Ja jeździłem sporo na rowerze szosowym i kondycja wyrabia się aż miło, ale ostatnio bawiłem się w ASG i stwierdziłem, że chyba jest to jeszcze lepszy sposób na wyrobienie kondycji. Oczywiście mówię tutaj o jak najlepszym odwzorowaniu normalnych treningów, a nie bieganie jak dzieci po lesie i robienie hałasu