Autor Wątek: ENGL BLACKMORE, FIREBALL czy POWERBALL  (Przeczytany 59010 razy)

Offline RaiQ

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 69
Spoko, będę spał spokojnie ;) Aczkolwiek wiesz... ja akurat wielu efektów nie używam, ale jeśli ktoś ma sporo kosteczek w pętli to takie cholerstwo może generować mega dużo szumów. Poza tym szum generuje też kaczka i to często spory, jeśli korzysta z zasilacza, jakaś dopałka i inne efekty ustawione PRZED wzmakiem. NS-2 ma tę zaletę, że dostaje sygnał czystej gitary i na podstawie tego sygnału ucisza resztę.

Po prostu zastanawiam się, co jest takiego zajebistego w bramce szumów wbudowanej we wzmak, aby np. dopłacać do wyższej wersji Fireballa specjalnie dla tego feature'a ;) Na moją logikę, nie może to działać tak dobrze jak np. NS-2... ale pewien nie jestem, bo nie testowałem takiej wbudowanej bramki - stąd było moje pytanie, jak to dokładnie działa.

Być może jest np. tak, że jedno nie wyklucza drugiego i np. dobrze jest mieć i zewnętrzną bramkę (jak NS-2) i taką wbudowaną we wzmak - być może daje to jakieś dobre efekty ;) Chętnie posłucham opinii ludzi mających z tym większe doświadczenie.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
3 Odpowiedzi
3803 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Mar, 2010, 15:11:14
wysłana przez Bjørn
4 Odpowiedzi
3602 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Paź, 2011, 09:15:03
wysłana przez harry_manback
47 Odpowiedzi
24705 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 24 Paź, 2011, 12:03:26
wysłana przez deathtom
17 Odpowiedzi
4358 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Lis, 2014, 19:42:46
wysłana przez Luke
21 Odpowiedzi
4653 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Kwi, 2015, 10:21:44
wysłana przez Stivo2005