[commelina] Rebellious Princess

[Franq]

Oczywiście miks jest istotny ale nie tak jak muza. Dla mnie miks jest słaby wtedy kiedy cieżko się czegoś słucha, brak całkiem energii albo coś bardzo razi. Jeśli ktoś szuka na siłę to zawsze coś znajdzie. Nie da się zrobić tak dobrze, żeby się wszystkim podobało. Przykład? - miks Materii - dwa dobre miksy do porównania i zdania podzielone. Z drugiej strony sam czasem staram się pomóc, ocenić, doradzić - jeśli ktoś pyta. Może przestanę bo wyjdzie na to, że sie wymądrzam a przecie sam się uczę (ten proces nigdy się nie kończy). Sam też pytam o rady ale raczej ludzi, którzy (moim zdaniem) robią to lepiej niż ja, lub ufam ich wyczuciu albo i "zwykłych" słuchaczy o odbiór. "Normalny" człowiek ma gdzieś czy się stopa kleii - serio - też było mi to ciężko zrozumieć, haha.

Miszczom "teoretykom" mówię jednak NIE   Pokaż swoje pro nagrania lub weź ślady, zrób lepiej to powiem - dobra robota i przyznam takiemu rację

[lupus]

Mój ojciec wydaje jakieś wielkie dolany na hi-fi audio, a jeżeli chodzi o samą muzykę to najważniejsze jest że "nóżka sama chodzi" i więcej nic nie trzeba

[commelina]

A później sie okazuje ze 90% tego co tutaj tworzymy - pokazujemy i tak nikt nie słucha a gawiedź jest oburzona jak na weselu nie ma Białego misia. I co po tym miksie, edytowaniu, sraniu itd nic, gówno.
 A propos gówna, Vicol objaśnił mi wartośc gówna w miksie dotyczącą basu i stopy.
"Bas musi brzmieć jak gówno by się kleił do stopy" 

Przyznaję, w pierwszej chwili nie zaskoczyłem co miał, na myśli.

[mondomg]

Nie wiem, co chcecie od tego mixu, jak dla mnie jest jak najbardziej poprawny i z każdym numerem idzie to coraz lepiej w mojej opinii. Jedyne, co bym zmienił, to kręcone przez Jarka brzmienia gitar i basu Są jak dla mnie za surowe i trochę bym je dopieścił, ale ja już tak mam, że lubię wygłaskiwać wszystko, żeby przypadkiem "pierdolnięcia" nie było.

Ale że sam nie umiem i nie robię, to skomentuję muzykę - fajnie chodzi perkusja, choć do jarkowych riffów i aranży bardziej bym z nią poszalał, bo stuka nieco zbyt miarowo przez większość czasu. Reszta mi się już tak osłuchała w robocie, że już nawet tak bardzo nie przeszkadza

A wspólny zespół by się nie udał - za nic byśmy się nie dogadali. Najprędzej chyba ja z Darkiem i może Vicol z Wujem, chociaż konszachty i kolaboracje każdy z każdym już we wielu kombinacjach były/są. A Jarek solo i tak więcej kawałków wypuszcza, niż cała reszta razem wzięta :/

[wuj Bat]

fajnie chodzi perkusja, choć do jarkowych riffów i aranży bardziej bym z nią poszalał, bo stuka nieco zbyt miarowo

Eeee - teraz kożden chce z kapel metalowych zrobić jakieś kwintety jazzowe. Perka ma tłuc i nie przeszkadzać, jak w Panterze - chyba, że tłucze w nią wirtuoz. Większość najbardziej topowych kapel metalowych składa się nie z wirtuozów, a ludzi grających max średnio (AC/DC itd. ) i niech tak zostanie. Najważniejszy jest riff. Szukającym metalowego jazzu polecam Ulcerate .
Jarek płodny jest i basta! Ale jeden taki szykuje się wypuścić album i hurtem przebić.

[bandit112]

nie chce by bas się kleił ze stopą cokolwiek oznacza kleił. Chce by był słyszalny co gra i nie powielał od poczatku do końca gitar

Co do klejenia się basu ze stopą, chodziło mi o coś takiego:



I nie piję tutaj bynajmniej do powielania linii basowych - linii gitar elektrycznych.

[wuj Bat]

Ja w ogóle proponuję zmienić nazwę działu z "Twórczość użyszkodników" na "Dopierdalania się do miksu".

Wyborne!

Proponuję wybrać 5 dowolnych albumów metalowych wszechczasów. Co za tragiczne miksy!!!

[Mat]

@commelina muza co prawda nie moja ale brzmi dobrze na chujowych glosnikach, wiec miks jest gites i nie ma co sie szczypac o detale. Konkret granie, myslales o zebraniu kilku kawalkow i wrzuceniu tego na iTunes (i wszystkie inne sklepy online)? Z pomoca marki Skervesen pewnie mialbys niezle branie (ot taki kolejny "achievment to complete", wydac plyte i zeby jeszcze ktos spoza rodziny kupil).

[utarefson]

Kawałek spoko, fajnie się słucha, brzmienie też ok

A co do dyskusji to zacytuję kolegę, z którym pracowałem nad jego utworami: "Ile to się trzeba narobić, żeby ktoś potem przesłuchał, i powiedział, że chujowe."

[commelina]

Muszę sie przyznać iż jestem mocno zaskoczony raczej wręcz pozytywnym odbiorem więc warto było trochę sie napracować, no chyba ze sie nagle tacy wszyscy mili zrobili
Co do płyty lub raczej zbioru utworów, to tak, mam taki plan by zamknąć projekt 8 kawałkami. Jeśli bedzie 9 tez sie nie obrażę Czasu sobie nie narzucam bo to bez sensu, jedynie to żeby robić to konsekwentnie. Jakoś tak jest, ze mój organizm potrzebuje tego i robie to wyłącznie dla własnej frajdy i troche dla ludzi którym może poprawi to humor lub cokolwiek innego. Właściwie nie, dla siebie to robie " musze bo inaczej sie uduszę".  Sprzedawać nie planuję, choć konto na bandcampie mam .... póki co puste, a jak ktoś bedzie chciał zapłacić to kasa i tak pójdzie na rozwój firmy czyli instrumentów. Jeśli do tego dołozymy fakt, ze nagrywam wyłącznie na gitarach tej jednej jedynej ukochanej marki, a to co robie bedzie dobrze zrobione, to jest to jakaś reklama dla instrumentów, ze nie są to wydmuszki plastikowe zabawki, ale "dzikie konie robocze" dające sporo frajdy z ujezdzania
Myślę ze w tym graniu nie ma dla nas lepszej zapłaty niż to ze ktoś kiedyś wróci do tego i posłucha jeszcze raz.

Posty połączone: 08 Sty, 2015, 13:14:43

nie chce by bas się kleił ze stopą cokolwiek oznacza kleił. Chce by był słyszalny co gra i nie powielał od poczatku do końca gitar

Co do klejenia się basu ze stopą, chodziło mi o coś takiego:



I nie piję tutaj bynajmniej do powielania linii basowych - linii gitar elektrycznych.

Ja rozumiem do czego zmierzasz jeno się droczę. Mnie nie interesuje takie granie, dla mnie bas to także instrument strunowy a nie jedynie perkusyjny, a tak odbieram takie granie.
Mam w głowie to co chce usłyszeć i z Franq iem uwazam ze jesteśmy na dobrej drodze. To co pokazujesz to tak sklejony bas do stopy ze az smutno mi sie robi, jest zbyt sztampowo. Dlatego miły kolego, nie ma brzydkich kobiet na świecie, gdyż jednemu córka, drugiemu teściowa

[bandit112]

No dobra, już się zamykam

[Mat]

no chyba ze sie nagle tacy wszyscy mili zrobili

Pewnie chca znizke na Skerva

Sprzedawać nie planuję, choć konto na bandcampie mam .... póki co puste, a jak ktoś bedzie chciał zapłacić to kasa i tak pójdzie na rozwój firmy czyli instrumentów. Jeśli do tego dołozymy fakt, ze nagrywam wyłącznie na gitarach tej jednej jedynej ukochanej marki, a to co robie bedzie dobrze zrobione, to jest to jakaś reklama dla instrumentów, ze nie są to wydmuszki plastikowe zabawki, ale "dzikie konie robocze" dające sporo frajdy z ujezdzania
Myślę ze w tym graniu nie ma dla nas lepszej zapłaty niż to ze ktoś kiedyś wróci do tego i posłucha jeszcze raz.

Z iTunes, Amazon, Google Play i tym podobnymi dobre jest to, ze ekstremalnie latwo jest kupic utwor. Duzo ludzi slucha na smartfonie, wiec jest tylko jeden klik i kupione. A ludzie z natury leniwi sa, wiec im latwiej, tym lepiej. Do tego iTunes jest najwiekszym sklepem z muza na swiecie, Amazon i Google Play sa tuz za, uwazam ze kazdy szanujacy sie projekt powinien tam byc (no bo chodzi o dotarcie do jak najwiekszej liczby ludzi, nie?), do tego dobrze jest "byc" na Spotify (chociaz z tego kasy nie ma w ogole) i Shazam.

[commelina]

Powrócmy do sedna, ja tego nie robie dla kasy, nie planuję zadnej kariery w tym względzie, po co mi więc az tak rozrzucać to po świecie, nie czuje tego na dzisiaj. Nie mniej dziękuję za wsparcie.

[commelina]

Nie

[wuj Bat]

Siedzę przed kompem i znów słyszę te riffy. Paczę, a dźwięk wyłączony!

Spoiler

Myślę ze w tym graniu nie ma dla nas lepszej zapłaty niż to ze ktoś kiedyś wróci do tego i posłucha jeszcze raz.

[Franq]

Piszesz tak bo chcesz zniżkę na Skervesena

[wuj Bat]

Przecież nie podwyżkę .
Z Jarkiem łączy mnie stawianie na pierwszym planie muzy, a nie miksu, czy mikroedycji. Zagrał ciekawie i melodyjnie i zapadło w ucho.
(Oj, teraz zniżka będzie jak nic! ).

[commelina]

Ktoś się tutaj chyba czegoś domaga

[Matzer]

Jestem fanem! Bardzo dobre, bardzo dobrze ułożone riffy

 Na miksie się nie znam to nawet się nie mogę przyczepić

[commelina]

Dzięki

[selfslave]

Jak przeważnie takiego grania nie słucham to podoba mi się całkiem, ale właśnie miks zwrócił moją uwagę. Czepliwy raczej nie jestem, ale ogólnie ostatnio królują miksy dość sterylne, a tu jest dużo ciepła i powietrza, przez co słucha się tego bardzo przyjemnie. Po prostu gładko wchodzi.

Spoiler

Do ucha oczywiście.

[commelina]

Przezywam coraz większe zaskoczenie , dzięki !

[Widek]

Fajny numer, tak czymać

[Donnie]

Ja, nie wiedzieć czemu, spodziewałem się jakiejś masturbacji gitarowej, a tu konkretny wpierdol. Kupuje to. Może warto poszukać kogoś kto dogra solidny wokal i pchnąć to w świat "na poważnie?"

I jeszcze mała rada odnośnie miksu:

[td.materia]

zajebista robota! Jedyna rzecz nad którą bym się zastanowił to tak jak ktoś wspomniał żeby trochę gitarki bardziej wygładzić, wydaje mi się że było by adekwatniej Ale numer wypas!