Ma start. Lampa >>> tranzystor i będę się tego trzymał. Po prostu. Kropka.
Ale grałeś na AMT, czy tak tylko pierdolisz dla kabaretu?
Trochę grałem, więcej słuchałem na żywo, a czemu pytasz? No tak, w końcu przecie sobie tak pierdolę dla kabaretu a opinie wyciągam z palca
Nie zrozum mnie źle. Mnie też się podobają bardziej lampki niż nie lampki, ale Twoje przepełnione emfazą opinie "lampa zawsze lepsza niż cyfra", "30 cali lepsze niż 25,5" "zawsze, kropka, deal with it, koniec, kurwa!" - zalatują na kilometr gimbazą. Może to dziwne, ale cenię sobie to forum również za merytoryczną stronę i kilku rzeczy się dzięki niemu dowiedziałem. Tego typu teksty lekko tu nie pasują, bo większość użytkowników doskonale wie, że lampa w pewnych dziedzinach jest lepsza od nielampy, a 27 cali czasami lepiej się sprawdzi od 25'5. Tyle, że nikt nie zadaje tu sobie trudu, by z tą zeloty godną emfazą krzewić religię własnego kung fu. Masz coś do powiedzenia na temat wyższości 6505 nad Stoneheadem? Świetnie. Do rzeczy zatem, mnie to interesuje i chętnie posłucham.
Rozumiem. Faktycznie, można to w taki a nie inny sposób odebrać. Ktoś weźmie z przymrużeniem oka, Ciebie wkurwi, wszystkim nie dogodzisz. Tak jak mnie wkurwia gadanie pokroju "bo do 5150/6505/chuj wie czego innego nie ma startu". Ktoś przytaknie, ktoś nie. Nie pytałem dlaczego tak, a nie inaczej, wziąłem z przymrużeniem oka, tak samo odpowiedziałem. Nie miałem tu zamiaru wchodzić w polemikę, chociaż może powinienem. Pozwól zatem, że Ci odpowiem: mnie nie siedział na tym secie co słuchałem. Gruzowało, bez ataku. Nie siedział mi charakter. Na tyle ile słuchałem i troszeczkę pokręciłem. Pewnie w innych warunkach bym się spuszczał "och ach" tak jak nad AMT P2. Dlatego nie rozpisywałem się specjalnie, jako, że moim konikiem jest Piwi, to tak odpowiedziałem a nie inaczej.
Piszę czasami takie "buńczuczne zdania" "ooo kurwa tylko 50 cali i chuj". Ale chyba zawsze staram się chociaż w minimalny sposób to uzasadnić, czyż nie?