@Dale Cooper sorki, piszę ze zjebanego telefonu i używam sporo skrótów. Chodzi mi o to, że jest tak jak piszecie. Ja optował bym jednak za tym iż płacąc za polisę wykupowałbym produkt chroniący mnie i moje mienie faktycznie a nie teoretycznie. Czyli pokrywa wszelkie powstałe szkody podczas wypadku. A z czego/kogo oni to ściągną to mnie nie nie powinno obchodzić. Jeżeli czegoś nie wykupię to tylko moja wina.