Gdyby ktoś wymyślił taki graficzny interface do zmieniania dźwięku na zasadzie wyboru nakładanej tekstury (wg fotograficznych analogii - np. chcę mieć brud a'la papier czerpany, albo lekka sepia
- jam to wymyślił! 
Od tego są odpowiedzi impulsowe (IR) 
To jeszcze tylko małe OT, ale już ostatnie - nie, nie - chodzi o łatwość zabawy i graficzne przedstawienie zmian w barwie dźwięku. W sumie to można podłączyć wizualizacje z Winampa...
Podobno kiedyś Prince miał takie cacko, że rysował na ekranie przebieg sinusoidy i mógł słyszeć jak to brzmi.
Ależ oczywiście, że jest coś takiego Wuju. Skoro istnieje taki np. Korg Kaoss to nie było wielkim problemem pójście dalej w to co mówisz. Niestety, w tym momencie nie pamiętam żadnej nazwy takiego urządzenia. A co do "łatwości" w nakładaniu brudu na sound - w nagrywaniu nie ma nic łatwego, a tym bardziej gotowych rozwiązań do każdego zastosowania 
Może chodzi o korektor graficzny? 
Nie, Wuj chciałby, żeby na podstawie jego sollo jakaś naga pani się pokazała albo inny obrazek, na przykład domek, drzewka i słoneczko
