Mylisz pojęcia to nie jest żadna dominanta. Dominanta to funkcja, akord, przynajmniej trójdźwięk myślę, że o tym możemy porozmawiać później. Pryma, tercja, kwinta, septyma, to składniki akordu Am7, podczas improwizowania bardzo ważna jest kontrola dźwięków akordowych, od czegoś musisz zacząć poza tym tak w zależności od tego które składniki skali będziesz akcentować będzie zmieniał się jej charakter. Możesz spróbować grać improwizację tylko na dźwiękach akordowych, jeżeli w podkładzie masz np. Am, Dm, Em, to każdy z tych akordów spróbuj ograć tylko dźwiękami akordowymi:
Am: A, C, E (przeważnie śmiało można dodać septymę, oczywiście można też iść dalej i dodać nonę, ale narazie proponuje do septymy)
Dm: D, F, A (C)
Em, E, G H (D)
To bardzo ważne mieć świadomość tych dźwięków przy bardziej skomplikowanych utworach gdzie są modulacje, wtrącenia modulacyjne i.t.p. tylko kontrola dźwiękó akordowych może sprawić, że nasza improwizacja będzie strawna dla słuchacza a przynajmniej dla tego z mniej wprawnym uchem.
Wiem, że zajmuje to sporo czasu ale potem uzupełnienie dźwięków akordowych dźwiękami skalowymi to nie problem a to jaka skala na jakim akordzie to już odrębny temat. Chcesz zacząć grać lepiej, bardziej świadomie to zacznij od kontroli dźwięków akordowych, graj pasaże (czyli nic innego jak granie dźwięków akordowych po kolei)
No i naucz się w końcu interwałów to naprawdę proste, a jest to podstawa do zrozumienia budowy skal, akordów i.t.p..
Tak pewnie będzie Ci się teraz wydawało, że to nudne i, że Cię to cofa skoro już płynnie pomykasz po pentatonice i jakichś tam skalach ale nic bardziej mylnego. Gwarantuje Ci, że jak zaczniesz swobodnie budować pasaże dla każdego akordu (również tych bardziej rozbudowanych, powyżej oktawy z alteracjami) to cała reszta stanie się dużo prostsza.