A z tym Kovalem to serio? Ciekawa sprawa... ale z aktorami czy full komputerowo? Zresztą nie wiem czy z tej okolicy (tzn polisz kult komix) nie bardziej nadawałby się Yans*, bo jest more uniwersalny... ale to moja uwaga osobista.
* że o Thorgalu nie wspomnę
http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=59090Co do reszty - Koval jest najbardziej z nich "amerykański"...