Ćwiczyłem na siłowni mniej więcej od 16 do 22 roku życia z przerwami. Kreatyna - kupowałem z reguły duże opakowania po 1300g, białko - podobnie, raz nawet 15kg zamówiliśmy z kumplem i dieta - absolutna podstawa w tym sporcie. Bez tego elementu to jak granie na elektryku bez wzmacniacza : D Później z wiekiem już mi się nie chciało. Postawiłem na inne priorytety w życiu niż biceps 45 i klata 130.
Co do standardowych pytań na siłowni. Na klate najwięcej brałem ok 130kg przy ok 83kg wagi. Z tym, że nie preferowałem treningu typowo siłowego. Wolałem pracować nad cm. Teraz może z 80 bym wycisnął. Siła spada jak się nie ćwiczy i nie trzyma diety, ale z drugiej strony mięśnie mają coś takiego jak "pamięć". Osobie, która ćwiczyła łatwiej odbudować formę i brakujące cm. Sprawdziłem w praktyce bo miałem dłuższe i krótsze przerwy. Zawsze wracało do punktu 0 i później do góry.
Byłem nawet na zawodach kulturystycznych, ale jako widz. Nawet zdjęcia mam jeszcze na dysku:
Masa pracy, a i tak dziś stwierdzam, że nie chciałbym tak wyglądać. Co innego wcześniej, wtedy w głowie tylko masa, masa i jeszcze raz masa.
Co do samych zawodów. W sumie nuda, zdecydowanie bardziej wolę mecze koszykówki czy nogę.