiot.

I nawet siedmiu kolegów to dalej nie statystyka. Nie pochwalam tego co ten kolega zrobił, natomiast doskonale rozumiem.
Paczki z głów!

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #757 20 Gru, 2019, 11:20:31 »
My wynajmowaliśmy mieszkanie przez 5 lat i było taniej niż wziąść kredyt, na który wtedy nie było by nas stać wtedy + miałem poważne opóźnienia w wypłatach (szef nie płacił na czas co by banku nie interesowało). Czemu było taniej ? Jak już mieliśmy kupować to chcieliśmy coś o rozsądnycm metrażu, ilości pokoi i stanie. Zaś to, które wynajmowaliśmy było ciasną klitką, która nie widziała remontu od wczesnych lat 90tych i a łazienka doslownie się sypała (np, kafelki odpadały ze ścian całymi rzędami). W życiu byśmy tego mieszkania nie chcieli kupić nawet gdyby było w lepszym stanie bo układ, metraż oraz stan techniczny samego budynku był do dupy. Z perspektywy czasu to był dobry ruch - kilka razy straciłem prace na tatym mieszkaniu i gdybyśmy mieli kredyt to by było już po nas.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #758 20 Gru, 2019, 20:52:10 »
Bardzo im się spieszyło wyprowadzić od teściów gdzie za nic nie płacili.

Jak żona mówi, że "k***!!!, nie wytrzymam k*** z Twoją matką ani jednego k*** dnia dłużej!!!!!!", to się odpowiada proszę Państwa: "Gosia, poczekamy kilka lat na tańsze mieszkanie, wiesz - jak się skończy górka" (która kończy się jak w państwie upada gospodarka albo jest wojna). Wtedy Gosia mówi: "dobrze, mężu" i mieszka z matką w zgodzie następne 3 do 7 lat. 
Paczki z głów!

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #759 21 Gru, 2019, 02:16:55 »
Tylko dobrze jest skończyć pierdolić że to wszystko wina państwa, podatków, [...].

Jak Ty mi teraz zaimponowałeś.  ;)

Ja to widzę tak: dzieci np. nie można w nieskończoność odkładać. Znam pewną parę co tak zrobiła i chuj - za późno się z tematem obudzili. Biologii Twoja górka nieruchomościowa nie obchodzi.

Jasne że ludzie podejmują dużo irracjonalnych decyzji (jak wspomniana Fabia). Ale to nie zmienia faktu że są też czynniki losowe, które pięknie ten finansowy domek z kart rozpierdalają.

Pamiętam jak pięć lat temu miałem plan żeby wyprowadzić się z domu, jeździć tym samochodem co dotąd i w cztery lata uciułać na wkład własny do mieszkania.

I co? I chuj. Moja dziewczyna dostała szansę wyjechać do Włoch na rok to znalazłem moją pierwszą pracę zdalną - dodatkowo po raz pierwszy za właściwą kasę, a oprócz tego pożyczyłem od kolegi hajs na samochód, który wziąłem w leasing.

Pierwszy rok dziadowaliśmy srogo, bo wynajem we Włoszech, leasing i ogólne koszty życia połączone z nieumiejętnością budżetowania. Potem mnie wyjebali z roboty i znalazłem lepszą w ostatniej chwili to się poprawiło. :D

Ogólnie gdybym był w pełni racjonalny to nie pakowałbym się w takie akcje i choć miałbym teraz pewnie na ten wkład, to nie miałbym teraz kilku cennych doświadczeń i umiejętności.

Wiem czemu ten facet kupił tę Fabię i na jego miejscu pewnie też bym ją kupił. Nie byłbym zdziwiony, gdyby odmówiwszy sobie tego koło 50tki by się rzucił pod pociąg albo powiesił.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #760 21 Gru, 2019, 02:51:55 »
Wiem czemu ten facet kupił tę Fabię i na jego miejscu pewnie też bym ją kupił. Nie byłbym zdziwiony, gdyby odmówiwszy sobie tego koło 50tki by się rzucił pod pociąg albo powiesił.

O to to! To właśnie mam na myśli. Czynniki miękkie w życiu, do których trzeba mieć wyjątkowo grubą skórę. I od nich najczęściej wszystkie decyzje zależą, a nie od kalkulatorka w dupie.

Chyba, że masz podejście Terminatora i matkę sprzedasz, żeby się tylko PIT na koniec roku zgadzał. Ale to wtedy ani rodziny, ani kolegów ;)
Paczki z głów!

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 202
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #761 21 Gru, 2019, 10:23:32 »
Wiem czemu ten facet kupił tę Fabię i na jego miejscu pewnie też bym ją kupił. Nie byłbym zdziwiony, gdyby odmówiwszy sobie tego koło 50tki by się rzucił pod pociąg albo powiesił.

Teraz ma za to ryzyku rozwodu i dwójkę sfrustrowanych dzieciaków w domu.Na pewno działa to kojąco jak się wchodzi do tak małego mieszkania a każdy ci wrogiem.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 865
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #762 21 Gru, 2019, 11:20:59 »
 Wracając do meritum wątku -

Jeśli wydaje ci się, że typ jest pizdą, nie daj się zwieść, bo może się okazać, że równocześnie jest również chujem.

« Ostatnia zmiana: 21 Gru, 2019, 12:49:58 wysłana przez theremin »
4string

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #763 21 Gru, 2019, 13:43:10 »
Teraz ma za to ryzyku rozwodu i dwójkę sfrustrowanych dzieciaków w domu.Na pewno działa to kojąco jak się wchodzi do tak małego mieszkania a każdy ci wrogiem.
A może już wcześniej było w domu dużo napięć na małym metrażu i stąd kupił Fabię, żeby stanowiła ona jego kawałek prywatnej przestrzeni i żeby w razie czego mógł sobie wyjść i pojeździć, uspokoić się i nie zajebać żony. Może gdyby nie ta Fabia to byłoby gorzej niż ryzyko rozwodu. Nie wiadomo jak to naprawdę wygląda. Na wszystko można powiedzieć "to trzeba było...", ale nie jesteśmy robotami.

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 971
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #764 21 Gru, 2019, 14:23:50 »
Bardzo ciekawym doświadczeniem jest zapisywanie sobie cen podstawowych produktów, typu masło, mleko, chleb, jajka itp. Oprócz tego jakieś statystyki z cen elektroniki, mebli, czy aut, tak dla porównania. Z drugiej strony przeglądamy oferty pracy i zapisujemy sobie jakieś średnie zarobki. Dzielimy jedno przez drugie, wyciągamy sobie wnioski.
Myślę, że niektórzy z tutaj obecnych zmieniliby trochę ton wypowiedzi...
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #765 21 Gru, 2019, 14:36:40 »


Może trzeba myśleć o zakładaniu rodziny jak się ma na to warunki?

Niestety tym sposobem masa inteligentnych, fajnych ludzi nie decyduje się na dziecko. Z obawy o późniejsze problemy finansowe itd. Za to Karyny i Seby nadrabiają z nawiązką. W sumie przykre to.

Jakbym miał czekać na dzieci do momentu posiadania własnego domu i dobrego auta to najprawdopodobniej byłoby to ok 40ki. Albo wcale. Mam dwójkę dzieci i nie żałuję. Właściwie to moze trochę tego, że pierwsze dziecko dopiero na moją  30ke. Mają co jeść, są odpowiednio ubrane i mają dużo lepsze warunki do życia niż ja miałem będąc dzieckiem.

Ale jak się za dużo myśli to zawsze znajdzie się argumenty na nie. Bo kariera, bo odkładam na dom, bo nie pojadę dwa razy w roku na wycieczkę.

Róbcie dzieci!

007

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 202
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #766 21 Gru, 2019, 14:42:26 »
Bardzo ciekawym doświadczeniem jest zapisywanie sobie cen podstawowych produktów, typu masło, mleko, chleb, jajka itp. Oprócz tego jakieś statystyki z cen elektroniki, mebli, czy aut, tak dla porównania. Z drugiej strony przeglądamy oferty pracy i zapisujemy sobie jakieś średnie zarobki. Dzielimy jedno przez drugie, wyciągamy sobie wnioski.
Myślę, że niektórzy z tutaj obecnych zmieniliby trochę ton wypowiedzi...

Rozwiń myśl, bo ciekawy jestem obserwacji. I porównania do rynku pracy i nieruchomości.


Może trzeba myśleć o zakładaniu rodziny jak się ma na to warunki?

Niestety tym sposobem masa inteligentnych, fajnych ludzi nie decyduje się na dziecko. Z obawy o późniejsze problemy finansowe itd. Za to Karyny i Seby nadrabiają z nawiązką. W sumie przykre to.

Jakbym miał czekać na dzieci do momentu posiadania własnego domu i dobrego auta to najprawdopodobniej byłoby to ok 40ki. Albo wcale. Mam dwójkę dzieci i nie żałuję. Właściwie to moze trochę tego, że pierwsze dziecko dopiero na moją  30ke. Mają co jeść, są odpowiednio ubrane i mają dużo lepsze warunki do życia niż ja miałem będąc dzieckiem.

Ale jak się za dużo myśli to zawsze znajdzie się argumenty na nie. Bo kariera, bo odkładam na dom, bo nie pojadę dwa razy w roku na wycieczkę.

Róbcie dzieci!



A gdzie napisałem że zapewnienie godnych warunków musi wiązać się z zakupem własnego mieszkania?
Zresztą wiesz jak to wygląda w niemcowni. Komunalka albo wynajem. W dużych miastach mało kto kupuje.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #767 21 Gru, 2019, 15:10:15 »


Może trzeba myśleć o zakładaniu rodziny jak się ma na to warunki?

Niestety tym sposobem masa inteligentnych, fajnych ludzi nie decyduje się na dziecko. Z obawy o późniejsze problemy finansowe itd. Za to Karyny i Seby nadrabiają z nawiązką. W sumie przykre to.

Jakbym miał czekać na dzieci do momentu posiadania własnego domu i dobrego auta to najprawdopodobniej byłoby to ok 40ki. Albo wcale. Mam dwójkę dzieci i nie żałuję. Właściwie to moze trochę tego, że pierwsze dziecko dopiero na moją  30ke. Mają co jeść, są odpowiednio ubrane i mają dużo lepsze warunki do życia niż ja miałem będąc dzieckiem.

Ale jak się za dużo myśli to zawsze znajdzie się argumenty na nie. Bo kariera, bo odkładam na dom, bo nie pojadę dwa razy w roku na wycieczkę.

Róbcie dzieci!



A sam se rób :P  W sumie my tak mieliśmy, że czekaliśmy na właściwy moment m.in. jak kupimy sobie 3 pokojowe mieszkanie. Kupiliśmy w końcu je i to o większym metrażu niż planowaliśmy i co ? Okazało, że jednak nie chcemy mieć dzieci :P Na początku zastanawiałem się na cholerę nam w takim razie takie mieszkanie - jakby było mniejsze, to i kredyt mniejszy i opłaty, ale z perspektywy czasu nie żałuje, przynajmniej ciasnoty nie ma i jest gdzie sprzęt trzymać.

P.S. Już  tylko czekam jak Mafia Rodzicowa wyjedzie zaraz z przysłowiowym kto Ci poda szklankę wody na starość albo jakie to szczęście nas w życiu omija :P

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #768 21 Gru, 2019, 15:18:32 »
@Chomick mój przykład tych co nie robią dzieci a powinni 😈

W Hamburgu na przeciwko bloku w którym mieszkam jest osiedle domków. I to jest 12km od centrum. Kiepski szeregowiec kosztuje ok 500tys. Euro a normalny, przyzwoity dom bliżej miliona Euro.

Mam sąsiada, informatyka. Zarabia ok 6tys. Euro msc. I mówi, że go nie stać na dom. To nie wiem ile tych euro trzeba zarabiać żeby stwierdzić ''stać mnie!''.

A jednak ciągle buduje się tu domy (Polacy budują :-) ). Więc jest odsetek ludzi, którzy ten popyt napędzają i ceny idą w kosmos.

A tak swoją drogą. Bylem wczoraj w galerii handlowej w Polsce. Przytłaczająca większość w markowych, drogich ciuchach i z nowymi iphonami w łapach. Można się poczuć jak biedak.

« Ostatnia zmiana: 21 Gru, 2019, 15:38:02 wysłana przez october »
007

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #769 21 Gru, 2019, 15:50:30 »
Powinni ? To jakiś obowiązek jest ?

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #770 21 Gru, 2019, 16:12:43 »
@Chomick
Co ty taki męski feminista? Moja macica, moje życie. Nie będę inkubatorem

Nie chciałbyś takiego małego Chomika?

A serio. To oczywiście prywatna sprawa. Żaden mus.
007

Offline Chomick

  • Pr0
  • Wiadomości: 573
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #771 21 Gru, 2019, 16:27:08 »
Za wygodni jesteśmy na dziecko

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka


Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #772 21 Gru, 2019, 20:35:25 »
A tak swoją drogą. Bylem wczoraj w galerii handlowej w Polsce. Przytłaczająca większość w markowych, drogich ciuchach i z nowymi iphonami w łapach. Można się poczuć jak biedak.

To jest oznaka umysłowej przynależności do kultur prymitywnych. Tylko na to ich stać i tym się afiszują.




*pisałem nieraz, że żona pracowała na wiosce gdzie stworzono getto patologii z całej gminy. Na dezodorant nie było, żarli zupki chińskie, średni procent uzębienia 65, ale każdy adiki, dres i jak największy telefon. Także nie przejmuj się i absolutnie skończ z takim myśleniem :) Na Islandii odwrotnie: wyglądają jak dziady (mimo, że to markowe ciuchy), a potem wciepują się do Tesli albo Forda F-350.


Paczki z głów!

Offline october

  • Pr0
  • Wiadomości: 557
  • Oct.
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #773 21 Gru, 2019, 21:10:48 »
Napisałem raczej ironicznie, ale lepiej niż ty  bym tego nie podsumował

Teraz to młodzież wygląda jak stado klonów. Te same buty, te same fryzury, dziwne skarpetki po kolana albo spodnie 3/4 u chłopaków (teoretycznie z jajami) zimą! Co ja się wczoraj naoglądalem

Ciekawe ile z tych ludzi stwierdzi za 10 lat ''ubierałem się jak debil''



007

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 766
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #774 23 Gru, 2019, 00:49:21 »
Jeszcze więc taka obserwacja ze wspomnianej Islandii, bo ciągle dla mnie to nowość: oryginały ubierają się tutaj jak my na koniec podstawówki za komuny, czyli na siebie wszystko co dziwne znalezione w szafie ojca i babci, jakby nic w sklepach nie było :)
Paczki z głów!